PIELGRZYMKI DO POLSKI
(5)
Zgodnie z zapoczątkowaną w 1979 r. tradycją po czterech latach Papież znów odwiedza Polskę. Tym razem jest to wizyta nieoficjalna, złożona przy okazji kanonizacji w Ołomuńcu na Morawach Jana Sarkandra. Papież pragnie odwiedzić rodzinne miasto świętego, Skoczów, a przy okazji rzucić okiem na ukochane Beskidy. Wizyta trwała ponad 10 godzin
Do tematu „Papież i dzieci” dopisał się podczas tej wizyty nowy rozdział: dwóch małych chłopców uciekło z domu dziecka, by się spotkać z Ojcem Świętym
KSIĘGA II. PIELGRZYMKI DO POLSKI, ROZDZIAŁ 5
Podobnie jak poprzednia, znów odbyła się w nowych okolicznościach: od blisko dwóch lat w Polsce rządzili postkomuniści. Rok wcześniej do szczytu doszedł konflikt o konkordat, podpisany ze Stolicą Apostolską przez rząd Hanny Suchockiej. Spekulowano, że Papież nie chce oficjalnie gościć w Ojczyźnie, która odmawia ratyfikacji traktatu. Postkomuniści i część środowisk liberalnych odłożyli decyzję o ewentualnej ratyfikacji do czasu uchwalenia nowej konstytucji.
Tuż po wylądowaniu Papież spotkał się w kościele ewangelickim pod wezwaniem Świętej Trójcy z przedstawicielami wyznania ewangelicko-augsburskiego: biskupem cieszyńskim Pawłem Anweilerem, senatorem Marcinem Tyrną i przewodniczącym bielskiego sejmiku samorządowego Janem Sztwiertnią. „Chociaż to nasze spotkanie jest bardzo krótkie, to jednak jego znaczenie jest niezmiernie doniosłe - powiedział luteranom. - Jest ono świadectwem naszego wspólnego pragnienia szukania dróg do jedności chrześcijan.”
I dalej mówił: „Ziemia bielska i Śląsk Cieszyński to od dawna teren harmonijnego współżycia wiernych Kościoła katolickiego i Kościoła ewangelicko-augsburskiego oraz intensywnego dialogu ekumenicznego. Prowadzi się go tutaj z głębokim przekonaniem, że wiele nas łączy - wspólna wiara w Chrystusa i wspólna Ojczyzna”.
Najważniejszym elementem rozważań w homilii na Kaplicówce było sumienie. „Jak ważne jest, aby nasze sumienia były prawe, były oparte na prawdzie, aby dobro nazywały dobrem, a zło - złem.” Mówiąc
0 trudnościach społecznych i gospodarczych, Papież podkreślił, że „podstawowym problemem pozostaje sprawa ładu moralnego”. „Ten ład jest podstawowym fundamentem życia każdego człowieka i każdego społeczeństwa. Dlatego Polska woła dzisiaj nade wszystko o ludzi sumienia!” - apelował przy wtórze braw zgromadzonych.
„Pod hasłami tolerancji w życiu publicznym
1 w środkach masowego przekazu szerzy się nieraz coraz większa nietolerancja. Odczuwają to ludzie wierzący. Zauważa się tendencje do spychania ich na margines życia społecznego, ośmiesza i wyszydza to, co dla nich stanowi nieraz największą świętość. Te formy powracającej dyskryminacji budzą niepokój i muszą dawać wiele do myślenia” - mówił.
Spotkanie z Ojcem Świętym odbyło się na płycie dworca PKS. „Po tylu latach widzę, jak bardzo zmieniło się wasze miasto, jak bardzo się rozwinęło. Jest ważnym centrum gospodarczym i kulturalnym u stóp Szyndzielni i Magurki, które często przemierzałem w pieszych wędrówkach” - powiedział Papież.
Opowiadał też, jak wałczył z władzami komunistycznymi o wybudowanie kościołów parafii św. Józefa na osiedlu Złote Łany. „Życzę temu miastu, aby w nim nigdy nie zabrakło miejsca dla Chrystusa” -powiedział na zakończenie.
17
KSIĘGA II, STRONA