skanuj0016 (241)

skanuj0016 (241)



że jest komunikatem skierowanym w dwie strony: do samego autora oraz w różnym stopniu określonego audytorium. Pozwala to wypowiedź ujętą w formę dziennika przyrównać do solilokwium296. Tak jest z pewnością również z zapiskami Sierakowiaka, które zdecydowanie ciążą jednak w kierunku wypowiedzi intymnej, tworzonej przede wszystkim na potrzeby autokomunikacji. Świadczy o tym już choćby fakt, że Dawid nie dba w nich o spójność i komunikatywność, nie wyraża też nigdzie nadziei, że jego słowa zostaną przez kogoś odczytane. A pamiętajmy, że mamy do czynienia z erudytą, poliglotą, człowiekiem czytającym, piszącym i podejmującym się przekładów. To pozwala sądzić, że gdyby Dawidowi przede wszystkim lub w znacznym stopniu zależało na przekazie skierowanym do określonego odbiorcy, znaleźlibyśmy w jego dzienniku wykładniki tej intencji. Wydaje się jednak, że chłopiec pisze z innego powodu. Przede wszystkim sięgnięcie po pióro jest dla niego oczywistą praktyką życia codziennego. Świadczy o tym nie tylko dziennik, w którym znajdujemy sporo fragmentów dotyczących jego czytelniczych i pisarskich aktywności, lecz również zawarta w angielskim wydaniu zeszytów informacja o tym, iż po wojnie znaleziono także wiersze, opowiadania i inne notatki Sierakowiaka.

W diarystycznej praktyce Dawida wyraża się ciągle ponawiane przez niego, choć niesformułowane wprost, pytanie „kim jestem” i „czy w ogóle jestem”; przypomnijmy zacytowane w tytule podrozdziału zdanie: „Czyżbym już się zaczął wykańczać?”. Pisanie staje się formą walki z nieustannymi przemianami dotykającymi autora, które zmierzają w kierunku jego zniszczenia, unicestwienia i pozostają zupełnie poza jego wpływem. W tej sytuacji dla „człowieka słowa”, a za takiego uważam Sierakowiaka, jedynym, a zarazem oczywistym gestem obrony własnej podmiotowości, integralności psychicznej, poczucia zwartej tożsamości jest pisanie. Dawid „pisze siebie”, sam przed sobą potwierdzając własne istnienie, które ciągle przecież ulega zakwestionowaniu przez uporczywe dolegliwości fizyczne i świado-

296 Zob. M. Czermińska, Autobiograficzny trójkąt..., rozdz. „Rola odbiorcy w dzienniku intymnym”.

177


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0083 wiem, że jest dokładnie tam, gezie miał być. Wszystko jest w
img176 tu głównie dlatego, że jest on w wielu klasycznych i uznawanych do dziś pozycjach literatury
page0150 140 Są to dwie strony tego samego przedmiotu, powiedzą nam; obie wizye, chociaż stosują się
►    Kontrakt forward - instrument finansowy, który zobowiązuje dwie strony do
Założenie, że jest ono prawdziwe prowadzi natychmiast do wniosku, że jest tak, jak zdanie to stwierd
92 93 Następnego ranka zadzwoniła matka Julie, żeby powiedzieć, że jest już w domu. Poprosiła Julie
DSC03056 2) komory dzielone, tj. takie, których objętość jest podzielona na dwie przestrzenie; do te
sprawę z tego, ze jest to oficjalne nastawienie Niemiec do Polski. Beck odmówił, obawiając
które były cięższe niż zwykłe. Mela pisze, że jest odpowiedzialny za furtum w stosunku do sprzedawcy
5.3. Sens fizyczny śr. arytmetycznej jest taki że jest to wartość najbardziej zbliżana do wielkości
3 (529) liki drewna, ale rozumieją, że jest to coś, co służy do siedzenia. Zna-ciore organizuje dzia
CAM00391 I . usuwanie ze szczeliny synaptycznej w wyniku aktywnego transportu do zakończenia nerwowe
22 ROZDZIAŁ 1. JĘZYK cji 3, a komunikując intencje i zamiary w stosunku do samego siebie używamy jęz

więcej podobnych podstron