FRANCISZEK ZABŁOCKI FIRCYK W ZALOTACH
Napisana w 1781 roku i wystawiona w Warszawie latem tegoż **■ roku komedia Zabłockiego jest utworem z wielu względów in. trygującym i ważnym. Równie ciekawe są też meandry recepcji Fircyka zarówno przez współczesną utworowi publiczność teatralną, jak i przez późniejszych komentatorów i badaczy twórczości dramaturga. Choć Fircyk dostąpił zaszczytu bycia prezentowanym na obiadach czwartkowych i potwierdził zasadność wysokiej oceny Zabłockiego jako komediopisarza w gronie literatów zebranych wokół królewskiego stołu, to jednak jego przyjęcie przez widzów teatru zaświadczone jest w roku prapremiery tylko pięcioma przedstawieniami, a główni prawodawcy piśmiennictwa w ostatnich dekadach XVIII wieku nie odnotowali w ogóle jego istnienia1. Próba odpowiedzi na pytanie o przyczyny takiej sytuacji prowadzi ku lekturze utworu nie tylko jako literacko i dramaturgicznie najdoskonalszej w XVIII wieku polskiej komedii, ale także — jako świadectwa kulturowych i obyczajowych przemian zachodzących w szlacheckim „narodzie politycznym” schyłku pierwszej Rzeczypospolitej.
Powiedziano już wiele o arcydzielności Fircyka: jako dramatu będącego adaptacją przerastającą walorami literackimi poddany olśniewającemu przetworzeniu wzór obcy2; jako dzieła niezwykle efektownie realizującego „teatralną metaforę świa-ta”3; jako utworu świadczącego o umiejętności subtelnego i psychologicznie pogłębionego kształtowania żywych, intrygujących postaci scenicznych; jako komedii o doskonale budowanym, błyskotliwym dialogu wierszowanym, w którym pobrzmiewają^różne rejestry ówczesnej polszczyzny. Wydaje się jednak, iż — akceptując wszystkie te rozpoznania artyzmu Fircyka — można w nim dostrzec inne jeszcze wartości, świadczące nie tylko o literackim mistrzostwie autora, lecz również o umiejętności uchwycenia i przedstawienia istotnych procesów mentalnych..! nhy-
Pierwodruk: Warszawa 1781. Prapremiera: Warszawa, Teatr Narodowy, 16 czerwca 1781. Podstawa cytowania: P. Zabłocki, Fircyk w zalotach, w: Teatr Franciszka Zabłockiego, oprać. J. Pawłowiczowa, t. 3: W kontuszu i we fraku, Wrocław—Warszawa—Kraków, 1995.