I. Borecka, Z motylem w tle
Poprosiłam wówczas dane dziecko o narysowanie ulubionej postaci z dowolnej baśni, a następnie ilustracji do baśni Jaś i Małgosia, której treść wcześniej wspólnie z dzieckiem przypominaliśmy. W czasie kolejnego, indywidualnego spotkania zadaniem dziecka było narysowanie dowolnego rysunku, w ten sposób, aby wykorzystało kilka, występujących na kartce, elementów. Były to: trzy kółeczka rozmieszczone w dolnej części kartki, dwie równoległe linie po lewej stronie centralnej części kartki, oraz linia falista w górnej części prawej strony. Podobne polecenie dostawały dzieci po całym cyklu spotkań. Chciałam zbadać, w jaki sposób zajęcia te mogły przyczyniać się do rozwoju plastycznej wyobraźni dziecka.
W celu weryfikacji moich obserwacji poprosiłam o współpracę kilka nauczycielek z przedszkola i w ten sposób w latach 2000-2003 przeprowadziłam miarodajne badania na terenie województw dolnośląskiego oraz lubuskiego.
Baśń braci Grimm pt. Śnieżka ma wiele walorów wychowawczych i terapeutycznych. Może być zatem wielokrotnie wykorzystywana zarówno w biblioterapii, jak i w terapii pedagogicznej.
Prezentowane tu zajęcia mogą mieć zastosowanie w pracy z przedszkolakami, i z dziećmi nieco starszymi. Mają na celu stopniowe przygotowanie ich do cyklu zajęć korekcyjno-wyrównawczych, usprawniających zaburzone funkcje. Przyczyniają się do utrwalania kontaktu z dziełem literackim i rozwijają twórczą wyobraźnię dzieci. Cel wychowawczy tych zajęć to kształtowanie postaw społecznych i norm etycznych.
Na bazie przedstawionego tu programu można w terapii indywidualnej każdego dziecka (w zależności od indywidualnej diagnozy) zaplanować inne rodzaje ćwiczeń, wykorzystując, nawet wielokrotnie, ten sam tekst.
W obu przedszkolnych grupach terapeutycznych rozpoczynałam terapię od etapu wprowadzającego, informowałam wówczas dzieci o przebiegu zajęć i zasadach zachowania się podczas spotkania.
Następnie przechodziłam do zajęć integrujących grupę. Wykorzystywałam w tym celu różne zabawy i ćwiczenia psychologiczne. Po kilkunastu minutach przystępowałam do głównej części spotkania - zajęć terapeutycznych. Na pierwszym spotkaniu zaczynałam od opowiadania baśni. Starałam się, aby moja wersja była jak najbardziej zbliżona do wersji Grimmowskiej.
Część 2. Baśnie u> bibliotecznych i biblioterapeutycznych formach pracy...
Kolejnym etapem procesu terapeutycznego była rozmowa o treści utworu, o tym, co dzieciom się podobało, a co nie. Następnie dzieci dowolną techniką robiły ilustracje do baśni. Po zakończeniu prac sprzątały salę słuchając piosenek z muzycznej wersji baśni. Po wyschnięciu prac następowała ich prezentacja i tworzenie galerii obrazów.
J\fa zakończenie spotkania dzieci dokonywały ewaluacji zajęć, opowiadając, co im się na nich podobało, czego nie chciałyby doświadczyć lub robić na następnych zajęciach itp.
Pierwsze spotkanie stanowiło etap wstępny procesu terapeutycznego opartego na tekście baśni Jacoba i Wilhelma Grimm. Już od drugiego spotkania przystąpiłam do realizacji programu korekcyjno-kompensacyjnego. Wykorzystałam ten utwór podczas następujących ćwiczeń: usprawniających koordynację wzrokowo-ruchową,
© doskonalących i usprawniających orientację przestrzenną, usprawniających percepcję słuchową, usprawniających analizę i syntezę słuchową.
Każde spotkanie realizowałam według innego scenariusza, aby poszczególne ćwiczenia obudować zajęciami biblioterapeutycznymi i zaba-jami czytelniczymi1.
Ćwiczenia usprawniające koordynację wzrokowo-ruchową składały ^ię z siedmiu etapów12:
I 1. Podnoszenie ogólnej sprawności i koordynacji ciała - polega na wykonywaniu typowych czynności: ćwiczenia w marszu, w biegu, na równoważni oraz zabawy skoczne i zabawy ze skakanką. Elementem nowym, uatrakcyjniającym ćwiczenia, było to, że dzieci biorące udział w zajęciach wchodziły w rolę poszczególnych krasnoludków (elementy dramy) i w marszu naśladowały sposób poruszania się danego krasnoludka. Bieg był urozmaicony naśladowaniem zdziwionych krasnoludków - „gdy zauważyli, że ktoś tu był, gdyż nie wszystko znaleźli w tym samym porządku, w jakim zostawili".
Osoba prowadząca zajęcia odczytywała poszczególne kwestie na przykład: „Pierwszy zapytał: Kto siedział na moim krzesełku?", wówczas dzieci przerywały bieg i przyjmowały pozę siedzącego na krześle krasnoludka. Po pytaniu: „Kto jadł z mojego talerzyka?" dzieci improwizowały scenkę zjadania posiłku itp. Ćwiczenia na równoważni nawiązywały do drogi
Ćwiczenia można znaleźć w części z aneksami.
12 W zależności od potrzeb realizowałam je jako blok zajęć lub włączałam poszczególne etapy do kolejnego spotkania, obudowując je innymi formami ćwiczeń.