dyskotekach są globalnym przejawem klęski wychowawczej wszelkich agend zajmujących się zjawiskiem wychowania. W konkluzji Olmehan dodaje: „To nie są dywagacje akademickie o wychowaniu — to są fakty!24
Trzeba przyznać i to bez zbędnej paniki, że obserwowane w dzisiejszym ś wiecie patologie oraz destrukcje w zachowaniach ludzi młodych osiągnęły jak nigdy dotąd niebywałe rozmiary. Skala zła wśród wychowanków stała się problemem samym w sobie. Stąd płynie wielkie zaniepokojenie środowisk wychowawczych, które dostrzegają wagę problemu i płynące stąd ogólnoludzkie niebezpieczeństwa. Szczególnie niepokoi świat pedagogów to dehumanizacja współczesnego życia. Wzrost przemocy i agresji nie tylko w znaczeniu fizycznym, lecz także ekonomicznym, bytowym i aksjologicznym. To globalne zagrożenia dla całej ludzkości. U podstaw tego ludzkiego kryzysu leżą zagadnienia wychowawcze, często niedostrzegane lub niedoceniane przez społeczność ludzi dorosłych. Póki społeczeństwa nie zrozumieją właściwej wagi i roli zjawisk wychowania, tak długo ludzie będą pogrążeni w sytuacji ciągłego zagrożenia i nieustającego kryzysu wychowawczego.
Przypisy do rozdziału V
1 K. Neumann, Zur Geschichte der Erziehung. Lipzig 1927, s. 177.
2 Tamże, s. 237.
2 W Rheinhold, Gestali der heutigen Schule. Berlin 1989, s. 66 oraz: H. Pogermann, Heu-tige Schule. Bonn 1992, s. 49.
4 H. Pogermann, tamże, s. 109.
5 M. Teufel, Die Erziehung des XX Jahrhunderis, Hannover 1988.
4 J. Habermas, Geschichte und Politik. Frankfurt 1982, s. 77.
7 H. Schoenebeck, Was ist das Antipźdagogik. Wiesbaden 1992, s. 6.
* Pogermann, tamże, s. 119.
Pogermann uważa, iż działalność ludzka oparta jest na różnych motywach i przesłankach. Według jego poglądów, moralność oparta na ludzkim sumieniu jest najbardziej wrażliwa i czuła na los ludzki. Z tego względu Pogermann nadaje jej wiodące, priorytetowe miejsce.
11 Znana jest w tej sprawie postawa Alberta Einsteina. W obliczu ogólnej zagłady ludzkości czuł on pewną odpowiedzialność za utycie energii nuklearnej. Brał on na siebie winę za utycie tej broni w Nagasaki.
11 J. Habermas, Zur Rekonstruktion des historischen Materialismus. Frankfurt a/M 1976, s. 204.
12 Habermas powiada, że musi zaistnieć splot sprzyjających warunków, aby autorytet mógł się objawić. Autorytet polityków, mężów stanu może być oparty na biegunowo prze-
ciwstawnych kryteriach. Stalin oparł swój autorytet na tyranii, powiada Habermas, podczas gdy Roosevelt na wartościach etyczno-moralnych, s. 301.
13 Pojęcie autorytetu o tyle jest względne i chwiejne, Ze dla pewnej zbiorowości ludzkiej ktoś jest autorytetem, jednocześnie dla innej zespołowości nie stanowi autorytetu.
14 Korff powiada, że we współczesnym świecie obserwuje się osobliwą „unifikację" Życia i stylu wychowania. Są one oparte na wartości pieniądza, skłonności do bycia zamożnym i posiadania władzy. Korff zwraca uwagę, Ze ten model wychowania uformował się z dala od szkoły jako instytucji publicznej, z dala od kościoła i wszelkiej religii. Zatem wyłania się istotne pytanie: „kto dziś wychowuje"?
15 M. Mead, National character. W:[ Antropolog)' today] A. Kroebov, Chicago 1983, s. 584. 14 Tamże, s. 623.
17 Mam tu na myśli zarówno tak zwaną opinię publiczną, jak i nadzór pedagogiczny, który często nie stoi na wysokości zadania. Nauczyciel dzisiejszy często jest osamotniony w swojej pracy. Pracownicy nadzoru pedagogicznego, to ludzie administracji, żonglujący przepisami, którzy odeszli od spraw nauki. Pozostaje więc moralne pytanie: Na jakich podstawach sprawują oni nadzór pedagogiczny? MoZe lepszym sformułowaniem byłoby wyrażenie: nadzór administracyjny?
11B. Nawroczyński, Swoboda i przymus w wychowaniu. Warszawa 1929.
19 W niektórych zbiorowościach i instytucjach wychowawczych, jak na przykład: więzienia, wojsko, klasztory - w procesach wychowania wkomponowany jest element przymusu. Wynika to z charakteru samej instytucji. Członek takiej zbiorowości ludzkiej musi się podporządkować ogólnym rygorom trybu Życia tychże instytucji. Ponadto, czasami samo Zycie czyni przymusy. Zatem jest niesłychanie trudno wyeliminować z procesu wychowania element przymusu. Nie należy oczywiście mylić ze sobą przymusu z dobrze rozumianą dyscypliną w sensie takim jak to rozumiał na przykład Immanuel Kant, który był żywym wzorem dyscypliny.
30 Korff przytacza tu przykład tresury zwierząt. Otóż w tresurze zwierząt uzyskuje się pewien stopień posłuchu. Lecz czy ten rodzaj posłuchu należy do sfery wychowania -zapytuje Korff. Myślę, że jest to nierozstrzygnięty problem wychowawczy.
31 Podobną problematykę omawia w swojej pracy M. Mead pod tytułem: „Nation character". Obaj autorzy Mead i Anderson są zgodni, że niektóre nacje anglo-germańskie są bardziej „predestynowane do społecznej dyscypliny i porządku aniżeli Słowianie". Nawiązują oni do nowego fenomenu wychowawczego. Piszą, iż narody azjatyckie odznaczają się niebywałą pracowitością i dyscypliną społeczną. W rezultacie poczynają one z wolna narzucać światu technologię i organizację. W niektórych rejonach Agi do pierwszej Wojny Światowej samochód był rzeczą nieznaną. Obecnie Azjaci eksportują swoje wyroby motoryzacyjne i elektroniczne do najbardziej uprzemysłowionych krajów świata. Anderson zaznacza, że to przodownictwo Agatów, to nie kwestia „talentu" technologicznego, lecz kwestia należytego stosunku do pracy, a więc wychowania.
33 Tamże, s. 238.
33 Korff przypomina dobrze znaną tezę K. Manta, że skoro ludzkość chce stworzyć sobie królestwo na Ziemi, to musi pozyskać odpowiedni stopień rozwoju ekonomicznego. W tym rozwoju ekonomicznym rolę kluczową odgrywa kapitał. A właśnie obecnie wszystko opiera się na kapitale. Na tej podstawie Korff zapytuje: czy to przejaw neomarksi-zmu, czy też nowa formacja ekonomiczna?
34 Ch. Olmechan, Die formen der heutigen Drohungen und Erziehung. Bem 1995, s. 78.
73