związane- z daną działalnością. Następnie planowo, krok za krokiem tworzy się permutacje wszystkich tych elementów. Jeśli z elementów tych zestawimy macierz, nowe kombinacje znajdą się na przecięciach poszczególnych wierszy i kolumn.
Drugi sposób polega na tworzeniu takich samych permutacji już nie w ramach danej, wybranej działalności, lecz na skalę „między-dyscyplinarną”, przez wypisanie w pionowych i poziomych nagłówkach tabeli rozmaitych dziedzin działalności. Oczywiście w ramach każdej, uzyskanej w ten sposób, kombinacji można później tworzyć permutacje bardziej szczegółowe, operując odpowiednio dobranymi kategoriami. Te kombinacje, które ocenione zostaną jako obiecujące, będą obiektem dalszego, specjalnego zainteresowania.
Oczywiście tę samą czynność — i to w sposób najbardziej planowy i bezbłędny — może wykonywać maszyna.
Jednak liczba możliwych kombinacji w każdej dziedzinie twórczości jest tak ogromna, że nawet dla błyskawicznie pracującej maszyny wyczerpanie ich stanowi długotrwałe zadanie, do którego dołącza się daleko bardziej skomplikowana czynność oceny poszczególnych kombinacji, r Pamiętając o zawodności reguł heurystycznych (których rolę oma-- wialiśmy w rozdziale II), nie należy się łudzić, że trening w ich stosowaniu daje gwarancję sukcesów w rozwiązywaniu zadań twórczych. v Wiele wskazuje jednak na to, że trening ów zwiększa nieraz prawdo-( podobieństwo powodzenia.'
Kierując się przyświecającą tej książce ideą ukazywania pola dla twórczego myślenia także i poza kręgiem „zawodowych twórców”, położymy główny nacisk na heurystyki i metody treningu, przekraczające „klasyczny” teren twórczości, jakim jest sztuka i nauka.
Zaczniemy od metod., które mają bardzo szeroki zakres zastosowań (omówimy je w podrozdziałach: „Metoda odroczonego wartościowania” i „Kursy twórczego rozwiązywania problemów”). Następnie przejdziemy do takich, które są dostosowane specjalnie do rozwiązywania problemów technicznych, aczkolwiek i w nich Czytelnik, parający się innym typem, zagadnień, znajdzie elementy interesujące dla siebie (jak np. postulat formułowania na wstępie „idealnego wyniku” w metodzie Altszulera lub niektóre dyrektywy wchodzące w zakres „synektyki” Gordona).
(Coraz więcej'Obserwacji naukowych potwierdza fakt, iż ludzie na ogół dalecy są od pełnego wykorzystywania aktualnych możliwości > ' swego umyskufl to nie tylko dlatego, iż niezbędna w każdym działaniu motywacja nie zawsze osiąga optymalną siłę. Ignorowane są niektóre uwarunkowania procesu myślenia, posiadające wymienny wpływ na jego przebieg. Oto na przykład F. Metz1 2 przeprowadził konfrontację wy-: ników _ cichego (niejako „naturalnego”) i głośnego rozwiązywania testów inteligencji. Testy te składają się, jak wiadomo, ze zbiorów krótkich zadań wymagających wysiłku intelektualnego i wykonywanych w szybkim tempie, narzucanym przez ograniczenie czasu pracy osób badanych. Eksperyment wykazał, iż rozwiązywanie testów na głos przynosi lepsze wyniki niż rozwiązywanie, ciche (z wyjątkiem testów z trudnymi do werbalizacji zadaniami rysunkowymi). I to zarówno u dzieci, jak i u dorosłych,.
Wspomniane testy są wszakże zbiorami zadań o charakterze kon-wergencyjnym, ktprych rozwiązanie jest określone jednoznacznie przez odpowiednie reguły i nie nosi cech twórczych. Tymczasem klasycznym polem twórczości (choć nie wyłącznym) są —jak już wiemy — problemy mające wiele potencjalnych rozwiązań, gorszych lub lepszych, lecz nie . wynikających automatycznie z warunków zadania i przepisanych reguł.
^ Jak mówiliśmy w rozdziale II, w procesie rozwiązywania problemów wyróżnić można m.in. dwa rodzaje czynności intelektualnych, a mianowicie:
— tworzenie pomysłów,
— ocenianie ich.
W „naturalnym” przebiegu myślenia obie te czynności stale się ’ przeplatają: po nasunięciu się pomysłu następuje jego ocena; gdy ocena wypadnie negatywnie — następuje próba znalezienia innego itd. Mamy . tu do czynienia z procesem natychmiastowego wartościowania. J Co by jednak było, gdyby ten naturalny proces zastąpić metodą, polegaj ącą na zdecydowanym oddzieleniuczynności produkowania pomysłów od czynności oceniania ich? Zgodnie z tym najpierw należy zajmować się wyłącznie szukaniem różnorodnych idei rozwiązania, choćby naj-
155
1 F. Merz: Influence ofVerbalizing on Intelligence Test Achtevement. XVIII International Congress
of Psychology. Abstracts of Communications, III. Moscow 1966; s. 107.