236
L
Malaje, w ogólności, żyją wielożennie: mężczyźni, po większej części, prawie bezbronni, okazują wiele obojętności dla kobiet, które do ciężkićj skazane są u nich pracy. Haniebne spostrzegać się dają między niemi występki,' jak np. sodomija ; ich tańce są nader rozwiązłe, jeżeli niewyrażają wojennego zapału. Miotający niemi duch zemsty i okrucieństwa, przywodzi ich do najszkaradniejszego wiaró-łorastwa. Wyspy Celebes i Gilolo były niegdyś zamieszkałe przez ludożerców, za świadectwem Cruise, widać ich jeszcze w Nowej Zelandyi.
Dojrzałość i małżeństwo bardzo wcześnie następują w tej rasie; większa część dziewic juz przestają być prawemi w dziesiątym roku swego wieku, ale mało bywa płodnych, i wielce podlegają poronieniom z przyczyny prac uciążliwych. Prawie nieznana jest bezżen-ność w tej rasie ludzi, nawet pomiędzy kapłanami. Większćj części zęby są czarne, zepsute. Kobiety malajskie, w sprawach miłosnych nadzwyczaj są namiętne, przebijają lub trują częstokroć mężczyznę, który je uwodzi: wiele z pomiędzy nich, jak jakie Cyrce i Medeje, szczególniej usiłują poznać trujące i narkotyczne rośliny, których iui dostarcza ich klimat gorący. Jak wszystkie nieucywilizowane ludy, tak i kobiety malajskie wielkie mają upodobanie w dziecinnej okazałości.
Ludy te mieszkając w gorących klimatach, rzadko kiedy odzież noszą; ale zdobią sobie ciało malowidłami, wykalaniem i rysunkami, w różnych kolorach. Zwyczaj ten równie w użyciu jest u Amerykanów i Murzynów, i w ogólności u wszystkich ludów odzieży nie noszących. Wykałania i malowidła na ciele zdarzają się także między więcej ucywilizowanemi narodami. Azyjaci zagangescy, Syjarn-czycy, Peguanie a nawet Chińczycy malują niekiedy na ciele kwiaty. Murzyni w karby,je sobie nacinają, i w tych miejscach skóra jest chropowata , jakby popękana, niezależnie od naturalnego padania się, pochodzącego od gorąca. W Arabii i Egipcie mieszkańcy malują sobie ręce żółto-pomarańczowo. Kreeki, Amerykanie północni malują sobie na ciele węże, ropuchy, i t. p. aby się wydali stra-szniejszemi w oczach swych nieprzyjaciół! Nad cieśniną Davis kobiety napuszczają nacięte miejsca czarną farbą. Dawni Piktowie czyli Bretonowie malowali się niebiesko urzetem.