124 Weseli kompani: Stalin i Kirów, 1932-1934
Możesz zamieszkać ze mną na daczy [...]. Dzisiaj odwiedziłem nową daczę w Gagrze [...]. Woroszyłow i jego żona byli nią zachwyceni [...]. Twój Koba.3
Po tych długich wakacjach Stalin wrócił 4 listopada do Moskwy, by przygotować się do nadchodzącego „zjazdu zwycięzców”, któiy miał ukoronować go za triumfy ostatnich czterech lat. Moskwa jakby przebudziła się i przeciągała po długim koszmarnym śnie. Głód się skończył. Zbiory były dobre. Miliony zmarłych z głodu zostały pochowane i zapomniane w wioskach, które na zawsze zniknęły z mapy.
Było co świętować, kiedy pod koniec stycznia delegaci zaczęli przyjeżdżać na XVII Zjazd. Dla 1966 delegatów przybywających do Moskwy ze wszystkich zakątków robotniczego raju musiało to być emocjonujące przeżycie. Zjazd stał się najwyższym organem partyjnym, który, przynajmniej w teorii, wybierał Komitet Centralny, by rządził w jego imieniu aż do następnego zjazdu zwoływanego zwykle cztery lata później. Ale, od 1934 roku, była to pantomima triumfalizmu, nadzorowana przez Stalina i Kaganowicza i reżyserowana starannie przez Poskriebyszowa.
Wielki Pałac Kremlowski wypełniał się egzotycznymi strojami, kiedy brodaci Kozacy, Kazachowie w jedwabnych tunikach i Gruzini wkraczali na salę obrad. Tutaj partyjni dygnitarze z Syberii, Ukrainy i Zakaukazia odnawiali kontakty z sojusznikami w stolicy, a młodzi delegaci szukali protektorów.1 Pokolenie Lenina, które uważało Stalina za swego przywódcę, ale nie za boga, wciąż dominowało, lecz Wódz przejawiał szczególną troskę o swoich młodych protegowanych.
Zaprosił Berię, jego żonę Ninę oraz ich syna na Kreml, by obejrzeli film wraz z członkami Politbiura. Sergo Beria2, wówczas dziesięcioletni, i Swietłana, którzy się przyjaźnili, oglądali film rysunkowy Trzy małe świnki a później wszyscy pojechali do Zubałowa, gdzie Beria z żoną dołączyli do ucztujących i śpiewających gruzińskie pieśni palatynów. Kiedy Sergo Beria
Ci prowincjusze chcieli poznać swoich bohaterów i spędzali mnóstwo czasu, pozując do fotografii w wielkiej sieni, gdzie zbierali się w grupach, rozpromienieni, w swoich butach z cholewami, bluzach i czapkach, wokół Stalina, Kalinina, Woroszyłowa, Kaganowicza i Budionnego. Na XV Zjeździe w 1927 roku Stalin był po prostu jednym z przywódców pozujących do zdjęć z wielbicielami. Na XVII Zjeździe Stalin jest zawsze w centrum. Album jest okaleczony, ponieważ ogromną liczbę fotografii i podpisów wycięto lub wykreślono, gdy w następnych latach uwiecznieni na nich ludzie zostali aresztowani i straceni: spośród 1966 delegatów aresztowano 1108. Niewielu przeżyło.
Nazwany oczywiście na cześć byłego protektora Berii, Ordżonikidzego. Przyjaźń przerodziła się z czasem we wzajemną nienawiść.