o walorze całości spójnej i bardzo konkretnej, jakkolwiek w wyob-
ki
i0r$- . —
• niu korzyści z pruskiego przymierza dał się ponieść zbytniemu, jak na
*^rvk£i’ optymizmowi. Wkrótce potem powstał pamflet pt. Tron dla próżnej
||jj i Bajka z powieścią prawdy o wolnym królestwie (ujęty w formę fabularnej
%^juacji Historii Krasickiego), rzekomo autorstwa Jana D. Solikowskiego,
k°n -formowało dopełnienie tytułu. Rzecz godząca w Stanisława Augusta,
na*viską gwarancję, od której to uchwały manifestacyjnie zdystansowało się
r0Synnjctwo królewsko-prymasowskie. Była też ostrą krytyką magnaterii za gtro*1
|j| ^na została bezpośrednio po styczniowej uchwale sejmu odrzucającej
pozorowaną interesami kraju i za nieugiętą opcją na rzecz elekcji
rywatę
PlJ'u Utwór ten, przypisywany Kołłątajowi (ze znakami zapytania) nie został! kończony, a rękopis w takim stanie dochował się wśród jego papierów. Przed kończeniem i publikacją autora wstrzymała zapewne refleksja, by nie pogłębiać WnrtTT0*11 1 tak już wyraźnie „rozdwojonej” izby.
W 1789 r. nastąpiło zbliżenie Kołłątaja z nowowybranym prezydentem jgfggistratu Starej Warszawy, Janem Dekertem. (W połowie roku sam został obywatelem Warszawy przez nabycie sporej nieruchomości „na przedmieściu c^lec zwanym, u ulicy Czerniakowskiej sytuowanej, Pasztety zowiącej się”, od sukcesorów Kajetana Sołtyka). Z inicjatywy i namowy jego i Stanisława Małachowskiego doprowadził Dekert do zwołania w Warszawie listopadowego jja-zAu delegatów od miast Rzeczypospolitej, co oznaczało wkroczenie w nową fazę politycznej aktywności mieszczaństwa w Warszawie i kraju. Potwierdzone hib domniemane autorstwo wielu pism, memoriałów, projektów i bezpośrednich inicjatyw było tylko częścią udziału Kołłątaja w tym ruchu, bowiem publicystyka promieszczańska i poszerzana przez nią działalność miały moralne, rzeczowe i intelektualne wsparcie w Listach Anonima oraz w Prawie politycznym narodu polskiego. Wśród dokumentów i pism tego czasu nazwisko jego wiąże się m.in. z pierwszą redakcją Memoriału miast, czytaną na sesji ratuszowej 23 listopada (w redakcji drugiej podpisanej nazajutrz przez delegatów), z Projektem Towarzystwa Miast (4 grudnia), z pierwszą redakcją Informacji względem interesu miast (początek grudnia), Wywodem krótkim praw miejskich oraz z wyłożeniem „mieszczańskości” w erudycyjnej rozprawce Municipium, muni-dpalis, ius municipale (obydwa z wiosny 1790). Według przeświadczenia W. Konopczyńskiego także słynny Glos naprędce do stanu miejskiego (ogłoszony w końcu 1790 r. i przypisywany najczęściej F. S. Jezierskiemu) ma wszelkie znamiona pióra Kołłątaja.
Zyskał sobie wówczas duże uznanie. Jeden z tegoczesnych publicystów iż „potomność oświeceńsza położy Kołłątaja obok Montesquieu, Locke’a 1 Frank lina”, po czym uzupełniał: „Ktokolwiek porówna prawo, które
“eśmiertelny Locke dla Karoliny napisał, z Projektem do praw napisanym f«®ez JW. Kołłątaja, referendarza litewskiego, łatwo się przekona, że ostatni doskonalszym, bo zawiera to wszytko, co się w innych rządach najlepszego
Intensywność prac w roku przedkonstytucyjnym wyznaczyły dalsze
575