byłoby nią. nic istnieje nic, co by jej nic przypominało. Koniec dualności nic jes: końcem świata: to koniec cierpienia. Promień ność. jasność - tak nazwałabym Boga, gdybym w ogolę jakoś ono nazwala. To, co nie istnieje, to. co wykracza poza istnienie, jest bardziej promienne t:iż sionce. Podczas jednego z moich kursów weekendowych pewien mężczyzna, rozpromieniony najpiękniej. jak tylko się da. powiedział mi: „Właśnie zro tumialen Ib niesłychane: ty mówisz o niebie na ziemi!" Odpowiedziałam: ..Faktycznie, rozumiesz. W gruncie rzeczy mówię z nieba do ziemi”. (Lubię swoje żarciki).
Kiedy zaczniesz się budzić ze swojego snu o piekle aibo czyśćcu, niebo zaświta ci w sposób, którego wyobraźnia nic jest w stanic pojąć, ł kiedy nadal kwestionujesz swoje przekonania, |M>jmujesz. że i niebo to tylko początek. Istnieje coś lepszego niż niebo. Jest to wieczny, nic nicznaczący, nieskończenie twórczy umysł. i\ie może zatrzymać go ani czas, ani przestrzeń, ani nawet radość. Jest tak błyskotliwy, że to. co zostało z ciebie, strząś-nie w otchłań zachwytu, który pochłania wszystko.
Nie mogę dostrzec niczego oprócz doskonałości i jasności. Są wszędzie i zanim się jeszcze wydarzą, już ich nic ma. Wydaje się. że właśnie w ten sposób pojawia się forma. A zanim forma się pojawi, pierwotna przyczyna już znika, tak więc smak, zapach iub widok przemija, zanim jeszcze wydaje nam się. że się wydarza, a umysł jest tak zachwycony, że nigdy nie doświadcza skutków. Czy iy również nic byłbyś zachwycony, gdybyś poznał tajemnicę życia, kosmiczny żart, który nieustannie się dzieje? Polega on na tym. że niczego nie ma. Widzisz, że wszystkie stresujące myśli już przeminęły pojmujesz, że nie ma w nich żadnej prawdy, i czujesz przejmujący zachwyt. Następnie dostrzegasz, że wszystko, co piękne, wszystko, co kochasz, wszystkie wielkie dzielą sztuki, muzyki, literatury, wszyscy ludzie. których kochasz najbardziej, cala nasza cywilizacja, sama ukochana ziemia, cały nieskończony wszechświat również
155