nia całkowicie sytuację prowincjonalnego dram,, 1 ga. Jeżeli rozdział o Wyspiańskim rozsadza sZl ciężarem każdą monografię dramatu Młodej Polsfc to.wewnątrz tego rozdziału Wesele jest osobnymi problemem do kompozycyjnego rozwiązania. Najważniejszy dramat literatury polskiej w. XX, a może nawet najbardziej istotny akt symbiozy literatu-1 ry i teatru w dziejach polskiej kultury, jest ośrod- j kiem ogromnej biblioteki rezonansu interpretacyjnego i emocjonalnego. Literatura przedmiotu rozrosła się tak, że jej referowanie tworzyłoby odrębną książkę. Każda nić Ariadny jest w tym labiryncie tylko ograniczoną w możliwościach informacyjnych po- I mocą.
Problematyka Wesela to oczywiście w kolejności narastania pytań i odpowiedzi najpiei^w sprawa genezy dzieła, ale już na tym stopniu komentarza następuje rozszczepienie, wiele jest tu bowiem warstw genetycznych. Geneza anegdotyczna wiąże się z weselem Lucjana Rydla, zadumą Wyspiańskiego-obser-watora nad marazmem rówieśników, zapytaniem, zrodzonym z wizji i refleksji zarazem, co by się stało, gdyby z obrazu MatejkoWskiego zszedł Werny-•hora i ogłosił realizację swych legendarnych proroctw. Każdy z uczestników bronowickiej zabawy mógł kiedyś wyobrażać sobie podobną przygodę, bo każdy lubi śnić o tym, co jest tylko marzeniem lub konstrukcją futurologiczną o znikomej szansie realizacji. Wszystkie słabe, przelotne sny pokolenia j?o których nie pozostałby żaden trwały ślad zna-
312