Roman Ingarden1

Roman Ingarden1



30 Roman Ingarden

Niektóre twory językowe występujące w dziełach literackich21 spełniają w nich w ten sposób funkcję wyrażania22, że określają bliżej osobę mówiącą, a zarazem należącą do świata przedstawionego w dziele. Fakt ten nie narusza jednak w niczym mego twierdzenia o niedookreśleniu przedmiotów przedstawionych. Albowiem wyrażanie może jedynie pod pewnym względem uzupełnić konstytucję przedmiotu przedstawionego (danej osoby mówiącej), wzbogacić go być może o nieraz bardzo złożony i pojęciowo trudny do określenia stan psychiczny, ale nie zdoła usunąć dysproporcji, jaka zachodzi pomiędzy niejako pretensją indywidualnego przedmiotu przedstawionego do wszechstronnego jednoznacznego określenia a zasadniczą niemożnością tworów językowych dostarczenia swym przedmiotom intencjonalnym tego rodzaju efektywnego określenia. Przeciwnie, właśnie przez to, że funkcja wyrażania wyposaża osobę mówiącą w pewien konkretny stan psychiczny23, który z natury rzeczy może się odbywać jedynie w pewnym radykalnie indywidualnym przedmiocie (w osobie ludzkiej), dysproporcja j między indywidualnością, a więc zarazem wszechokreśleniem, a efektywnym ! określeniem przez twory językowe zaznacza się jeszcze dosadniej.

1 Mógłby ktoś twierdzenie moje o „schematyczności” przedmiotów przedstawionych w dziele literackim rozumieć w ten sposób, że przedmioty te posiadają zawsze jedynie skończoną ilość cech, ale mimo to są wszechstronnie określone; mianowicie właśnie co do wszystkich tych względów, co do których są określone, inne natomiast względy, co do których byłyby nieokreślone, w ogóle nie istnieją. Byłyby one wówczas wprawdzie zasadniczo uboższe w cechy niż przedmioty samoistnie istniejące, w szczególności realne, ale w swej formalnej strukturze nie różniłyby się od nich w sposób istotny. I one więc podpadałyby pod zasadę wyłączonego środka co do cech przez siebie posiadanych, czyli nie posiadałyby żadnych „miejsc niedookreślenia”, żadnych — jeżeli tak można powiedzieć — luk w swym wyposażeniu.

Pogląd ten jednak wydaje się fałszywy. Nie bierze on w rachubę, że w znaczeniu nazw i innych tworów językowych występują zmienne, treść potencjalna i ogólnikowość, abstrahując już od tego rodzaju raczej wyjątkowych zjawisk, jak np. wieloznaczność wyrażeń, które również wprowadzają swoistego rodzaju nieokreśloność w budowę przedmiotów przedstawionych. Jeżeli natomiast uwzględnimy wszystkie te szczególne zjawiska, wówczas dopiero odsłania się nam w pełni właściwa natura przedmiotów przedsta

wi Np. w utworach lirycznych, w dramatach, a nawet w niektórych dziełach epickich.

22    Należy — jak wiadomo — odróżnić cztery funkcje tworów językowych: 1) funkcję znaczenia. dzięki której dochodzi w dziele literackim do przedstawienia przedmiotów; 2) funkcję powiadamiania skierowaną ku słuchaczowi; 3) funkcję wyrażania stanów i przeżyć osoby mówiącej i 4) funkcję poruszania, wpływania na słuchacza.

23    Funkcja wyrażania, o ile sama jest ukonkretniona, tym się właśnie różni od funkcji znaczeniowego przedstawiania, iż zdolna jest narzucić słuchaczowi pewien konkretny stan psyćhiki. Nie zawsze jednak udaje się w dziele literackim ukonkretnić tę funkcję.

wionych w dziele literackim z całą ich niedookreślonością, płynnością, opa-lowością uposażenia itd. Wówczas też dopiero można zrozumieć istnienie i naturę szeregu bardzo istotnych zjawisk artystycznych w dziełach literackich, które są ściśle związane z wymienionymi właściwościami przedmiotów przedstawionych 24.

jT' Gdyby jednak można było w jakiś sposób uzyskać w dziele literackim zupełne jednoznaczne określenie przedmiotów przedstawionych25, to byłoby to osiągnięcie, które poszłoby zupełnie na marne. Byłoby to bowiem coś, co przekracza granice możliwości percepcji estetycznej dzieła sztuki, a co w pewnych wypadkach (np. w liryce) jest nawet szkodliwe dla uzyskania swoistych efektów artystycznych. Albowiem percepcja estetyczna dzieła sztuki w ogóle, a być może, pod pewnymi względami, w jeszcze wyższej mierze dzieła sztuki literackiej, jest z istoty swej ograniczona i wskutek tego zawsze w pewnym stopniu jednostronna. Nawet przy świadomym wysiłku czytelnika, by uzyskać jak najdalej idące ogarnięcie całego dzieła sztuki, jest ona zawsze niewyczerpująca.; Ujęcie dzieła sztuki w przedmiot estetyczny, który po zupełnym swym ukonstytuowaniu się doprowadza czytelnika do uczuciowej odpowiedzi na swą wartość, a czasem także do jego oceny 26, buduje się zawsze na dość znikomej ilości cech i stron dzieła sztuki, wszelkie zaś przeładowanie dzieła szczegółami — np. zbyt daleko posunięta charakterystyka osób, natłoczenie faktów itp. — nie tylko utrudnia percepcję i działa nużąco, lecz prowadzi często do wyników wręcz odwrotnych niż zamierzone: Wielość współwystępujących lub też następujących po sobie szczegółów lub motywów wiedzie nieraz do wzajemnego ich zobojętnienia, do konieczności przytłumienia lub przeoczania niektórych z nich, by móc objąć całość dzieła. W dziele literackim w szczególności jego wielofazowość, a w następstwie tego i wielofazowość zaznajamiania się z nim ogromnie utrudnia ogarnięcie całego dzieła niejako jednym spojrzeniem i sprawia ze swej strony, że przytłumianie lub przeoczanie szeregu w dziele występujących szczegółów nie tylko powszechnie się zdarza przy czytaniu, lecz, co więcej, warunkuje niejednokrotnie udatność percepcji estetycznej. Nie tylko przeto zasadnicza niemożliwość zawarcia w skończonym dziele nieskończonej mnogości rysów czy szczegółów, lecz także — a z artystycznego punktu widzenia przede wszystkim! — wzgląd na uzyskanie percepcji estetycznej, która odsłaniałaby istotne dla danego dzieła jakości i zestroje jakościowe, estetycznie doniosłe, domaga się nieraz przysłonięcia lub opuszczenia w percepcji różnych stron lub cech przedmiotów przedsta-

-4 Szereg różnic stylowych między dziełami sztuki literackiej polega m. in. na rozmaitym doborze i rozmieszczeniu miejsc niedookreślenia w przedmiotach przedstawionych, np. różnica między naturalizmem a impresjonizmem literackim.

55 Oczywiście mówię tu jedynie o dziele czysto literackim, nie np. o dziele dramatycznym wystawionym na scenie. Tam, w „widowisku teatralnym”, sprawa ma się w pewnej mierze inaczej.

n    ta


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ingarden13 30 / MWfl d/W* kmmkkf 31 Niektóre twory językowe występujące w dziełach literackich
ingarden16 36 36 dej warstwio-dzieła literackiegoTW warstwie brzmień językowych^ zachodu to w szczeg
ingarden19 42 Roman Ingarden mogło dać. Konkretyzacja dzieła..literackiego, a dzieła sztuki literack
Roman Ingarden1 Z teorii dzieła literackiego 41 wiskiem normalnym, choć nie w każdym dziele z koni
75942 Roman Ingarden1 42 Roman Ingarden mogło dać. Konkretyzacja dzieła literackiego, a dzieła szt
Roman Ingarden1 Z teorii dzieła literackiego 41 wiskiem normalnym, choć nie w każdym dziele z koni
234 FRANZ STAN55EL Roman Ingarden usiłuje ten problem rozpatrywać od strony mitologii dzieła literac
Roman Jakobson, Poetyka w świetle językoznawstwa Streszczenie Przedmiot rozważań poetyki: co
277 (30) O niektórych właściwościach językowych bajki Adama Mickiewicza pt. Lis i koziof 1. Warto na
skanuj0011 32 1. Podziały aocjopołitycznc i konflikty w Europie ko w niektórych kamonzcńi. Językowe
ingarden14 [OST] 260 O poznawaniu dzieła literackiego my do czynienia: z filozoficznym (mitologiczny

więcej podobnych podstron