167
dwadzieścia dziewięć. Nakoniec w podeszłym wieku wodna puchlina sprząta czterdzieści jednę osobę, a apopleksyja i paraliż dwanaście; tak więc z tysiąca pozostaje blisko siedmdziesiąt osób, które bardzo podeszłego dochodzą wieku. Lecz każdy kraj ma sobie właściwe choroby które sprowadzając śmierć, zmniejszają ludność i zmniejszają prawdopodobieństwo życia; szkorbut i choroby piersiowe pospolite są na Północy, a szczególniej w białćm pokoleniu; w krajach południowych panują febry żółciowe i cholera-, w pasie podzwrotnikowym grasują w porze gorącćj, gorączki, a w wilgotnćj dyzenteryje: nakoniec morowa zaraza szerzy zniszczenie w Hiszpanii, Syryi i Turcyi, febra żółta w Ameryce, choroba konwulsyjna (tetanos) w krajach gorących i t. d.
Natura gruntu bywa także przyczyną zgubnych chorób; i tak kraje bagniste rodzą uporczywe febry trzeciaczki i niebezpieczne gorączki. Często więcćj umiera mieszkańców wiejskich niż miejskich, więcćj osób zamężnych niż bezżennych, więcej mężczyzn niż kobićt, gdyż pierwsi więcćj wystawiają się na zmiany powietrza niż drugie. Stan także wiele wpływa na zdrowie ludzi; i tak wszyscy robiący, obrabiający kamienie, marmur, gips, perukarze, w pośród pyłu ciągle żyjący do suchot są skłonni, robiący około ołowiu, miedzi, arszeniku i t. d., chemicy i wiele innych ludzi bardzićj niż inni wystawieni są na choroby i śmierć. W Europie liczba chorych i słabych wynosi dwudziestą część ludności, a z tych umiera blizko jedna na dziewiętnaście osób co miesiąc.
Rzecz pewna, że większa jest śmiertelność w miastach niż we wsiach, i że wsie wynagradzają ubytek ludności w miastach. Przypuściwszy że jest dziewięć set milijonów ludzi na całćj kuli ziem-skićj, że na każde dwadzieścia dziewięć i pół osoby rodzi się jedno dziecię i że umićra jeden z trzydziestu trzech ludzi, będziemy mieli najmniej jedno narodzone i jeden zgon w każdćj sekundzie czasu; więcćj jak sześćdziesiąt narodzin i tyleż śmierci na minutę, czyli trzy do czterech tysięcy narodzin i śmierci w każdej godzinie: tak więc tłumy rodu ludzkiego nikną bezustannie w biegu wieków (1).
(t) PoiUag najakronniąjszego rachunku, przez przybliżenie ilo prawdziwej ilości, jeat około 632milijouów ludzi na kuli ziemikiej, zczego Europa mieści 172 milijony, Azy-ja 330, Afryka 70, Ameryka 40, lądy południowe około 2 milijonów. Gdybyśmy wierzyU zdaniu Malthusa (JKuai tur U principe de la population, Geneve, 1809) pomnażająca
Virej Hist NaU, T. I. 24