Ćwiczenia rytmiczne. 167
Hej ta łąka ta wesoła, raz, dwa, trzy,
Tak nas wabi, tak nas woła, raz, dwa, trzy.
Wchodzimy pod górę (podnosić kolana przy wolnym marszu).
A więc na nią pójdźmy dzieci, raz dwa, trzy,
Już wiosenne słonko świeci, raz, dwa, trzy.
Przystaniemy, by nieco odpocząć, obejrzymy się, czy chmury nie nadchodzą (obracanie głowy na wszystkie strony). Już widać łąkę, biegnijcie prędko (bieg na palcach). Jesteśmy na miejscu, zrywajcie więc kwiaty.
Wychowawczyni rozrzuca na ziemi pęki kwiatów żywych czy bibułkowych (dzieci rozchodzą się i przykucnąwszy, zbierają kwiaty).
Teraz chyba odpoczniemy (siadają na ziemi, układają wiązanki i kładą je obok siebie). Wychowawczyni zapytuje, kto ma jakie kwiaty. Możemy się trochę przespać (kładą się swobodnie). Gdy powiem „już“, to usiądźcie, a gdy zawołam „jeszcze", to się znów położycie (ćwiczenia te powtarzają się kilka razy).
Potraficie chodzić w powietrzu? (Dzieci, leżąc, podnoszą raz jedną, raz drugą nogę), a teraz spróbujcie chodzić rękami (kładą się na brzuchu i uderzają raz jedną, raz drugą ręką). A teraz w drogę (wstają). Trzeba otrzepać ubranie z kurzu (uderzają się po ramionach, piersiach, bokach i biodrach). Podskoczymy parę razy, by kurz na nas nie pozostał (skaczą na miejscu). Możemy już wrócić do domu; znów zaśpiewajmy tę samą pieśń wiosenną.
r
5. Ćwiczenia rytmiczne.
Dziecko, które przez parę lat miało szereg ćwiczeń fizycznych, gier i zabaw, wyrobiło pewne poczucie rytmu, równowagę ciała i zręczność (7-letnie), może przejść do ćwiczeń subtelniejszych, powolniejszych, połączonych z rytmem muzycznym.