wcześniej, a potem łączyć je na powrót. Dowolne obiekty lub zdarzenia mogą być symbolizowane przez jakiś rodzaj wymyślonego, możliwego do zobrazowania znaku - jak liczba lub słowo - owe znaki zaś mogą być łączone w równaniach i zdaniach; reprezentowane przez takie znaki obiekty i zdarzenia mogą być zarówno realne, jak i abstrakcyjne.
Wpływ ciała na organizację mózgu można wykryć także w metaforach, jakie nasze systemy poznawcze rozwinęły w celu opisywania zdarzeń i cech w świecie. Wiele z tych metafor ma korzenie w naszej własnej wyobraźni w odniesieniu do typowych działań lub doświadczeń fizycznych, jak postawa, podejście do różnych spraw, kierunek ruchu, uczucia i tak dalej. Pojęcia szczęścia, zdrowia, życia, dobra kojarzone są z pojęciem „góry” wyrażonym w słowach lub gestach. Smutek, choroba, śmierć i zło to „dół”. Przyszłość kojarzy się z ruchem „naprzód”. Mark Johnson i George Lakoff całkiem przekonująco wyjaśnili, jak klasyfikacja pewnych działań i postaw doprowadziła do pewnych schematów, które ostatecznie zostały wyrażone przez jakiś gest czy słowo19.
W tym momencie powinienem uczynić kolejne ważne zastrzeżenie do tej dyskusji. Kiedy mówimy, że umysł jest zbudowany z idei będących mózgowymi reprezentacjami ciała, łatwo postrzegać mózg jako czystą kartę, zaczynającą każdy dzień od zera, gotową do zapisania sygnałami z ciała. Trudno jednak o coś dalszego od prawdy. Mózg nie budzi się rano jako tabula rasa. Na początku życia jest już pełen informacji o tym, jak należy zarządzać organizmem, jak prowadzić procesy życiowe i jak postępować wobec zdarzeń w środowisku zewnętrznym. Wiele obszarów mapujących i odpowiednich połączeń jest już gotowych w chwili narodzin. Wiemy na przykład, że w korze mózgowej małpich noworodków są neurony przygotowane do wykrywania linii w pewnym ułożeniu20. Krótko mówiąc, mózg wnosi wrodzoną wiedzę i automatyczne techniki, z góry określające wiele idei ciała. W konsekwencji wiele sygnałów z ciała, które mają się przeobrazić w idee - jak to omawialiśmy - ma źródło w mózgu. To on nakazuje ciału przybrać określony stan i zachowywać się w określony sposób, idee zaś, o których mówię, mają podłoże w tych stanach i zachowaniach. Najlepszym tego przykładem są nasze popędy i emocje. Jak się przekonaliśmy, nie ma w nich nic dowolnego ani przypadkowego. Są wysoce wyspecjalizowanymi, utrwalonymi przez ewolucję zachowaniami, które mózg w określonych okolicznościach wiernie odtwarza. Kiedy w ciele zaczyna brakować źródeł energii, mózg wykrywa ten trend i wywołuje stan głodu - popędu, który w efekcie doprowadzi do usunięcia tej nierównowagi. Idea głodu powstaje z reprezentacji zmian cielesnych spowodowanych przez uruchomienie tego popędu.
Jeśli powiemy, że wiele idei ciała jest konsekwencją postawienia ciała w pewnym stanie przez mózg, oznacza to, że pewne idee, które stworzyły fundament dla umysłu, są bardzo ograniczone przez samą budowę mózgu i ogólne potrzeby organizmu. Są ideami działań ciała, ale te działania były wcześniej wymyślone przez mózg, który zarządził ich pojawienie się w ciele.
Ten układ podkreśla zorientowanie umysłu na ciało. Umysł istnieje, ponieważ istnieje ciało, które może go wypełnić treścią. Z drugiej strony, wykonuje on praktyczne i użyteczne dla ciała zadania: steruje wykonywaniem automatycznych reakcji w odniesieniu do właściwego celu, przewiduje i planuje nowe reakcje, tworzy różnorodne okoliczności i obiekty korzystne dla przeżycia ciała. Obrazy przepływające przez umysł są odbiciami interakcji między organizmem i środowiskiem, odbiciami tego, jak reakcje mózgu na środowisko wpływają na ciało, wreszcie odbiciami tego, jak dokonywane w ciele regulacje wpływają na aktualny stan życia.
Ktoś mógłby się spierać, że skoro mózg stanowi najbardziej bezpośrednie podłoże dla umysłu — mapy neuronowe — zasadniczym elementem w rozważaniach nad problemem ciało-umysł powinien być właśnie on, a nie ciało właściwe. Co zyskujemy, rozpatrując umysł w kontekście ciała zamiast w kontekście samego tylko mózgu? Odpowiem, że zyskujemy racjonalne przesłanki dla umysłu, których nie odkrylibyśmy, łącząc go tylko z mózgiem. Umysł istnieje dla ciała; zaangażowany jest w pisanie historii różnorakich zachodzących w nim zdarzeń i wykorzystuje tę historię do optymalizacji życia organizmu. Choć ostatnie zdanie zdecydowanie nie zabrzmi dobrze pod względem stylistycznym, kusi
185