S,e nią '"Orni
jednak ,winii do tej lonego indziej Iszymi cjaiDL fi łozo-które dodło mymi ji nad m się ry id) dach.
posób j siecz-
|
ny * i czy 0, 2* pens**
IfH^ i^ach I
'ód**'
jflW 1 i idc*
Wstęp: studiu z historii idei
; jów myśli nowożytnej. Moda na tak zwane „angielskie ogrody”, która tak gwałtownie rozprzestrzeniła się we Francji i Niemczech po 1730 roku, była —jak pokazał Mornet i inni — samym szczytem klina romantyzmu lub pewnego rodzaju romantyzmu. Sama ta moda — po części niewątpliwie wyraz naturalnego odwrotu smaku od przedawkowania regularnego ogrodnictwa XVII wieku — była po części również przykładem ogólnego szaleństwa na punkcie najróżniejszych mód angielskich, które wprowadzili Voltaire, Prevost, Diderot i hugenoccy journalistes w Holandii. Lecz ta zmiana gustu w ogrodnictwie miała być początkiem, zapowiedzią oraz przyczyną — z pewnością nie pow iem jedyną., lecz jedną z wielu przyczyn — zmiany gustu we wszystkich sztukach i faktycznie zmiany gustu w postrzeganiu wszechświata. W jednym ze swych aspektów to wielostronne zjawisko zwane romantyzmem można całkiem trafnie opisać jako przekonanie, że świat to englischer Garten [ogród angielski] na wielką skalę. Bóg XVII wieku, tak jak i ówcześni ogrodnicy, zawsze posługiwał się geometrią; Bóg romantyzmu był tym, w którego wszechświecie rzeczy rosły dziko, nie przystrzyżone, w całym bogactwie swych naturalnych kształtów. Preferowanie nieregulamości, awersja do tego, co całkowicie zintelektualizowa-ne, tęsknota za echappees w mglistą dal — wszystko to, co miało w końcu wkroczyć w europejskie życie intelektualne we wszystkich jego aspektach, pojawiło się po raz pierwszy na wielką skalę na początku XVIII wieku w formie nowej mody na parki; nietrudno śledzić kolejne fazy wzrostu i rozpowszechniania się tych mód2.
Chociaż historia idei — o ile można o niej mówić w czasie teraźniejszym i w trybie oznajmującym —jest próbą historycznej syntezy, nie oznacza to, że jest tylko konglomeratem innych dyscyplin historycznych, a tym bardziej nie aspiruje do bycia ich wszechstronnym połączeniem. Zajmuje się jedynie pewną grupą czynników w historii — o tyle tylko, o ile można je widzieć w działaniu w dziedzinach świata myśli zwykle pojmowanych jako odrębne. Jest zwłaszcza zainteresowana procesami, dzięki którym wpływy przenikają z jednej dziedziny do drugiej. Nawet częściowa realizacja takiego programu przyczyniłaby się, jak sądzę, do
■’ Por. mój artykuł The Chinese Origin of a Romantictsm, , Journal of Enghsh and Germanie Phildogy'*. 1933, s. I 20; The First Gothic Revłvał and the Return to Naturę, „Modem Languagc Notes”, 1932, s. 419 446.
I