238
cztery parasangi. Na granicy Cylicji musi się przebyć dwie przełęcze górskie i minąć dwie strażnice. Gdy je miniesz odbywasz przez Cylicję drogę o trzech stacjach, a piętnastu i pół parasangach. Granicę między Cylicją a Armenią stanowi rzeka, zwana Eufratem, którą przepływa się na okrętach. W Armenii jest piętnaście stacji wypoczynkowych, pięćdziesiąt sześć i pół parasanga do odbycia oraz strażnica przy każdej stacji. Kraj ten przepływają cztery rzeki spławne, przez które koniecznie trzeba przeprawić się na okrętach. Pierwszą jest Tygrys, potem druga i trzecia nazywają się Zabatos,choć nie jest to ta sama rzeka i nie wypływają z tego samego miejsca: pierwsza bowiem z wymienionych wypływa z Armenii, druga z ziemi Matienów^. Czwarta rzeka nazywa się Gyndes, który Cyrus ongi rozdzielił na trzysta sześćdziesiąt kanałów. Gdy się z Armenii dostanie do ziemi Matienów, to stacji jest trzydzieści cztery, a purusangów sto trzydzieści siedem. Przechodząc stąd do kroju Kissyjskiego^, ma się za sobą jedenaście stacji a czterdzieści dwa i pół parasanga aż do rzeki Choas-pes3, przez którą również przeprawia się na okrętach; nad nią zbudowane jest miasto Suzy. Wszystkich tych stacji jest razem sto jedenaście; a tyleż jest gospód co stacyj na drodze z Sardes do Suz.
Jeżeli dobrze odmierzono wedle parasangów tę drogę królewską i jeżeli parasang wynosi trzydzieści stadiów, jak istotni# wynosi, to z Sardes aż do królewskiego pa łacu, zwanego Memnońskim, jest stadiów trzynaści# ty-
ulęcy pięćset, skoro parasangów jest czterysta pięćdziesiąt, Otóż jeżeli w każdym dniu odbędzie się sto pięćdziesiąt stadiów, zużyje się dokładnie dziewięćdziesiąt dni.
Przypisy
I/. Plemię mieszkające w południowo-wschodniej części Azji Mniejszej.
«7. Plemię zamieszkałe nad rzeką Choaspes w Azji Prze<t-niej ze stolicą w Suzach.
V. Współczesna nazwa: Kerrah.
b/ Dochody państwa perskiego * n Dariusza
Htrodot - D z i ej e III, 89-9?, Przekład polski 1 u,Hammera, tfyd.II.
1’otem ustanowił w państwie Persów dwadzieścia dziel-, które oni sami nazywają satrapiami. Gdy wprowadził d.-.lolnice i nad każdą przełożył namiestnika, ustalił '"‘■lny, które miały mu wpływać od poszczególnych ludów, M-y czym przyłączył do tych ludów nie tylko najbliż-I a*yt>U sąsiadów, lecz, sięgając poza sąsiednie, przydzieli 'Udoj mieszkające szczepy, jedne do tych, drugie do *ludów. Namiestnictwa zaś i corocznie wpływając#
I uy tak rozdzielił, Tym, którzy płacili srebrem, za-