0086

0086



Głód i sielanka: Stalin na daczy 67

Ze smutnej, ściągniętej twarzy tego Quasimodo każdy wchodzący mógł wyczytać, jak stoją jego akcje u przywódcy. Jeśli Poskriebyszow zachowywał się przyjaźnie, wszystko było w porządku. Jeśli nie, szeptał czasem: „Dzisiaj wam się dostanie”. Wtajemniczeni wiedzieli, że najlepszy sposób, aby Stalin przeczytał ich listy, to zaadresować je do Aleksandra Nikołajewicza. W pracy Stalin nazywał go towarzyszem, ale w domu Poskriebyszow był „Saszą” lub „szefem”.

Poskriebyszow był po części bufonem, po części potworem, ale później miał ucierpieć z woli Stalina. Jak wspominała jego córka Natalia, spytał pewnego razu Stalina, czy mógłby studiować medycynę, lecz ten kazał mu studiować ekonomię. Ostatecznie jednak ów niewykwalifikowany felczer okazał się jedynym człowiekiem, który udzielał Stalinowi pomocy lekarskiej.23

* * *

Stalin wstawał późno, około jedenastej, jadł śniadanie i przez cały dzień ślęczał nad papierami, które nosił zapakowane w gazetę - nie lubił teczek. Kiedy spał, zdenerwowani rodzice błagali dzieci, aby zachowywały się cicho.

Głównym posiłkiem dnia był obfity obiad, podawany zwykle o trzeciej lub czwartej, do którego zasiadała cała rodzina oraz, rzecz jasna, połowa członków Politbiura i ich żon. Jeśli zjawiali się goście, Stalin odgrywał rolę gruzińskiego gospodarza. „Był niezwykle gościnny w charakterystyczny azjatycki sposób - wspominał Leonid Redens, siostrzeniec Nadii. -1 bardzo uprzejmy dla dzieci”. Kiedy dzieci Stalina chciały się z kimś pobawić, miały do wyboru kuzynów, dzieci Pawła Alliłujewa, Kirę, Saszę i Siergieja, a także młodszych synów Anny Redens. I była też oczywiście cała bolszewicka rodzina: synowie Mikojana, których Stalin nazywał Mikojańczyka-mi, mieszkali tuż obok.

Dzieci biegały razem po okolicy, lecz Swietłana odkryła, że jest tam zbyt wielu chłopców i za mało dziewczynek, z którymi mogłaby się bawić. Jej brat Wasilij terroryzował ją i popisywał się, opowiadając nieprzyzwoite historie, które, jak przyznała później, peszyły ją i deprymowały. „Stalin bardzo kochał Swietłanę, ale nie tak jak chłopców” - wspominała Kira. Wymyślił dla niej dziewczynkę imieniem Lelka, która była idealnym alter ego Świetlany. Słaby Wasilij już stwarzał problemy. Nadia rozumiała to i poświęcała mu więcej uwagi. Ale bolszewiccy rodzice nie wychowywali swoich dzieci: dorastały pod okiem niań i wychowawców. Przypominało to arystokratyczną rodzinę w czasach wiktoriańskich - napisała Swietłana. -Byli tam też inni, Kaganowiczowie, Mołotowowie, Woroszyłowowie [...]. Ale wszystkie panie z tego najwyższego kręgu pracowały, toteż moja matka nie ubierała mnie


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Głód i sielanka: Stalin na daczy 61 Stalina, aby był twardszy wobec opozycji, a Woroszyłow upierał s
Głód i sielanka: Stalin na daczy 59 Tymczasem Stalin zwrócił się przeciwko przewodniczącemu Rady Kom
Głód i sielanka: Stalin na daczy 63 w rządowej limuzynie, a ich córka i adoptowany syn wychowywali s
Głód i sielanka: Stalin na daczy 65 Fotografie ukazują go na spacerach z dziećmi po ogrodzie. W rezy
Głód i sielanka: Stalin na daczy 69 partią a jednostką, wybiera się partię, ponieważ partia ma nadrz
Przypisy 677 4. Głód i sielanka: Stalin na daczy 1    Karty zdrowia Nadii: RGASPI
4Głód i sielanka: Stalin na daczy Dwudziestego pierwszego czerwca napisał: Tatka! Jak minęła podróż,
124 Weseli kompani: Stalin i Kirów, 1932-1934 Możesz zamieszkać ze mną na daczy [...]. Dzisiaj odwie
Spis ilustracji XI Andriej Żdanow z wizytą u Stalina, prawdopodobnie na daczy w Zimnej Rzeczce.3 Dwó
Okres odwilży: 1953 - 1956 r. o Związana ze śmiercią Stalina. o Na zjeźdzle partii w 1954 r. pada po
skanuj0025 Motywowanie podwładnych przez dyrektora (na przykład: „Wierzę, że w przyszłości nie będzi
Fil wyk 4 P1050090 . nauka t-.ntaaia i    ka matematyka i urnom* Przebywa*na benedykt
Granica i ciaglosc fukcji strh 69 , Pokazać, że funkcja /:lRł - R,:* + / dla (x,y)#(0,0)f(*.y) - jes

więcej podobnych podstron