0363

0363



Mołotow spotyka się z Hitlerem: groźby i złudzenia 335

dotyczącą inwazji na Związek Radziecki, przedsięwzięcia, które miało mu zapewnić trwałe miejsce w historii.

-    Niewątpliwie.

Góring, Hess i Ribbentrop byli gośćmi honorowymi na wydanym przez Mołotowa bankiecie z kawiorem i wódką w okazałej, lecz zaciemnionej ambasadzie radzieckiej, który przerwały bombowce RAF-u.

-    Nasi angielscy przyjaciele mają za złe, że nie zaproszono ich na przyjęcie - zażartował Ribbentrop, podczas gdy Góring niczym obwieszony klejnotami, uperfumowany bawół torował sobie drogę przez tłum do swego mercedesa. W ambasadzie nie było schronu przeciwlotniczego, toteż większość Rosjan odwieziono z powrotem do hotelu. Kilku się zgubiło, a Mołotow znalazł się w prywatnym bunkrze Ribbentropa. Tam, przy wtórze spadających bomb i jazgocie artylerii przeciwlotniczej, niewzruszony Rosjanin pokpiwał z pustych niemieckich przechwałek. Jeśli, jak powiedział Hitler, Niemcy prowadzą z Anglią wojnę na śmierć i życie, to znaczy, że Anglia walczy „o śmierć”, a Niemcy „o życie”.

-    Anglia jest skończona - oznajmił Ribbentrop.

-    Skoro tak, to dlaczego jesteśmy w tym schronie i czyje bomby właśnie spadają? - odparł Mołotow.

Mołotow wyjechał następnego ranka, nie osiągnąwszy, jak powiedział Stalinowi, „niczego, czym można by się pochwalić, ale [...] obecne nastawienie Hitlera stało się jasne”.

* * *

Stalin pogratulował Mołotowowi nieustępliwości w rozmowach z Hitlerem.

-    Jak - spytał - pogodził się z tym wszystkim, co mu powiedziałeś?

Prawda była taka, że się nie pogodził: upór Mołotowa w kwestii bałkańskiej przekonał Hitlera, że Stalin zagrozi wkrótce jego hegemonii w Europie. Wcześniej wahał się, czy zaatakować Rosję, ale teraz przyspieszył swoje plany. 4 grudnia wyznaczył początek operacji „Barbarossa” na maj 1941 roku.

Kilka dni później Jakowlew, konstruktor samolotów, który był z Moło-towem w Berlinie, wpadł na ludowego komisarza spraw zagranicznych w poczekalni Stalina.

-    A, oto Niemiec! - zażartował Mołotow. - Obaj musimy się pokajać.

-    Za co? - spytał nerwowo Jakowlew.

-    No cóż, czyż nie jedliśmy obiadu z Hitlerem? Jedliśmy. Czy nie ściskaliśmy ręki Goebbelsowi? Ściskaliśmy. Musimy się pokajać.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Mołotow spotyka się z Hitlerem: groźby i złudzenia 333 oczywisty, kiedy Mołotow spotkał się z Ribben
Mołotow spotyka się z Hitlerem: groźby i złudzenia 337 wyjaśnił mi szeptem: «Nigdy nie zwracajcie si
Mołotow spotyka się z Hitlerem: groźby i złudzenia 339 grubość pancerza swoich czołgów, Kulik zażąda
Mołotow spotyka się z Hitlerem: groźby i złudzenia 341 W ciągu tygodnia Ryczagow został aresztowany
Mołotow spotyka się z Hitlerem: groźby i złudzenia 343 „Stalin i ja nieźle go spiliśmy” - chełpił si
Mołotow spotyka się z Hitlerem: groźby i złudzenia 345 Nie był jednak kompletnie nieświadomy zagroże
Mołotow spotyka się z Hitlerem: groźby i złudzenia 347 państwa radzieckiego” i dodał, że „każdy, kto
31Mołotow spotyka się z Hitlerem: groźby i złudzenia Mołotow wyruszył wieczorem 10 listopada 1940 ro
Jadąc na wakacje także spotykamy się z bryłami. To właśnip ich k<;7fałfv nr7vhipraia Na przykład
IMAG0229 (5) Do zastawu na wekslach stosuje się przepisy art. 327-335 kodeksu cywilnego dotyczące za
Z polityką spoi. spotykamy się na co dzień. Zajmuje się problemami, które dotyczą każdego z nas, tj.
skanuj0014 — gwałt sodomiczny; częsty jest w przypadkach zgwałceń zbiorowych, u ofiar spotyka się cz
skanuj0023 psychicznego. W praktyce seksuologicznej najczęściej jednak spotyka się te typowe, prawid
Geologia wyklad 5 F 06 (W 08) Fale wiatrowe - interferencja Ryc. 9.6. Spotykające się pod kątem pro
Image456 4.7.3.4. Selektory impulsów Z potrzebą selekcjonowania impulsów spotykamy się bardzo często
SZEFOSTWO SŁUŻBY HYDROMETEOROLOGICZNEJ SZ RP spotyka się mapy, gdzie izobary przebiegają co 2 hPa lu

więcej podobnych podstron