0243

0243



Rzeź generałów, upadek Jagody i śmierć matki 219

-    Słusznie - rozległy się okrzyki.

-    To degeneraci - powiedział Woroszyłow. - Obrzydliwi w swoim życiu prywatnym!11

Dziewiątego czerwca Wyszyński przesłuchał oskarżonych i dwukrotnie złożył raport Stalinowi, zjawiając się w „Kąciku” o 22.45. Politbiuro rozpatrywało prośby oficerów o łaskę, przekazując je wokół stołu. Na prośbie Jakira Stalin napisał: Kanalia i skurwysyn.

Bardzo trafne określenie - uzupełnił służalczo Woroszyłow.

Mołotow po prostu podpisał, ale najlepszy przyjaciel Jakira, Kagano-wicz, musiał nieomal zatańczyć na jego grobie: Dla tego zdrajcy, wyrodka i sukinsyna jest tylko jedna kara - rozstrzelanie.12

Jedenastego czerwca Sąd Najwyższy powołał specjalny trybunał wojskowy, by osądził „zdrajców”. Kolegium Wojskowe reprezentował jak zwykle Ulrich, lecz głównymi sędziami byli wyżsi dowódcy. Budionny należał do najbardziej aktywnych, oskarżając byłych kolegów o „szkodnictwo” polegające na zamiarze utworzenia dywizji pancernych.

-    Ja chyba śnię - skomentował akt oskarżenia Tuchaczewski. Nie wspominano o Josephine, pięknym niemieckim szpiegu. Co znamienne, ponieważ Jakir był Żydem z Besarabii, wielu generałów oskarżono o posiadanie „drugiej ojczyzny”. Większość sędziów była przerażona. „Jutro ja znajdę się na ich miejscu” - powiedział później przyjaciołom jeden z nich, komandami Biełow. (Miał rację). O 23.35 tego samego dnia wszyscy zostali skazani na śmierć. Ulrich pospieszył z raportem do Stalina, który, czekając z Mołotowem, Kaganowiczem i Jeżowem, nie przeczytał nawet uzasadnienia wyroków. Powiedział tylko: „Zgoda”. Jeżów wyszedł z Ulrichem, by nadzorować egzekucje, które odbyły się we wczesnych godzinach rannych 12 czerwca. Stalin, jak zawsze, okazał sadystyczne zainteresowanie.

-    Co powiedział w ostatnim słowie Tuchaczewski? - spytał Jeżowa.

-    Mówił, gad, że jest wierny ojczyźnie i towarzyszowi Stalinowi. Prosił o wyrozumiałość. Ale od razu było jasne, że kręci, nie złożył broni.

Wszyscy sędziowie zostali później rozstrzelani z wyjątkiem Ulricha, Budionnego i Szaposznikowa. Jeśli Budionny miał jakieś wątpliwości, czy poprzeć terror, niedługo po procesie zjawili się funkcjonariusze NKWD, aby go aresztować. Wyciągnął pistolet i zagroził, że ich zabije, po czym zatelefonował do Stalina, który odwołał aresztowanie. Jego żona nie miała tyle szczęścia.

Woroszyłow rozpętał masową czystkę w armii, osobiście domagając się w liście do NKWD aresztowania 300 oficerów: chełpił się później, że do 29 listopada 1938 roku aresztowano 40 000 oficerów i promowano 100 000 nowych. Trzech spośród pięciu marszałków, piętnastu spośród szesnastu


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rzeź generałów, upadek Jagody i śmierć matki 215 Stalin nie ufał już starym czekistom z zagranicznym
Rzeź generałów, upadek Jagody i śmierć matki 217 Kilka dni później (przez cały ten czas Jeżów krążył
Rzeź generałów, upadek Jagody i śmierć matki 221 z najbardziej niezwykłych stalinowskich dworaków,
19Rzeź generałów, upadek Jagody i śmierć matki * Jeżów „odkrył”, że Jagoda próbował go
1740    dwa lata przeszło młodsza od niego, po śmierci matki wzięta od pokrewnśj
IMG 11 (5) XXXVI. po śmierci matki zginęły dwie łyżeczki nikogo nie było oprócz ciebie mój
Łodzianinw łódzkim przemyśle włókienniczym Z powodu śmierci matki tow. Feli Florkówny składają
Zadania z( 04 2012 Zad. 1 1.    po śmierci matki córka przejęła środki o wartości 120
lotusland4 Urodziła się 26 lipca 1887 roku w Brześciu. Po śmierci matki ojciec, Napoleon Puacz, wysł
DROGA KRZYŻOWA i UKRZYŻOWANIE 04 CZY TY SIĘ BOGA NIE DOISZ NAWET W CHWILI ŚMIERCI? PRZECIEŻ MY&
Magazyn60601 498 BOLSZEWIZM po śmierci Lenina ster partji znalazł się w rękach jej generalnego s
219 do dzielenia się z niemi, przez urządzanie coraz nowych na ten cel zabaw publicznych, i przez ró
VII. 7. EUFEMIA (m. JERZA I). 351 0    śmierci obu książąt halickich, wyraża się o ni
VII. 7. EUFEMIA (m. JERZA I). 351 0    śmierci obu książąt halickich, wyraża się o ni
IMG?74 88 ALINA KOWALCZYKOWA nach matki, starsza dziewczynka czegoś się domaga, wyciągając rączkę; o

więcej podobnych podstron