zakresowo treść 'przybytek Boga' i występowały zamiennie. Cerkiew na przykład pojawia się w ogólnej funkcji świątynia' („Abyśmy w cerkwi bożej tym językiem mówili, któremu by wszyscy rozumieli”. Rej. Post. A flv, Sł. Sz) i w roli nazwy kościołów poszczególnych wyznań, np. „W cerkwi swej Żydowie chowają dziesięcioro Boże przykazanie". Biel. Kron. 465 Sł. Sz. W tym drugim wypadku bardzo często uściślano znaczenie wyrazu przydawką, np. „Cerkiew święta k a t o 1 i c k a”. Birk. Oł. K 6, L. „Dzwony połupił także z innych cerkwi ruskie h”. Stryjk. 717, Sł. Sz. W podobnie szerokim zakresie bywa używany wyraz bożnica, np. „Patrzcie u pogan, jaka u nich służba Boża w ich bożnicach”. Sk. Kaz. 3126, Sł. Sz; „Wiele ludu egipskiego onych obrazów w swych bożnicach mieli". Rozm, 119, Sł. Stp.; „bożnice sekty mahometowej”. Miech. Glab. 30; „bożnice ruskie”, ibid. 6v, Sł. Sz. itp. Zapewne proces różnicowania się trzech nazw świątyni przypada jednak na wiek XVI, okres ożywionych polemik religijnych i precyzowania się w ich toku treści wielu terminów kultowych. W tym samym czasie następuje np. podział funkcji semantycznych nazw pop i ksiądz, które w XIV i XV w. występowały zamiennie w ogólnym znaczeniu ‘kapłan".
■ Jak wynika z cytowanych przykładów, rozgraniczenie zakresów wyrazów kościół, bożnica i cerkiew nie było z pewnością w tym okresie konsekwentne. Wyraźniej już różnicowały się one swą wartością emocjonalną. Kościół i cerkiew były elementami neutralnymi, bożnica natomiast zaczyna w XVI w. nabywać zabarwienia pejoratywnego, wyraźnie widocznego z jej typowych kontekstów (bożnica diabelska, szatańska, kacerska itp.) oraz z częstych przeciwstawień „kościół — bożnica”, w których bożnica była członem wartościowanym ujemnie, np. „Tacy nie są kościołem Chrystusowym, lecz bożnicą Antychrystową”. Wuj. NT 444; „Tu dopirko obacz, co to jest bożnica, a co jest prawy kościół Pański”. Rej. Post. 39V, Sł. Sz.
Zwężenia — to jeden z najtypowszych procesów ewolucyjnych w słownictwie. Nasilają się one w okresach szczególnie intensywnego rozwoju języka stanowiącego odbicie określonych zmian w świecie realnym: powstawania nowych desy gnatów, bogacenia wiedzy ludzkiej o rzeczywistości itp. Stanowią także przejaw „wewnętrznej reorganizacji” systemu leksykalnego, uściślania jego znaków, wyzyskiwania w nowych funkcjach elementów zbędnych, nie dość zróżnicowanych itp. Łatwo można stwierdzić. że udział procesów specjalizacyjnych w ogólnej liczbie zmian znaczeniowych nieustannie rośnie. Byłoby jednak pochopne uznanie specjalizacji za uniwersalny mechanizm ewolucji semantycznej, za typ przesunięcia, które prędzej czy później musi nastąpić w każdym wyrazie. Zwężenie bowiem jest po pierwsze tylko jednym z możliwych procesów przeobrażenia wartości logicznej znaków słownych; po wtóre — nie
wszystkie przebiegi specjalizacyjne dają trwale rezultaty. Można w historii polszczyzny wskazać dużą grupą wyrazów, które w pewnym okresie swego rozwoju podlegały zwężeniu, ale nie ustabilizowały się w nowej treści. Wróciły jak gdyby do znaczeń pierwotnych. Wyraz potrzeby miał w początkach XX w., prócz treści ogólnej, abstrakcyjnej, właściwej mu do dziś, takie odcienie wyspecjalizowane 'dodatki krawieckie5' („Huzar w zielonym mundurze z potrzebami białymi”. Grusz. Ar. Huzar 115. Dor.) i naczynia, drobny sprzęt domowy, przybory' („Drobne stołowe potrzeby”. Bog. Rodin. I, 26; „Potrzeby malarskie: farby, kamień, paleta, pędzle”. Krasz. Sfinks I, 22, Dor.); żadne z tych użyć nie jest właściwe pol-szczyźnie współczesnej. Pozostałość nie utrzymała się w znaczeniu zwężonym 'spadek, sukcesja' („Dziedzictwem jest tylko majątek nieruchomy (...), spadkiem jest wszelka pozostałość bez różnicy”. Brodź. Synon. 73, Dor.), a postanowienie wyszło z obiegu jako synonim małżeństwa(„Już ■ Wc. Panna dosięgasz wieku przyzwoitego damom do postanowienia”. Teat. 10 c. 41, L; „Nadchodzi czas, gdy o postanowieniu dla niej myślą rodzice. Prezentuje się obywatel jeden i drugi, z majątków i przymiotów wart przyjęcia”. Czart. Dośw. II, 26, Dor.).
Nie zawsze też stabilizują się odcienie powstałe w wyniku konkretyzacji dawnych nazw czynności, wyrazów określających stany i właściwości psychiczne itp. Odwaga zatraciła np. właściwe jej w XVI w. znaczenie 'czyn odważny' („Dla ojczyzny wielkie odwagi ochotnie czynili”. Star. Zad. A 3b; „Przez nieład gaśnie w żołnierzu do odwag ochota”. VoI. Leg. 4, 841, L), rozum — treść szczegółową 'fortel, podstęp' („Ulikses dziwnych rozumów używał na świecie, wielekroć w żebraczym odzieniu chodził, wywiadując się położenia Troi”. Biel. Sw. 10, L); Linde oznacza ów odcień skonkretyzowany jako przestarzały.
Po trzecie — ewolucja zakresu semantycznego nazw nie zawsze ma charakter jednokierunkowy; okresy, w których ich treść podlega specjalizacji, L mogą się przeplatać z momentami rozszerzenia ich odnośności realnej. Warto rozpatrzyć z tego punktu widzenia rozwój znaczeniowy wyrazów 1 suknia, bielizna i świetny. Pierwszy znaczył początkowo 'odzież z sukna' (Linde pisze w swej (definicji: 'szata, osobliwie sukienna5). Po zatarciu związku motywacyjnego sukno — suknia nazwa rozszerzyła swój zakres, zaczęła oznaczać strój wierzchni, zarówno męski, jak i kobiecy, wykonany z dowolnego materiału („Był to widocznie jakiegoś wyższego stanu mło-
* Treść ta rozwinęła się z ogólniejszego znaczenia czasownika postanowić — ‘wybrać sposób życia, ustabilizować się'; por. „Zabiegając nierządowi, ma się każdy postanowić, a stan sobie słuszny wybrać". Glicz. Wych. O 3b, L. Warto dodać, że związki typu postanowić się w małżeństwie, postanowić się małżeńskim ślubem stanowiły w XVI w. najczęstszy i najbardziej charakterystyczny kontekst tego wyrazu; por. np. „W pierwszej krucjacie siła bardzo Francuzów małżeńskim ślubem postanowiło się w Palestynie". Ustrz. Kruc. 2, 45, L.