0088

0088



Przez 6 lat pobytu w Korpusie życie nasze układało się w sposób dość regularny. W ciągu tygodnia byliśmy zajęci, w sobotę i niedzielę, które dla nas rzeczywiście bywały dniami odpoczynku, spędzaliśmy czas zależnie od naszego wieku. W późniejszych latach pobytu w Korpusie podczas zimy odbywały się wieczorki taneczne prawie we wszystkich innych zakładach naukowych, dokąd się wzajemnie zapraszano. Brat mój dość często chodził na te zabawy, ja zaś tylko bardzo rzadko, przeważnie wtenczas, kiedy spodziewałem się spotkać kogoś, kto mnie specjalnie interesował.

Przyjętym zwyczajem było, że słuchacze wszystkich zakładów petersburskich wyznania rzymskokatolickiego regularnie bywali na nabożeństwie w kościele św. Katarzyny. Proboszcz tego kościoła, ogólnie szanowany, stary już ksiądz, każdego z nas serdecznie przyjmował u siebie kawą i bardzo grubymi papierosami. Po nabożeństwie można było spotkać przed kościołem wszystkich Polaków petersburskich.

Pod koniec mego pobytu w Petersburgu Hela Jankowska po ukończeniu gimnazjum w Mitawie i po rocznej praktyce w biurze swego ojca przyjechała do Petersburga na kursy handlowe. Zamieszkała u swoich krewnych — państwa Bułhaków. Rodzina ta składała się oprócz rodziców z czterech córek i syna Władka. Moja żywa sympatia do Heli — nieco ochłodzona ciągłym oddaleniem i rozmaitymi młodzieńczymi, przejściowymi flirtami z łatwymi pod tym względem Rosjankami — odżyła z nową siłą.

Bardzo regularnie bywałem na mszy w kościele, dokąd zwykle przychodziły panienki w towarzystwie swego brata. I chociaż byłem bardzo nieśmiały, zawsze po nabożeństwie starałem się tak wymanewrować, żeby się znaleźć w pobliżu wychodzących z kościoła panienek, po czym po przywitaniu odprowadzałem wszystkich do ich domu w okolicy Litajnego. Ponieważ do państwa Bułhaków zapraszano nie tylko mnie, ale i brata, przeto bywałem tam dość częstym gościem, zwykle wieczorami w niedzielę, przy czym wysiadywałem do najpóźniejszej godziny, czyli do 11, gdyż zwykle bywaliśmy urlopowani do północy.

Pragnąc jak najczęściej widzieć się z Helą, udając się do państwa Bułhaków na zwykle bardzo serdeczne ich zaproszenia, nie mogłem prawie nigdy pozbyć się uczucia pewnego skrępowania,

77


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
I ZDARZENIA - KSIĄŻKI - LUDZIE świadczać świętości chleba. Życie nasze zamyka się w kręgu
strR (2) 52 52 Rys. 22. Sposób układania tytoniu spapuszowanego. zwane bele. Bele te układa się w sp
Stretching s021 Stosuj stretching Aby czuć się rozluźnionym, ćwicz regularnie w ciągu całego dnia. T
page0893 885Samson — Samuel nych. W roku 1863 usunął się z teatru na spoczynek. Przez lat kilka był
Program Uczenie się przez całe życie Program: UCZENIE SIĘ PRZEZ CAŁE ŻYCIE Pod-program: LEONARD
192 Małgorzata Szulc przechowaniu przez okres 5 lat, przy czym okresy przechowywania oblicza się od
[notka biograficzna] W młodości zajmował się malarstwem, poezją, itp. Przez 8 lat był uczniem
image13 Mały chłopiec i jego pasja, która bardzo szybko stała się sposobem na życie. Robert od najmł
w praktyce - aż 90%. Te znane od lat zależności układają się w tzw. piramidę Doyle ^.1 Zapraszam zat
tancerzy — przecie w czasie pobytu w Korpusie mieliśmy wykłady tańców, udzielane przez baletmistrza
40 Życie w Horyńcu ilustruje czasopismo „Strzała” z lat 1886 —1892. Treść jego składa się z wypadków
Image007101 KAIR I błądziła po puszczy Abassa! Błądziła przez lat dwadzieścia! A litujące się gazel
21 (644) eksploatacji pojazdów przez 20 lat służby) - oferta Partii, która uplasowała się na drugim
soki. Ta indiańska mądrość doskonale przekłada się i na nasze życie... Gzy zdarzyło się Pani być
foto1 Jak wyjaśnia rysunek 34, przy położeniu środkowym (rys. 34a) nakłucia igły układają się symet

więcej podobnych podstron