CXIV JĘZYK I STYL
Funkcji ideowej i artystycznej Wstępu, dramatu i Dokończenia służyły różne środki literackiego wyrazu. Z tego powodu nie można mówić, jak to czyniono dawniej, ogólnikowo i abstrakcyjnie o stylu czy języku Irydiona. Niedługo po wyjściu dzieła zaczęto wynosić pod niebiosa artystyczną prozę Krasińskiego. Jędrzej Moraczewski pisał:
Styl mianowicie w Wstępie I Dokończeniu otwiera zupełnie nową erę w naszej literaturze. Dotąd nigdy tak nie pisano. Tak poetycznej prozy nie było w naszym języku, poetyczniejszej i w obcych nie znam. Jest grad z samych pereł i drogich kamieni na nasz język.
Edward Dembowski pisał o „barwnej prozie” autora Nie-Boskiej Komedii i Irydiona:
Język w rozważanym podokresie wyrobił się zupełnie do dziarskośei, siły i męskości, a do najwyższej estetycznej piękności, obrazowości i harmonii w pismach wieszcza Trzech myśli Ligenzy, wieszcza Pieśni o ziemi naszej i w prozie Libelta i Mierosławskiego.
Ich język przeciwstawiał Dembowski „wymuszoności” Czajkowskiego i Trentowskiego oraz „bezbarwności prozy Kraszewskiego”.
Nie można również badań nad językiem i stylem rzymskiego dramatu sprowadzać do wpływu Quineta na Krasińskiego. Tadeusz Sinko pisał o stosunku Irydiona do Ahaswerusa:
Pomysł ujęcia dramatu, który jest opowieścią o minionych dziejach („nim się obudzisz, opowiem twe dzieje”), w ramy Prologu i Epilogu, i wypełnienie Epilogu — sądem, w którym potępiony otrzymuje przebaczenie dzięki wstawiennictwu kobiety-anioła, przejął Krasiński od Quineta... Ponadto marny i dziś słusznie zapomniany utwór Quineta ma w przemówieniach swych personifikacji styl podobny do stylu Wstępu i Dokończenia Irydiona.
Ani temat, ani budowa Irydiona nie mają nic wspólnego z Ahaswerusem. Jak zobaczymy dalej, styl Wstępu różni się dość zasadniczo od stylu Dokończenia. Poza tym dzieło Ouineta zachowało po dziś dzień swą wartość. Ta dialo-gizowana medytacja historiozoficzna, czy symboliczna epo-pea, zawiera wiele wzniosłych pomysłów, wzruszających ustępów i pięknych miejsc. Jest to rodzaj poetyckiego misterium w prozie, które odtwarza główne akty i sceny powszechnej tragedii dziejów.
Ahaswerus stanowi wybitną pozycję w rozwoju romantycznej epiki i z tego powodu wysoko go cenią historycy literatury. Herbert J. Hunt w dziele The Epic in Ninę-teenth-Century France (Epika francuska w XIX wieku, 1941) twierdził, że ten jeden utwór wystarczyłby, żeby zapewnić Quinetowi miejsce w dziejach francuskiej twórczości humanitarystycznej (French humanitarian poetry). Leon Cellier w książce I/epopee romantiąue (Epopeja romantyczna, 1954)‘ uważa dzieło Quineta za początek tego nurtu prozy francuskiej, który miał z czasem przynieść Kuszenie świętego Antoniego Flauberta i twórczość wzniosłego, barokowego Claudela.
Porównanie prozy Krasińskiego z prozą francuskich romantyków, na których się kształcił, to na pewno wdzięczne zadanie dla przyszłych badaczy. Tutaj wystarczy zaznaczyć, że zbliżenie między Krasińskim i Quinetem nastąpiło nie skutkiem wpływu bezpośredniego i nie w zakresie stylu i kompozycji, lecz w szerszej dziedzinie. Mam na myśli przenikanie „epickiej” zasady układania materiału literackiego do dramatu romantycznego, czyli zjawisko ogólne, charakterystyczne dla całej epoki.
„Wstęp”, czyli poemat. Historiozoficzny temat wymagał pojemnej formy. Pomysł Krasińskiego nie mieścił się ani w ramach historycznego ani w szerszym obrębie fantastycznego dramatu — słowem, w dwu typowych odmianach