równie jak wiadomość, którą Wasza Ekscelencja raczyła udzielić p. hr. Ledóchowskiemu, tyczącą się załogi twierdzy Modlina, do której należałem, spowodowała mnie przedstawić prośbę o urlop 6-mie-sięczny celem wyjazdu do Ks, Poznańskiego, prośbę, która musiałaby być przedstawioną uznaniu Waszej Ekscelencji. Gdy armia polska faktycznie już nie istnieje i gdy Jego Cesarska Mość raczyła rozkazać, aby mi wolno było udać się do domu, mam honor przedstawić Waszej Ekscelencji następujące oświadczenie:
Moja stała siedziba jest w Ks. Poznańskiem. Tam urodziłem się, tam mam rodzinę i środki utrzymania, z których nie mógłbym korzystać tutaj. Wskutek niedawnej straty ojca jestem powołany do zarządzania sprawami, oddanymi mi jako opiekunowi rodziny.
Powody te tak naglące spowodują, mam nadzieję, że Wasza Ekscelencja zgodzi się na uzasadnioną prośbę, którą mam honor przedstawić stosownie do przyrzeczenia formalnego, zawartego w przesłanym mi zawiadomieniu.
Warszawa, 15 października 1831”.
17 listopada odebrał pomyślną odpowiedź wraz z prawem wyjazdu do granicy pruskiej.
Spieniężył więc trzy konie i szory, pożegnał warszawskich przyjaciół i z żoną — która zdążyła już doń przyjechać — opuścił Warszawę
22 listopada 1831 roku, by nigdy już do niej nie wrócić.
Tak oto mało znany generał powstania listopadowego, doskonały fachowiec inżynierii i saperów zakończył karierą wojskową. W rodzinnym Poznańskiem zajął sią później gospodarką rolną i pisaniem książek. W 1851 roku ukazała' sią w Poznaniu jego Biografia jenerała Ignacego Prcylzyńskiego, w 1901 opublikowana została w Krakowie, napisana w 1864 roku (po francusku), książka pt.: Henryk Dąbrowski, twórca Legionów Polskich we Włoszech 1755—1818 (jako rezultat rozmów z Dąbrowskim). Wiele lat spisywał Kołaczkowski swoje wspomnienia, liczące
133