P1190140

P1190140



w spisanym Prawie, ile w „sercu" wiernego. I znów można by tu szukać źródeł społecznych, odnosząc — wzorem M. Webera — owe słynne nastawienie „serio”, rygoryzm i bezkompromisowość purytanizmu i pokrewnych prądów, do epoki kapitalizmu wczesnego, wolnokonkurencyjnego *°. Można by też rozważać kwestię, o ile moralizm jest postępowy, a o ile reakcyjny w stosunku do poprzednich faz ewolucji drogi uczynków. Nie chcąc jednak zbytnio przeciągać naszych wywodów, poprzestańmy tu na zasygnalizowaniu problemu.

Druga klasyczna droga zbawienia — to droga wiary, czy też lepiej: droga dewocji. Zwraca ona uwagę nie na zewnętrzne uczynki, nie na formalny sposób zachowania się religijnego, lecz na treść, na przeżycie sacrum. Dwa jej główne filary, wyznaczające wartość ewentualnych uczynków — to wiara i miłość, wiara, która „przenosi góry”, oraz miłość (do ludzi i rzeczy), która każe odnosić się z sympatią i współczuciem do całego świata. Ważny jest przy tym nie ciężar gatunkowy czy zakres danego uczynku, lecz jego intencja; przysłowiowy „wdowi grosz”61 jest doskonałą ilustracją tej drogi soterycznej. Zbawienie polega więc na utrzymywaniu stałej, wewnętrznej postawy dewocji, wiary i miłości do Boga oraz — w konsekwencji — do ludzi. Typowym przykładem takiej drogi byłby z jednej strony bhaktyzm hinduski, z drugiej zaś franciszkanizm, czyli taka postawa, którą w świecie chrześcijańskim najwyraźniej zaprezentował słynny Biedaczyna z Asyżu. Droga wiary łączy się też często z współczującą miłością nie tylko do Boga, ale i do całego świata, do ludzi, zwierząt i roślin — jako rów-

M Zob. M. Weber: Dt» protastuntischo EUilJc und dar Calat daa Kapltaltamua, im,

•I Merck XII, 41—14 i ł.u kasz XXI, l—t

nież podlegających cierpieniu i przemijalności doczesnej egzystencji: „brat-wilk” i franciszkańska miłość przyrody znajdują swój odpowiednik w wyprzedzającej je o setki lat hinduskiej zasadzie ahmty «* - i majtri *3.

Pora teraz na trzecią drogą soteryczrją — na drogą J poznania. U podstaw tej techniki zbawienia leży przekonanie, że zbawienie można osiągnąć nie poprzez ■uczynki, ani też przez wiarę, lecz przez crppcyfiflznv rodzaj poznania przez wiedzę mistyczno-kontem^. placyjną, przez „mistyczny ogląd” istoty świata i bóstwa. Łatwo dostrzec, iż droga ta jest „arystókra” tyczna” — w przeciwieństwie do poprzednich, bardziej „demokratycznych”, bo łatwiej dostępnych przeciętnemu wierzącemu; może ona bowiem być przywilejem tylko nielicznych. Nie mogąc tu wchodzić ani w przegląd, choćby najważniejszych historycznych przejawów mistycyzmu64, ani też w zawiklaną typologię i psychologię mistyków*5, chcielibyśmy zwrócić uwagę na jeden tylko — za to chyba nader istotny — aspekt tej drogi zbawczej, mianowicie na to, że stanowi ona mistyfikację ludzkiej dążności do wiedzy pełnej i pe-

« Ahinsa oznacza po saskrycku „niekrzywdzenie”, a więc zakaz krzywdzenia (Istot żywych). Termin występuje Już w Upaniszadach. Myśl o niekrzywdzenlu nie tylko ludzi, ale i zwierząt czy nawet roślin stała się nader popularną w buddyzmie, dźinizmie i hinduizmie.

u Majtri oznacza po sankrycku „przyjaźń"; może mieć ona cały wachlarz wariantów — od bezosobistej I beznamiętnej „empatii” aż po czynną sympatię.

m Termin „mistycyzm” wywodzi się od greckiego mpatlfcoe — tajemniczy, a to zaś od myites — wtajemniczony (np. w misteria). Ważniejsze prace o mistycyzmie to — R. F. Merkel: Di* MytUk im Kulturlaben der Vólker, 1940 oraz O. Mehlis: Die Mystik la der FUU* Ihrer Erschelnungsformom In alten Zeiten uad Kniturm,

M Bliżej o tym. np. J. Wach: Socjologia religU, Warszawa 1M1. passim oraz prace o psychologii rellgli (polską bibliografię podaję w moim Wstępie do reliploznatcstwa, Warszawa IW, wyd. 3, z. 3W— —Ul). Warto też zajrzeć do podręczników teologii mntyemej. np. ż» znanego — A. Tanęuerey: Zarys teologii cetgcaaej I esletgcraej. Kraków 1949, wyd. s.

181


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
O POTRZEBIE BADAŃ I REFLEKSJI AKSJOLOGICZNYCH 155 ferencyjnego abstraktu1. Wspomnieć można by tu był
łańcucha o kątach « = 208 dopuszczalna spada do nd = d, a w przypadku dow^"nl® nego do 2d. Możn
zawieszony. W tym wypadku nie można mówić o transparentnej transakcji, kule można by tu raczej porów
skanuj0035 Procesy strzelców przy Murze Berlińskim przeciw ludzkości. Można by tu dodać, że takie st
folder seksuologii9 O ile w pierwotnym wytrysku przedwczesnym można wykluczyć udział czynników 
samobójstwo w Jonestown, lecz prawie 100% mieszkańców tej wioski. Można sobie wyobrazić, że wszyscy
CCF20090113000 Zestaw 1 1.    Ile różnych liczb całkowitych można zapisać na 4 bitac
Istota i funkcje przepisów procesowych w prawie administracyjnym padki takie odnotować można przykła
DSC06293 (2) 220 Czytając Mickiewicza i miażdży słuchacza w tym wierszu. I znów można stwierdzić jed
zad03 (2) Przykład 1.21. Ile różnych liczb dziesięciocyfrowyeh można utworzyć z 10 cyfr? W obliczeni
Zadanie 1. Ile kont o jednakowej nazwie można stworzyć w eDtrectory? A. 1. P, Wartość tę określa lic
Ile kont o jednakowej nazwie można stworzyć w eDirectory? O Dowolny liczbę nawet w tym samym kontene
gh3 stanowi dowód tego, co w nim urzędowo zaświadczono O ile można by zasadnie określić test używany
CCF20090113000 Zestaw 1 1.    Ile różnych liczb całkowitych można zapisać na 4 bitac

więcej podobnych podstron