• Staropolska poezja ziemiańska ■
Ewolucję ideologii stanowej i zmianę spojrzenia szlachty na własną pozycję w państwie znakomicie ukazują — zaświadczone również w poezji ziemiańskiej — przemiany w rozumieniu innego utartego przekonania, nieomalże mitu narodowego. Przysłowie „Polak od pola rzeczon”, wykorzystujące etymologię dla celów ideologu i wyrażające ufność szlachty w siłę własnego oręża, już w czasach Kochanowskiego było anachronizmem: szlachta ziemiańska dość obojętnie odnosiła się do rycerskich tradycji. Satyr przytacza przysłowie w celu zdemaskowania tego anachronizmu; wskazując na niebezpieczeństwo grożące ze strony Niemców (Habsburgów), mówi:
„Polak od pola rzeczon” — pospolite głosy Sad ujźrzę, gdy was poprą, kędy się skryjecie,
Bo iłe po was baczę, bić aę nie będziecie
(w. 124-120)
Kochanowski, wykorzystując dwuznaczność słowa „pole”, trawestuje przysłowie w celach satyrycznych. Józef Domaniewski przyjmuje całkowicie serio obie etymologie jako równouprawnione, nie wyczuwając między nimi sprzeczności:
Polacy z dawna mieszkali W polach i stąd snadź dostali Nazwiska, że jaki taki Zowie je teraz Polaki [. .]
W mieściech się nie zawierali,
Lecz się w polach potykali Z nieprzyjaeioły swoimi I mieli górę nad nimi.
(w 169-172?175-178)
Bodaj najtrudniejszym, ale i najważniejszym problemem powstałym „na styku” mitu —i literatury — z rzeczywistością społeczną XVI i XVII w. jest określenie statusu głównego bohatera pieśni ziemiańskiej, nazywanego „oraczem”, „człowiekiem poczciwym” czy wreszcie „ziemianinem”. Wydawać by się mogło, że nic prostszego: przecież wiemy co nieco o życiu codziennym szlachty ziemiańskiej ze źródeł pozaliterackich, potrafimy z grubsza odtworzyć prace rolnicze i system organizacji folwarku szlacheckiego. Jednak pieśni ziemiańskie nakładają na ten obraz schematy przejęte z literatury antycznej i przekonania tworzące mitologię stanową; w wyniku tego nałożenia powstaje rzeczywistość pośrednia, pełna nie dających się do końca objaśnić niuansów. Stąd też bohatera ziemiańskiej poezji nie można do końca utożsamić ani z przeciętnym posiadaczem ziemskim żyjącym w
62