scandjvutmp24001

scandjvutmp24001



Baron istotnie nie spał; nazajutrz wstał gniewny i zaraz urządził, według słów topografa — „hecę“. Przede-wszystkim polecił przewodnikom szukać postrzelonej wczoraj przez siebie antylopy i pochód do ich powrotu wstrzymał. Klęczały więc objuczone wielbłądy, zmrużywszy oczy i zaciąwszy boleśnie ruchliwe wargi; osiodłane konie dreptały niespokojnie na miejscu; mulnicy leżeli wyciągnięci na piasku obok swych zwierząt. Chińscy żołnierze wetknęli spisy w ziemię, siedli wiankiem dokoła, chroniąc ręce w szerokich rękawach przed chłodem poranku, i spoglądali obojętnie na cudzoziemców, na mulni-ków, wielbłądów i szary step... Było im wszystko jedno, co robić każą: termin ich służby nieprędko się kończył.

Słońce wznosiło się coraz wyżej i oświecało coraz jaskrawiej tę małą, żywą oazę. Przed niemi leżał step popielaty, nagi, nieobeszły, poza niemi — opuszczone pola i straszne, milczące wsie spalone.

Nikt, nawet baron, nie patrzał w tamtą stronę, ale czuli wszyscy grozę i czekali z niecierpliwością powrotu przewodników.

Ci wrócili nareszcie, lecz, rozumie się, bez antylopy.

—    Krew... wciąż sama krew, a zwierzęcia niema! — tłumaczył Małych ich opowiadanie.

—    Jak to? Przecież trafiłem! — dziwił się baron.

Małych ruszył ramionami i pośpieszył zniknąć z przed

oczu rozgniewanego naczelnika.

Karawana ruszyła i jednocześnie rozpoczęło się nieustanne poszukiwanie Dora:

—    Dor! Pójdź tu do nogi!... Gdzie Dor?! — krzyczał gniewnie baron.

Małych co chwila galopował w różne strony, aby odszukać psa, spełnić albo odwołać sprzeczne rozkazy. Fo-

75


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
scandjvutmp21a01 giem czasu ani trochę. „Opozycja" trzymała się na uboczu, baron nic nie przed
skanowanie0034 128 ONEK Dwukrotnie? BARON Nędznie pan strzela. ONEK Ja nie wiem, o czym pan mówi...
skanowanie0034 128 ONEK Dwukrotnie? BARON Nędznie pan strzela. ONEK Ja nie wiem, o czym pan mówi...
scandjvutmp11701 270 wszakże nie dzieje się to powszechnie, gdyż nawet w zimnych krajach europejski
scandjvutmp11a01 273 skiego, nie tracą miesięcznie więcej nad sześć lutów. Lecz pewna jest ze Europ
scandjvutmp11a01 33 o mało nie nadeptał. Spłoszył i rozleciały się po lesie, jak kuropatwy. A cośmy
scandjvutmp12301 41 wet nie gniewał, nie klął, nie skarżył, ale zastygł w ponurej apatyi, leżąc bez
scandjvutmp12801 287 wemi. Nie ma wątpliwości, ze takie uocne życie sztuką tylko, za pomocą przeciw
scandjvutmp13401 76 Tylko nie plącz, proszę, bo żalu nie zniosę, Dosyć go mani z męki Twojej, którą
scandjvutmp14601 94 Płacić nie trzeba, bo ten Pan z nieba Zapłaci to On nam dobrze, Szafuje ten Sza
scandjvutmp14d01 293 Wreszcie, nie sama tylko męzkość i zaniedbanie się bywają przyczynami wyziewów
scandjvutmp15001 327 stość nie wszystkim właściwa jest zwierzętom. Nawet można się pomścić owego le
scandjvutmp16201 345 bardziej nie poniża, nie kazi i nie upadla familij i w ogólności rodu ludzkieg
scandjvutmp18201 124 ■chem. — Nie, Ujbanczyku, przyjacielu, takiej książki niema, a prawdy szukać t
scandjvutmp18f01 -    107    — Któżby nie ukochaj Cię i t. d. Za
skanowanie0034 128 ONEK Dwukrotnie? BARON Nędznie pan strzela. ONEK Ja nie wiem, o czym pan mówi...
inspirującym wpływie na współczesnych twórców.1 Istotnie, nie sposób zamknąć tego zjawiska wyłącznie
Zdjęcie1264 (2) —v—DESTYLACJA PROSTA Destylacją prosta: -składniki różnią się lotnością w 5 Istotny

więcej podobnych podstron