Konkurs muzyczny Stalina 457
dogodnym miejscu - Teheranie, stolicy Iranu okupowanego przez wojska bry tyj sko-r adzieckie.
Dworzanie Stalina rozumieli doniosłość tej wizyty na froncie. Miesiąc później Jerjomienko, naciskany przez Berię i Malenkowa, zaproponował, aby Stalin otrzymał Order Suworowa I klasy za Stalingrad i za „bezcenne rozkazy, które zapewniły zwycięstwo na Froncie Kalinińskim [...] zainspirowanym wizytą Najwyższego Wodza Naczelnego...”
Piątego sierpnia, kiedy padł Orzeł i Biełgorod, Stalin zapytał jowialnie Antonowa i Sztiemienkę:
- Czytacie historię wojskowości?
Sztiemienko przyznał, że był „zmieszany, nie wiedząc, co odpowiedzieć”. Stalin, który przeczytał Historię starożytnej Grecji Wippera, ciągnął:
- W dawnych czasach, kiedy żołnierze odnosili zwycięstwo, biły wszystkie dzwony na cześć dowódców i ich wojsk. Nie byłoby źle, gdybyśmy zaznaczali zwycięstwa w bardziej imponujący sposób... Myślimy - tu wskazał na swoich towarzyszy - o salucie artyleryjskim i jakichś pokazach fajerwerków...
Tego dnia działa na Kremlu oddały pierwszą salwę zwycięstwa. Od tej pory Stalin domagał się, by po każdym zwycięstwie oddawano salut artyleryjski, a jego sztab musiał uzgadniać wszystkie szczegóły. Tuż przed 11.00 przesyłano informacje do komentatora radiowego Lewitana, który telefonował do Poskriebyszowa, by uzyskać zgodę Stalina. Potem w całym kraju rozbrzmiewały salwy.
- Posłuchajcie tego - mawiał często Stalin w swoim gabinecie. Generałowie rywalizowali między sobą o to, kto pierwszy przekaże Stalinowi dobre wiadomości. 28 sierpnia zatelefonował Koniew, aby zameldować o zajęciu Charkowa, ale powiedziano mu, że rano Stalin zawsze śpi. Nieustraszony Koniew zadzwonił bezpośrednio do Kuncewa. Telefon odebrał zachwycony Stalin. Ale jeśli w komunikatach o zwycięstwie zdarzały się błędy, Stalin wpadał we wściekłość.
- Dlaczego Lewitan pominął nazwisko Koniewa? Pokażcie mi meldunek!
Przeoczenia dopuścił się Sztiemienko. Stalin był „potwornie zły”.
- Co to za anonimowa wiadomość? Czym wy się zajmujecie? Przerwijcie audycję i przeczytajcie wszystko jeszcze raz. Możecie odejść!
Następnym razem poprosił Sztiemienkę, aby przyniósł mu komunikat osobiście i spytał:
- Nie opuściliście nazwiska?
Sztiemienko uzyskał przebaczenie.1
Kiedy na całym froncie od Finlandii do Morza Czarnego czekało pięćdziesiąt osiem armii gotowych do zadania potężnych ciosów, uradowany Stalin, rozwiązawszy Komintern i zapewniwszy sobie poparcie Cerkwi przez