• Staropolska poezja ziemiańska ■
Wypowiedź Alfiusza ujęta więc została w podwójny niejako cudzysłów: najpierw graficzny, wynikający z opisanej wyżej struk-tury utworu, następnie ideowy: czyny Alfiusza przeczą jego poglądom, poglądy te przekreślają; ironia poety zwraca się rzecz jasna przeciwko chciwemu Alfiuszowi, nie zaś przeciwko życiu wiejskiemu i jego zaletom.
Polscy naśladowcy Horacego, na różne zresztą sposoby, ale z całkowitą jednomyślnością, odrzucili cudzysłów, w jaki zamknął on pochwałę wiejskiej kondycji. Nie mogli się nań zgodzić, skoro naprawdę uważali, że pełnię szczęścia i spokoju można znaleźć jedynie na wsi. Wzór antyczny wyzyskali więc w pełnej zgodności z własnymi potrzebami ideowymi, zmieniając jednak całkowicie jego strukturę i sens.
Niektórzy z nich po prostu pomijali końcowy fragment epodu Horacego. Podmiotem lirycznym tak ukształtowanej pochwały był ziemianin, szczerze i serdecznie rozmiłowany w urokach wsi. W jego listach pochwała wsi była zarazem aprobatą własnego stanu, kondycji materialnej i moralnej. Tak m.in. postępują Jan Kochanowski i Daniel Naborowski.
W polskich parafrazach epodu „Beatus ille” pojawia się także inny, równie zresztą charakterystyczny, sposób przekształcenia struktury łacińskiego wzoru. Pochwałę szczęśliwości ziemiańskiej wypowiada szlachcic-dworzanin lub dostojnik państwowy, a więc także człowiek dworu, który wszakże uznaje i ceni wartości życia ziemiańskiego jako pożądane, a niekiedy nawet nieosiągalne. Anonimową Pieśń „Spokojny kąt komu Bóg dał...” kończy wyznanie:
Niech, co kto chce, obiera, ja bym przestał na tym,
A jakoby k temu przyć, chcę pomyśleć za tym.
(w. 67-68)
„Trzykroć szczęśliwy ten, kto to mieć może” — tym stwierdzeniem zamykał Stanisław Miński opis „żywota ziemiańskiego”. 0 sobie zaś powiadał:
Mnieś tylko [tego] nie chciał dać, mój Boże. Siła ma taki, siła przed inszymi Brzydkich kłopotów (nie tak ja) chciwymi. Cóż po tym? Szczęściu drogę zagrodziło; Czynić to muszę, nie to, co mi miło.
(w. 78-82)