26 CZĘŚĆ 1. ZARZĄDZANIE SYSTEMEM TURYSTYKI
Turystykę jako przedmiot wykładowy umieszcza się zwykle w obrębie, a często na marginesie rozmaitych bardziej rozległych kierunków studiów, takich jak ekonomia, organizacja i zarządzanie, geografia czy nauki społeczne. W większości jednak kursy turystyki są organizowane przez szkoły zarządzania. Koncentrują się one przede wszystkim na zakresie i znaczeniu turystyki jako obszaru działalności gospodarczej. Podobne podejście prezentujemy w tej książce. Jeśli chodzi o aspekt badawczy, to turystyka znajduje się w kręgu zainteresowania wielu niezależnych dyscyplin, a ponadto stanowi przedmiot badań interdyscyplinarnych.
O ile początkowo przez długi czas turystyka była przywilejem elit, o tyle już w drugiej połowie XIX w., jak zauważa wielu autorów, w tym Urry (1990), wraz z rozwojem kolei ludzkość szybko wkroczyła w erę masowych podróży. Upowszechnianie przewozów pasażerskich nabrało jeszcze szybszego tempa w XX w. dzięki pojawieniu się samochodów i samolotów. Od tej pory niektóre rejony świata nieodparcie zaczęły się kojarzyć z turystyką masową. Narodziny masowego ruchu turystycznego dokładnie objaśnia Holloway (1994).
Masowa turystyka jest stosunkowo nowym zjawiskiem, które mimo niespotykanego tempa rozwoju wciąż uważa się za niedojrzałe lub dopiero wkraczające w fazę dojrzałości, zwłaszcza jako kierunek badań naukowych. Jego zdefiniowanie, a tym samym zmierzenie nastręcza wiele problemów.
Każdy autor, formułując definicję turystyki, przyjmuje inne podejście. Jednak niemal wszyscy uważają to zgodnie za bardzo kłopotliwe zadanie. Dodatkowe trudności wiążą się z precyzyjnym zdefiniowaniem różnych form turystyki. Holloway (1994) uważa np. za niesłychanie trudne wyraźne rozróżnienie między prawdziwymi turystami a osobami wyjeżdżającymi na zakupy.
Nie ma jednej powszechnie akceptowanej definicji branży turystycznej. Co więcej, nie wszyscy specjaliści zgadzają się, aby traktować turystykę jako osobną branżę. Mili i Morrison (1998) uważają, że trudno mówić o turystyce jako branży, skoro obejmuje ona zarówno przedsiębiorstwa ostro ze sobą rywalizujące, jak i w dużej mierze nawzajem się uzupełniające. Dlatego osadzają definicje turystyki w kontekście, uwypuklając związki między podróżami, turystyką, rekreacją i wypoczynkiem. Równocześnie jednak określają te związki jako rozmyte i stwierdzają, że turystyka wiąże się z podróżowaniem, ale nie każda podróż wiąże się z turystyką. Tym niemniej turystykę definiuje się często po prostu jako pewien rodzaj ludzkiej aktywności:
„Turystyka to rodzaj ludzkiej aktywności. W wymiarze międzynarodowym polega na tym, że ludzie wyjeżdżają za granicę w celach służbowych lub wypoczynkowych i pozostają tam przynajmniej przez 24 godziny, ale nie dłużej niż rok” (Mili, Morrison, 1998, s. 2).
Jedną z najczęściej stosowanych definicji turystyki jest ta zaproponowana przez WTO na międzynarodowej konferencji poświęconej statystyce turystyki i podróży, zorganizowanej w 1991 r. w Ottawie:
„Turystyka to działania podejmowane przez człowieka poza jego normalnym otoczeniem w pewnym ograniczonym przedziale czasu, gdzie głównym celem wyjazdu nie jest wykonywanie czynności opłacanych ze źródeł przynależnych do odwiedzanego miejsca” (Chadwick, 1994, s. 66).
W szóstym wydaniu The Business of Tourism Holloway (2002, s. 2) stwierdza jednoznacznie, że spory wokół ogólnej definicji turystyki będą przybierać na sile - zupełnie inaczej niż w wypadku cząstkowych definicji użytkowych. Jak pisze: ..O ile uzgodnienie użytkowych definicji poszczególnych kategorii turystyki i turystów jest stosunkowo łatwe, o tyle turystyka jako ogólne pojęcie wciąż jest słabo zdefiniowana”. Na koniec dochodzi do wniosku, że sformułowanie precyzyjnej definicji turystyki jest niemożliwe.
Tak natomiast wypowiedział się w tej kwestii France (1994, s. 3):
„Przyjmuje się dzisiaj powszechnie, że turysta - w przeciwieństwie do jednodniowego gościa - to ktoś, kto spędza poza domem przynajmniej 24 godziny, mimo iż obaj w trakcie wyjazdu mogą się zajmować tym samym. Choć nie ma zgody co do maksymalnej długości wyjazdu, który można uznać za turystyczny, zakłada się zazwyczaj, że turysta przebywa poza domem przez stosunkowo krótki czas”.
Przedmiotem debaty są także rozmaite aspekty definicji turystyki. Część autorów uważa na przykład, że powinna ona obejmować także wyjazdy jednodniowe, podczas gdy inni są temu przeciwni. Niektórzy opowiadają się za włączeniem do definicji także podróży służbowych, jednak wielu z tym się nie zgadza. Gorące dyskusje toczą się również wokół odległości i celów, jakie powinny cechować wyjazd turystyczny. Cooper i jego współpracownicy (1998) należą do tych badaczy, którzy rozróżniają popytowe i podażowe definicje turystyki. Ich sposób rozumienia tych terminów przedstawiono poniżej.
W wypadku ujęcia popytowego pojawiają się definicje zarówno ideowe, jak i użytkowe. W kategoriach ideowych turystykę można określić jako:
„Działania podejmowane przez ludzi, którzy podróżują do miejsc znajdujących się poza ich normalnym otoczeniem i przebywają tam - w celach wypoczynkowych, służbowych lub innych - nie dłużej niż rok bez przerwy” (WTO/UNSTAT, 1994; definicja przytoczona także w: Cooper i inni, 1998, s. 8).
W definicji uwypuklono kilka istotnych aspektów związanych z przemieszczaniem się ludzi oraz przebywaniem w miejscach znajdujących się poza ich codziennym otoczeniem, tj. miejscem pracy i stałego zamieszkania. Przemieszczenie