221. Siekacze (tasaki). --
1. Sinkiewicze, pow. Łu-niniec, Polesie (Polska). Wg rysunku B. Żyranika.
2. Waluny NW od osady Widzę, Białoruś (Polska).
Rys. autor.
nie mają przy sobie noża, rozpruwają skórę na brzuchu i wewnętrznych częściach nóg zabitego rogacza zapomocą krzemienia, używanego do krzesania ognia, i zdzierają ją rękoma. Tym samym krzemieniem, albo też odłamkiem ostrego kamienia rozpruwają brzuch, aby wyjąć wnętrzności, poczem na własnem kolanie łamią w stawach nogi zdobyczy; i sprawianie jest ukończone. Jeśli wierzyć kłusownikom tatrzańskim, praktykowali oni w wyjątkowych wypadkach jeszcze pierwotniejsze sposoby pitwania (t. j. patroszenia), rozgryzali mianowicie brzuch ubitej kozicy poprostu zębami.
25$. Pominiemy tu sposoby zabijania i patroszenia zwierząt domowych, choć i one przechowały niejedno z bardzo odległej przeszłości.
Pominiemy także opisy ćwiartowania zwierząt, zaznaczając tylko, że w bezpośrednim i pośrednim związku z tą czynnością pozostaje obfita i odwieczna nomenklatura, służąca do określenia różnych zewnętrznych i zwłaszcza wewnętrznych części zwierzęcego ciała. Zajmą nas natomiast bliżej prastare sposoby, zapomocą których lud ułatwia sobie oczyszczanie ciała zwierząt i ptaków ze szczeciny lub pierza. Tak więc powszechnie u Słowian, ruskich, polskich, serbskich etc. zarżnięte wieprze bywają osmalane.
W starej Serbji oprócz tego przechował się sposób odmienny; tam mianowicie wypalają ogniem dół wykopany w ziemi, a gdy się dostatecznie zagrzeje, wtedy kładą do niego (na pozostawiony w nim gorący popiół) zarżniętego wieprza, oblanego wodą; poczem przysypują go jeszcze z wierzchu gorącym popiołem, a na popiół kładą warstwę ziemi. Po pięciu—dziesięciu minutach wyjmują i szczecina z łatwością, w kilka sekund, zostaje wyrwana. Podobnie ułatwiają sobie Serbowie oskubywanie drobiu; polewają mianowicie zabitego ptaka zimną wodą, a następnie umieszczają w rozżarzonym popiele. Bardziej zajmujące jest oczyszczanie połączone z jednoczesnem wypiekaniem, praktykowane przez Słowian bałkańskich. Z pośród należących tu sposobów zasługuje na szczególną uwagę oblepianie nieoczyszczonego zwierzęcia (barana, kozy i t. p.) gliną. Gdy się oblepione w ten sposób zwierzę upiecze w piecu ziemnym (ob. § 265), wszystka wełna odchodzi precz wraz z glinianą skorupą i odsłania się czyste, zrumienione mięso. S. Troja-nović podaje, że w podobny sposób Cyganie bałkańscy oczyszcźają zabite jeże od igieł, a kury od pierza. Oblepiają je gliną i pieką w gorącym popiele. Później, dzięki kilku uderzeniom o byle kłodę, rozbijają glinianą skorupę i znajdują wewnątrz czyste, upieczone mięso. Wartoby sprawdzić, czy nie od tej prastarej techniki wzięło początek wypiekanie drobiu, ryb i t. p. w cieście. Jako przykład tego rodzaju dania można przytoczyć obrzędowe korowaje weselne z pewnych okolic Biało- i Wielkorusi, zawierające wewnątrz całą zapieczoną kurę.
O ile oczyszczanie od sierści i pierza odbywać się może jednocześnie z pieczeniem, o tyle patroszenie zwierząt przy prymitywnych sposobach sporządzania z niego potrawy miewa dość często miejsce dopiero po upieczeniu. Ten sposób postępowania do dziś dnia bywa niekiedy stosowany na Bałkanach.
ilje gliniane. Jugosławja- — t. j. nieckowate naczy-, . me ł gliny lub żelaza do prażenia y y ziarna; pod niem, między kamieniami
254. Znaczna część produktów roślinnych, a przedewszystkiem ziarna zbóż, nie daje się tak łatwo przygotować i oczyścić jak mięso zwierząt. Wymaga ona dłuższych i nieraz bardzo uciążliwych zachodów. Wiążą się z tern czynności odwieczne i prastara terminologia. Aby dać pojęcie o jej bogactwió, przytoczymy tu przykład, wzięty z południowego Polesia i dotyczący przygotowania krup. Rozpoczyna się ono oczyszczaniem ziarna na sicie, co się zwie czynieniem (ćynit); dalej następuje śrutowanie na żarnach, czyli t. zw. darcie (dbrti); po niem idzie przesiewanie otrzymanych krup przez rzeszoto czyli toczenie (toć^t), dalej — odsiewanie przesianych krup przez sito, aby z nich wysiać mąkę (sijat), wreszcie t. zw. opełłanie czyli ostateczne oczyszczanie od resztek mąki i ości, dokonane zapomocą wstrząsania ziarna na małej niecce (o pa łat).
255. Do przesiewania ziarna, krup, mąki etc. służą rzeszota, przetaki i sita, znane pod temi nazwami wszystkim Słowianom.
Pierwsze z nich odznaczają się większemi otworkami i pospolicie 222. C bywały sporządzane z łyka; drugie mają otwory drobniejsze wyrabiane z włosia. Nie wszędzie rozpala się ogień. Górna Lika, Jugosła zresztą tego rodzaju sposoby wy- wja.- 224. Krbulja — naczynie z kory robu obowiązują. Tak np. w za- do gotowania w niem mleka zapomocą chodniej Buigarji, gdzie dziś rze- rozpalonych kamieni. Tometino I-olje.
szota sporządzane sa z nodziurko JuS°slawia ' 325- Drewniane kleszcze szoid sporządzane są z poaziurko do manipuiowania rozpalonemi kamienne] blachy, dawniej były wyra- niami. Tamże. Wg S. Trojanorića, AłA, biane ze skóry owczej lub baraniej, t. 27, r. 1902, str. 243 i n., fig. i, 3—5.