Narodziny i upadek gospodarki rynkowej
i upadki w handlu tym bardziej robiły wówczas wrażenie. Handel dopiero dochodził do siebie po zastoju, który zredukował eksport do poziomu sprzed prawie pięćdziesięciu lat. Dla współczesnych ogromny rozwój handlu i oczywisty wzrost dobrobytu, który nastąpił po wojnie siedmioletniej, oznaczał jedynie, że po Portugalii, Hiszpanii, Holandii i Francji również Anglia otrzymała swoją szansę, jej szybki rozkwit teraz już należał do przeszłości i nie było powodów, by sądzić, że będzie trwał dalej obserwowany w kraju postęp, który zdawał się być wyłącznie skutkiem zwycięskiej wojny. Prawie wszyscy, jak wiemy, spodziewali się zastoju w' handlu.
W rzeczywistości dobrobyt był naprawdę blisko — dobrobyt o gigantycznych rozmiarach, mający stać się nową formą życia nie jednego państwa, ale całej ludzkości. Jednak ani politycy, ani ekonomiści nie przeczuwali w najmniejszym stopniu jego nadejścia. W przypadku polityków mogło to wynikać ze zwykłej obojętności. Natomiast ekonomiści znajdowali się w szczególnie niekomfortowej sytuacji, ponieważ tworzone przez nich systemy teoretyczne powstawały w okresie, w którym dynamicznemu rozwojowi handlu i produkcji towarzyszyła pogłębiająca się nędza. Efekt był taki, że fakty, na których oparte były koncepcje Malthusa, Ricarda i Jamesa Miila, odzwierciedlały jedynie paradoksalne tendencje wiaściwe dla precyzyjnie określonego w czasie stanu przejściowego.
Ówczesna sytuacja mogła rzeczywiście powodować trudności interpretacyjne. W Anglii ubóstwo stało się zauważalnym problem w pierwszej połowie XVI wieku. Za biedotę zaczęto zauważać tych, którzy nie byli związani z określonymi posiadłościami ziemskimi .czy jakimkolwiek panem feudalnym”. Ich stopniowe przekształcanie się w klasę wolnych robotników było rezultatem zdecydowanego zwalczania włóczęgostwa oraz powstawania przemysłu krajowego, któremu wydatnie sprzyjał stały rozwój handlu zagranicznego. W ciągu XVII wieku rzadziej wspominano o problemie pauperyzmu i nawet Ustawa osiedleńcza została przyjęta bez publicznej dyskusji. Kiedy pod koniec tego stulecia dyskusja odżyła. Utopia Tomasza Morusa oraz pierwsze prawa o ubogich miały już ponad sto pięćdziesiąt lat, a likwidacja klasztorów i powstanie Roberta Ketta zostały dawno zapomniane. Co prawda dalej występowały przypadki grodzenia pól i „spekulowania towarami”, na przykład podczas panowania Karola I Stuarta, ale nowe klasy zdołały się umocnić. Podczas gdy w połowie XVI wieku ubodzy stanowili zagrożenie dla społeczeństwa, na które napadali
niczym wrogie armie, to pod koniec XVII wieku byli jedynie obciążeniem dla podatników. Z drugiej strony, ówczesne społeczeństwo nie miało już charakteru pólfeudalnego - było to społeczeństwo raczej pólhandlowe; jego przedstawiciele opowiadali się za pracą dla niej samej i nie mogli podzielać ani średniowiecznego poglądu, że ubóstw) nie stanowi problemu, ani nastawienia grodzących pola, dla których bezrobotni byli po prostu zdolnymi do pracy próżniakami. Odtąd poglądy na temat pauperyzmu zaczęły stanowić odbicie koncepcji filozoficznych, podobnie jak to było wcześniej z kwestiami teologicznymi. Stosunek do ubóstwa w coraz większym stopniu odzwierciedla! całościową wizję ludzkiej egzystencji. Stąd różnorodność i pozorna chaotyczność tych koncepcji, ale także ich ogromne znaczenie dla badaczy naszej cywilizacji.
Kwakrowie, ci pionierzy w dziedzinie zgłębiania możliwości nowoczesnej egzystencji, jako pierwsi dostrzegli, że przymusowe zatrudnienie musi wynikać z jakiegoś defektu w organizacji pracy. Głęboko wierząc w metody praktyczne, stosowali wobec ubogich we własnej społeczności zasadę kolektywnej samopomocy, na prz.yklad kiedy chcieli wyrazić sprzeciw moralny wobec płacenia przez nich za pobyt w więzieniu. Lawson, żarliwy kwakier, wydal Appcitl to ihe Parlament Conceming the Poor That There Be no Beggar In Englaiul jApel do Parlamentu dotyczący ubogich, aby nie było nędzarzy w Anglii], w którym zaproponował stworzenie Urzędu Zatrudnienia w nowoczesnym znaczeniu tego słowa, czyli publicznego biura pośrednictwa pracy. Było to w 1660 roku. Dziesięć łat wcześniej Henry Robinson zaproponował stworzenie Biura Adresów i Kontaktów, jednak władza z czasów restauracji Stuartów skłaniała się ku bardziej tradycyjnym rozwiązaniom. Ustami osiedleńcza z 1662 roku jest wyrazem odwrotnych tendencji; przeciwstawiano się w niej wielu racjonalnym systemom pośrednictwa pracy, które stworzyłyby szerszy rynek pracy, .osiedlenie" - pojęcie użyte po raz pierwszy w tej właśnie ustawie | połączyło problem zatrudnienia z parafią.
Po Chwalebnej Rewolucji filozofia kwakierska ukształtowała Johna Bellersa, który przedstawiał trafne hipotezy dotyczące dalekiej przyszłości. Jego pomysł utworzenia tak zwanych kolegiów przemysłowych [Colleges of Industiy] zrodził się w 1696 roku z atmosfery Zgromadzeń Modlitewnych Cierpiących, na których często posługiwano się statystyką, aby z naukową precyzją opisać moralne i religijne aspekty pomocy ubogim. Kolegia te miały stworzyć możliwość
125