szukały generałów Skrzyneckiego i Dembińskiego, a także Wojciecha Chrzanowskiego. Wcześniej przed strzałami umknął Czartoryski. Zbliżała się pierwsza, druga w nocy. Samosądy nastąpiły również na Woli i Starówce. Zginął między innymi Antoni Petrykowski, były major 8 pułku piechoty liniowej, jak również agent Szymanowski, zausznik generała Różnieckiego, a także tajny policjant księcia Konstantego, Józef Mateusz Birnbaum. Jest rzeczą ciekawą, że podobnie jak wcześniej — w noc listopadową — obiektem ataku bynajmniej nie byli zaborcy, lecz zdrajcy, wrogowie ludu, antypatrioci.
Z zamiarem opanowania Śródmieścia o drugiej w nocy na arenę wkroczył generał Jan Krukowiecki. 16 sierpnia o świcie wyszli na ulice złodzieje i opryszki. W kilka lat później Joachim Lelewel napisał: „Nie sądźcie, dzieci, aby w dniu tym oburzenia miało być w ruchu jakieś niteporząldne pospólstwo lub motłoch... był to lud, co sobie sam sprawiedliwość domierzał. W rozjątrzeniu i domierzaniu sprawiedliwości sobie samemu pospolicie brakuje sposobności umysłu i zaciekłość się objawia”.
Natomiast Klemens Kołaczkowski był w ocenie nocy 15 sierpnia mniej wyrozumiały od Lelewela. Nie potrafił pojąć aktów samosądu, skoro wina nie została udowodniona, nie odróżniał też wybryków wałęsających się opryszków od słusznego gniewu zbuntowanego ludu.
We wtorek 16 sierpnia sytuację w mieście opanowywało wojsko. O piątej po południu Kołaczkowski wsiadł na konia i pocwałował w kierunku Woli — wyznaczał tam bowiem kwatery i stanowiska dla cofającej się armii powstańczej. Na ulicy Senatorskiej spotkał czołowe oddziały wojska prowadzone przez generała Dembińskiego, obok niego jechali książę Czartoryski i generał Chrzanowski. Wieczorem — w rezultacie wojskowych zarządzeń Chrzanowskiego — pomruk ludu umilkł. Wojsko przejęło władzę w mieście. Przed ważniejszymi gmachami rządowymi i w bardziej ruchliwych punktach miasta rozmieszczono również oddziały Gwardii Narodowej.
Wieczorem, o godzinie 19.00, Kołaczkowski stanął na Woli, by po wydaniu rozkazów udać się na Marymont, do dyrektora fabryki prochu, majora artylerii Paszkowskiego.
\