cyzm wyraża się zatem w użyteczności zespołu twierdzeń składających się na daną teorię. Wszelkie teorie, pisze M. Lobocki. ..nie miałyby większej wartości, gdyby nie zapewniały praktycznych korzyści wyrażających się w różnego rodzaju dezyderatach skutecznego postępowania pedagogicznego" (1999. s. 42]. Ich praktyczna wartość przejawiać się może m.in. w dostarczaniu wiedzy niezbędnej do podejmowania praktycznych działań /relatywizowanych do określonych celów wychowania, do działań związanych z usprawnianiem pracy wychowawczej, podniesieniem poziomu nauczania, efektywności pracy, itp. Powinna także dostarczyć informacji niezbędnych do rozumienia zjawisk czy procesów, w obrębie których chce się wywołać praktyczne zmiany czy poznania warunków ich przeprowadzenia jak i wdrożenia. Wiedza ta może pochodzić nic tylko z pedagogicznych teorii wyjaśniających czy generalizujących, ale także z twierdzeń innych nauk. Nie ulega wątpliwości, że teorie, które mają służyć praktyce pedagogicznej, muszą posiłkować się twierdzeniami z zakresu psychologii lub socjologii [11. Muszyński 1970. s. 90]. Z tych względów niewłaściwymi wydają się badania, które pomijają zagadnienia praktyczne i szeroko pojętą praktykę pedagogiczną. Niedocenianie w pedagogice i dyscyplinach wspierających pedagogikę, praktycznej funkcji teorii, może obniżyć ich wartość poznawczą i przydatność dla konkretnej praktyki pedagogicznej [M. Sobocki 1999, s. 43].
3. Schemat poznania naukowego - metoda naukowa
Najbardziej charakterystyczną cechą badań naukowych jest metoda, jaką się w nich stosuje. Nic istnieje jeden sposób przeprowadzenia badań naukowych. Przedstawianie natomiast pewnych schematów postępowania badawczego, obejmujących zespoły czynności badawczych wychodzących od obserwacji faktów i kończących na faktach, nie wystarcza, aby rozwiązać wszelkie problemy naukowe, mimo iż sprawią one takie wrażenie. Badania naukowe wymagają inwencji intelektualnej i nie są czymś w rodzaju automatycznej procedury badawczej, dającej się ująć w ciasne i sformalizowane ramy postępowania. U podstaw rozmaitości orientacji badawczych leżą dwie szeroko rozumiane metody myślenia badawczego. Obejmują one:
1. Uogólnianie szczegółowych obserwacji empirycznych faktów i stworzenia na tej podstawie teorii. Jest to tzw. rozumowanie indukcyjne.
2. Przewidywanie tego, co może się zdarzyć, tzw. rozumowanie dedukcyjne.
Podstawową metodą badawczą u podłoża której leżą obserwacje jest indukcja. Polega ona na poszukiwaniu tego co wspólne wśród obserwowanych zjawisk, a następnie na uogólnianiu tych faktów. Badacz, opierając się na przeprowadzonych obserwacjach, dąży do odkrycia pewnej prawidłowości.
która porządkuje wszystkie obserwowane zjawiska czy fakty i sformułuje na tej podstawie pewną hipotezę. Niekiedy, dla wzmocnienia przyjmowanej hipotezy jako pewnej racji, poszerza się zakres dokonywanych obserwacji. Indukcja jest zatem procesem prowadzącym od szczegółowych obserwacji do odkrycia prawidłowości, która odzwierciedla w pewien sposób podobne zjawiska czy zdarzenia Ten rodzaj wnioskowania, który prowadzi od pewnej prawdy szczegółowej tło niepewnej prawdy ogólnej nosi nazwę rozumowania indukcyjnego.
W życiu codziennym mamy również do czynienia z indukcją. Uprawiają ją zarówno dzieci, osoby dorosłe, jak i pracownicy nauki. Gdy dziecko sparzy się przy ogniu, omija go potem z daleka, wnioskując, że powtórnie się sparzy. Obserwując codziennie wiele samochodów, z których wszystkie miały tylko cztery koła, możemy wyprowadzić wniosek, że wszystkie samochody posiadają tylko cztery koła. Wnioskujemy na podstawie zaobserwowanych przez siebie faktów. Jeżeli przechodzimy przez ulicę z sygnalizacją świetlną i nigdy nic natrafiliśmy na sytuację, aby jakiś samochód nie zatrzymał się na czerwonym świetle, to w oparciu o tak dokonaną obserwację wnioskujemy, że wszystkie samochody, zawsze zatrzymują się na czerwonym świetle i że żaden z nich nie przcjcdzic skrzyżowania na świetle czerwonym [Ch.M. Wynn. A.W. Wiggius 1998, s. 124]. Nauczyciel, obserwujący grupę uczniów podczas przerwy, może w oparciu o dokonane spostrzeżenia przyjąć, że wszyscy uczniowie zachowują się. tak jak uczniowie obserwowani. Przejście zatem od obserwacji faktów do odkrycia prawidłowości i sformułowania hipotezy ilustruje schemat 1.
Fakty,
Zdarzenia
Hipoteza
Teoria
Szczegółowe fakts, zdarzenia, zjawiska podlegające obserwacji
Indukcja
Formułujemy pogląd nt. ogólnej natury obserwowanych zjawisk
Schemat I. Od obserwacji do formułowania hipotezy
Taki sposób rozumowania może prowadzić do mylnych wniosków, wówczas. gdy są one zbyt pochopnie stawiane. W rzeczywistości, istnieją przecież samochody mające więcej nic 4 koła. Samochód, w którym zepsuły się hamulce, nie zdoła zatrzymać się na skrzyżowaniu ulic i przejedzie je na czerwonym
61