O UJ RSlAlCC
Napisałem lę książkę po to, żeby lu<l/ir z niej korzystali. \i#- tylko ją pr czytali — ale z niej skorzystali. Więc zaczynaj. Najlepszy start zapewni zroztl nie przewagi prezentowanego systemu, co wyjaśnia rozdział » Maniftii wif Potem przeczytaj wszystkie rozdziały od piątego do dziesiątego, pognaj ..widj
szóstkę”, prawidłowy sposób wykonywania cwic zeii oraz to, jakich błędów uę wy.
strzegąc.
Zacznij w tej chwili. Nie potrzerbujesz żadnego specjalnego sprzętu. Zacznij od wypróbowania pierwszych ćwiczeń w dziesięciu krokach pompek, przysiadów i wznosów nóg. O ile nie jesteś kontuzjowany czy niepełnosprawny, wykonasz jc z łatwością. Zapoznaj się z kartami progów, a z czasem przeczytaj całą książkę i opracuj własny program treningowy, korzystając z pomocy rozdziału 12.
Od chwili gdy zaczniesz trening — czyli ocl dzisiaj! — twoim ostatecznym ce-| lem musi być perfekcyjne wykonywanie kroków mistrzowskich. I to niejednego czy dwóch, ale wszystkich sześciu. Jest to tak ważne, że raz jeszcze powtórzę:]
Nic obchodzi mnie, w jakiej jesteś teraz formie, ile masz lal i inne takie duperele. Może osiągniesz swoją szczytową sprawność bardzo szybko, a może będziesz musiał przykładać się do treningu lalami. To bez znaczenia. Nie liczy się nic oprócz wysiłku i determinacji. Masz możliwość, by dojść do końca. W książce lej daję ci wszelkie potrzebne narzędzia. Czas wymówek się skończył, nie zrobią na mnie żadnego wrażenia. W więzieniu nie było miejsca na słabości. Fizyczne i emocjonalne braki, z którymi ludzie „a powietrz,, /dają się obnosi, jak z zaszczytnym, medalami, w więzieniu tylko prowokowałyby do zxsku , /nie- | wag. Dla adeptów mojego systemu to układ nie do przyjęcia
Światły zgasły. Zostałeś sam w celi, maiac «i.. , n . .
Jt*c towar/N s!\\.» i\|ko swoje i mk*
i umysł.
Potrenujmy.