Zaproszenie do socjologii Peter L Berger3 (2)

Zaproszenie do socjologii Peter L Berger3 (2)



pogrzebowych, że tani pogrzeb dowodzi braku uczucia dla nieboszczyka, bądź określanie przez prezenterów quizów telewizyjnych swej działalności jako „oświaty". Obraz własny agenta ubezpieczeniowego jako ojcowskiego doradcy młodych rodzin, striptizerki nocnego klubu jako artystki, propagandzisty jako eksperta-komentatora, kata jako urzędnika państwowego — wszystkie te wyobrażenia są nie tylko indywidualnymi formami uśmierzenia poczucia winy lub niepewności co do własnej pozycji społecznej, lecz konstytuują także oficjalną samoświadomość całych grup społecznych, obowiązującą ich członków pod groźbą wyklęcia. Odsłaniając społeczną funkcjonalność uroszczeń ideologicznych, socjolog będzie baczył, aby nie upodobniać się do owych historyków, o których Marks rzeki, iż byle sklepikarz góruje nad nimi wiedzą o różnicy między tym, czym człowiek jest, a tym, za kogo się uważa. Demaskatorski motyw socjologii wyraża się tu w owym przenikaniu werbalnych zasłon dymnych wokół zatajanych i często wielce niesympatycznych sprężyn działania.

Został powyżej wyrażony pogląd, że można oczekiwać narodzin świadomości socjologicznej wówczas, gdy powszechnie akceptowane lub autorytatywnie głoszone interpretacje społeczeństwa stają się niepewne. Jak już powiedzieliśmy, są podstawy do ujmowania źródeł socjologii we Francji (ojczyzny tej dyscypliny naukowej) jako wyniku wysiłków intelektualnego uporania się z konsekwencjami rewolucji francuskiej, i to rozumianej nie tylko jako jednorazowy wielki kataklizm 1789 roku. lecz także jako to. co Iocqueville nazwał nieustającą rewolucją dziewiętnastego wieku. W przypadku Francji nietrudno jest ujrzeć socjologię na tle gwałtownych przeobrażeń nowoczesnego społeczeństwa, upadku fasad, załamania się dawnej wiary i narastania na scenie społecznej nowych groźnych sił. W Niemczech, drugim kraju europejskim, w którym narodził się w dziewiętnastym wieku doniosły ruch socjologiczny, sprawy porzedstawiały się nieco inaczej. Jeśli można zacytować Marksa raz jeszcze, to Niemcy mieli inklinację do kontynuowania w profesorskich rozprawach rewolucji, których Francuzi dokonywali na barykadach. Przynajmniej jednej z owych akademickich odrośli rewolucji, prawdopodobnie najważniejszej, można upatrywać w szeroko ugruntowanym ruchu intelektualnym, który zyskał miano „historyzm". Nie jest to miejsce na wyczerpujące zagłębianie się w genezę tego ruchu. Dość rzec, że stanowi on próbę filozoficznego uporania się z przytłaczającym poczuciem względności wszelkich wartości w historii. Ta świadomość względności była poniekąd nieuniknionym wynikiem ogromnego spiętrzenia niemieckiej erudycji historycznej na każdym możliwym polu. Myśl socjologiczna przynajmniej po części zrodziła się z potrzeby uporządkowania i rozjaśnienia owego wrażenia chaosu, jakie ten jarmark wiedzy historycznej czynił na niektórych obserwatorach. Zbyteczne jest wszakże podkreślanie, że społeczeństwo niemieckiego socjologa zmieniało się wszędzie wokół niego, podobnie jak społeczeństwo jego francuskiego kolegi, jako że w drugiej połowie dziewiętnastego wieku Niemcy wchodziły na drogę gwałtownego rozwoju potęgi przemysłowej i zjednoczenia narodowego. Nie pójdziemy jednak tropem tych kwestii, jeśli zwrócimy się ku Ameryce, krajowi, w którym socjologia zdobyła sobie najszerszą akceptację, znajdziemy znowu odmienny zespół warunków, choć także występują one na tle szybkich i głębokich przemian społecznych. Spoglądając na ten amerykański fenomen, możemy dostrzec kolejny motyw socjologii, ściśle związany z motywem demaskatorskim, lecz nie identyczny z nim — urzeczenie ciemną stroną społeczeństwa.

W każdym zachodnim społeczeństwie można wyróżnić sfery otoczone szacunkiem i sfery pozbawione go. Amerykańskie społeczeństwo nie jest pod tym względem wyjątkiem. Jednakże amerykańska szacowność ma w sobie coś szczególnie narzucającego się. Można to zapewne po części przypisać przewlekłym następstwom purytańskiego wzoru życia. A najprawdopodobniej ma to coś wspólnego z dominującą rolą burżuazji w kształtowaniu kultury amerykańskiej. Niezależnie od tego, jak się sprawy miały w kategoriach przyezynowości historycznej, nie jest trudno, gdy patrzy się na zjawiska społeczne w Ameryce, w lot umieszczać je w jednej lub drugiej z owych sfer. Potrafimy więc dostrzec oficjalną, szacowną Amerykę reprezentowaną symbolicznie przez Izbę Handlu, kościoły, szkoły i inne ośrodki rytuału obywatelskiego. Jednakże oko w oko z tym światem szacowności stoi „inna Ameryka", obecna w każdym mieście bez względu na jego wielkość, Ameryka, która ma inne symbole i mówi innym językiem. Ten język jest prawdopodobnie jej najpewniejszym znakiem rozpoznawczym. Jest to język sali bilardowej i stolika pokerowego, barów, domów publicznych i koszar. Jest to także język, którego z ulgą użyją dwaj kupcy rozmawiający przy drinku w salonce pociągu mknącego w niedzielny poranek przez czyste miasteczka środkowego Zachodu, z ich skromnymi, schludnymi mieszczanami gromadnie wkraczającymi do bielonych wapnem świątyń. Jest to język tłumiony w towarzystwie dam i duchownych, zawdzięczający swoje życie głównie ustnemu przekazowi z jednej generacji Huckleborry Finnów do następnej (chociaż w ostatnich latach język ten znalazł swe literackie świadectwo w pewnych książkach mających dostarczać podniet rzeczonym damom

47


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger5 (2) I tego, że powinni oni nierzadko „brudzić sobie ręce&
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger2 (2) skutków gospodarczych. W szczególności Weber dowodził
66252 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger5 (2) I tego, że powinni oni nierzadko „brudzić sobie
75775 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger9 (2) dowań w czasie wojny, znają zaskakujące spotkan
14445 Zaproszenie do socjologii Peter L Berger8 (2) działań ludzkich. Zakłada pewne zrozumienie teg
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger8 (2) gdziekolwiek są inni myślący ludzie. Pozwolimy sobie
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger4 (2) będzie zaś zapewniał, że jego działania zmierzające d
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger3 (2) laozi, a stoicy przekształcili je w całą teorię oporu
Zaproszenie do socjologii Peter L Berger0 (2) W świetle socjopsychologicznej dynamiki tej nieubłaga

więcej podobnych podstron