Dylemat Epikura
Oczywiście i dawniej wiedziano, że łatwiej obliczyć tor spadąjącego kamienia, niż ruch układu składającego się z trzech ciał (na przykład Słońca, Ziemi i Księżyca), lecz uważano, że jest to zwykły problem obliczeniowy. Dopiero pod koniec XtX wieku Poincare wykazał, że w zależności od tego, czy mamy do czynienia z układem dynamicznym stabilnym czy niestabilnym, zagadnienia, wobec jakich stajemy, okazują się diametralnie różne.24 Problem trzech ciał należy już do kategorii układów niestabilnych. Trzeba było jednak doczekać ostatnich kilkudziesięciu lat, aby znaczenie odkrycia Poincarego zostało właściwie ocenione.
Wspominałem o układach chaotycznych, ale istnieją jeszcze inne rodząje niestabilności. Powrócimy do tego w dalszej części książki. Tutąj natomiast, z jakościowego punktu widzenia, chciałbym opisać drogę, jaka wiedzie od niestabilności do uogólnienia zasad dynamiki. Zacznymy od ogólnie przyjętych sformułowań. Stan początkowy przedstawiony jest za pomocą położeń q i prędkości v, lub pędów p (dla uproszczenia zapisu posługuję się tylko pojedynczym symbolem, nawet wtedy, gdy rozpatrywany układ składa się z dużej liczby cząstek, z których każda posiada określone położenie i określoną prędkość).
W przypadku, kiedy położenia i prędkości są znane, trajektoria może być określona na podstawie praw Newtona lub każdego innego równoważnego sformułowania zasad dynamiki. Stan początkowy układu można przedstawić w postaci punktu (qo,Po) w przestrzeni fazowej.
Zamiast ograniczać się do rozważania jednego układu, możemy również wziąć pod uwagę całą ich
Stan układu dynamicznego przedstawia punkt w przestrzeni fazowej q, p. Ewolucję w czasie przedstawia trajektoria wychodząca z punktu początkowego (<70, po)-
serię, albo inaczej „zespół”, zgodnie z określeniem używanym od czasu pionierskich prac Gibbsa i Einsteina z początków tego wieku.25 Zespół przedstawiony jest za pomocą obłoku punktów w przestrzeni fazowej.
Obłok ten opisany jest za pomocą funkcji p(q,p, t), której interpretacja fizyczna jest prosta: chodzi o rozkład prawdopodobieństwa, określający gęstość punktów obłoku wewnątrz przestrzeni fazowej. Szczególny przypadek, jaki stanowi układ pojedynczy, odpowiada wówczas sytuacji, w której p ma wartość zerową wszędzie, z wyjątkiem jednego jedynego punktu (<7q> Po)- Funkcja p przybiera wtedy pewną specyficzną postać. Funkcję, która znika wszędzie poza jednym punktem, oznaczanym r0, nazywamy „funkcją delta Diraca” 5{* - x0). Funkcja 5(x - x0) ma wartość 0 dla każdego punktu x różnego od x0. Do
45