4
STRONA, KSIĘGA II
I Dwaj Wielcy polskiego Kościoła: Karol Wojtyła i kardynał Stefan Wyszyński
posługi biskupiej. Modlił się i rozmyślał w sanktuarium Męki Pańskiej w Kalwarii Zebrzydowskiej, w której zawsze czergałduc^^ dził rodzinne Wadowice, serdecznie witany przez dawnych przyjaciół.
Odwiedził obóz w Oświęcimiu i celę, w której zmarł ojciec Maksymilian Kolbe. W Brzezince zatrzymał się na dłużej przy tablicach w języku polskim, rosyjskim i hebrajskim.
„Nigdy jeden naród nie może się rozwijać za cenę drugiego, za cenę jego uzależnienia, zniewolenia, za cenę jego eksploatacji i za cenę jego śmierci” - mówił do zebranego wokół rampy obozowej miliona wiernych, którzy słuchali go w przejmującej ciszy.
O biskupie Wojtyle: Księga I, rozdziały 7-10
O Madonnie Kalwaryjskiej: Księga IV, rozdział 7
Specjalne miejsce w tej pielgrzymce, a potem we wszystkich kolejnych, zajmowała młodzież. Z nią Papież nawiązał szczególnie bliski kontakt. Podczas spotkań na warszawskim Krakowskim Przedmieściu, w Gnieźnie, Częstochowie i wreszcie w pałacu arcybiskupim w Krakowie pouczał ją, modlili się wspólnie i prowadzili przyjacielskie rozmowy. „Czy ja mogę wam coś powiedzieć?” - „Taak!” - „Ja was bardzo lubię”. - „My teeeż!”. Niepisaną normą stał się bezpośredni ton tych spotkań. Papież mówił zawsze w pierwszej osobie („Ja idę spać, a wy róbcie co chcecie”), dowcipkował i droczył się („Czy to ładnie, żeby nikt przez osiem miesięcy nie zauważył, że zaginął jeden obywatel Krakowa i nikt go nie szukał?”).
Do tradycji należy już wielokrotne pożegnanie i pojawianie się w oknie rezydencji. Wystarczyło zwykle zaintonować jakąś pieśń - kościelną, turystyczną czy harcerską - by się przyłączał. Wielokrotnie podkreślał, że jest „łakomy na śpiew i muzykę”. Do żelaznego repertuaru należą „Góralu, czy ci nie żal” i „Sto lat”, choć tę ostatnią Papież lubił komentować: „Zamiast wołać «niech żyje papież», wołajcie «niech nie kaszle, niech nie zaniemówi papież»”.
Później sam wielokrotnie podkreślał, że te spotkania nauczyły go rozmawiać z młodzieżą na całym świecie.
Najważniejszym chyba punktem przesłania do młodzieży podczas pierwszej pielgrzymki było to z kościoła na Skałce: „Wy macie przenieść ku przyszłości to całe olbrzymie doświadczenie dziejów, któremu na imię «Polska». (...) Tego trudu się nie lękajcie”.
•
TRASA: WARSZAWA - GNIEZNO - CZĘSTOCHOWA - KRAKÓW - KALWARIA ZEBRZYDOWSKA - WADOWICE - OŚ WIĘCIM-BRZEZINKA - NOWY TARG - KRAKÓW
NOWY TARG 9 czerwca
KRAKÓW 10 czerwca
8 czerwca
Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara! (...) Dziś tej mocy bardziej wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów