rodzaju, lub wreszcie wartości różnego rodzaju narzędzi nieorganicznych, pożytecznych dla istot żywych, a choćby tylko służących do wytwarzania przedmiotów dla nich pożytecznych. Tu zdaje się należy specjalna odmiana wartości, które są typu ekonomicznego i posiadają — przynajmniej w niektórych wypadkach — pewną doniosłość życiową.
Czy wartości witalne lub też poszczególne ich rodzaje są „względne”, czy absolutne w którymś z rozróżnionych wyżej znaczeń?
Nie można tego powiedzieć z całą pew nością, nie zbadawszy przedtem drobiazgowo wszystkich odmian wartości tego typu.
Jest jednak może pożyteczne wypowiedzieć na ten temat pewne prawdopodobne przypuszczenia. Możemy dla próby powiedzieć: Wydaje się. że wszystkie wartości witalne są „relaejonalne”, lecz że zarazem są obiektywnymi kwalifikacjami przedmiotów, w których występują, o ile tylko te przedmioty pozostają w określonych związkach i stosunkach realnych z innymi odpowiednio dobranymi przedmiotami. Wydaje się także, że są one kwalifikacjami zmieniającymi się zależnie od tego, czy taki lub inny przedmiot stanowi drugi człon stosunku między rzeczami, które stanowią podstawę bytową wartości. Ale zarazem, przynajmniej niektóre z nich. są całkowicie stałe, niewrażliwe na zmiany zachodzące wśród okoliczności — i w tym znaczeniu „absolutne” — dla wszelkiej pary przedmiotów stanowiących podstawę związku, z którego zachodzenia wypływa dana wartość. Co do sposobu istnienia wartości witalnych, to jest to zagadnienie bardzo trudne do rozwiązania i nie można go tu nawet w przybliżeniu naszkicować. Jest jednak prawdopodobne z jednej strony, że wartości witalne istnieją przynajmniej w tym sensie, że mogą wywoływać realne zmiany w pewnych rzeczach realnych, których niezbędny warunek stanowią. Z innej strony jest też prawdopodobne, że istnieją one w sposób bardzo odmienny od sposobu istnienia rzeczy realnych, które stanowią ich podstawę bytową.
Z faktu, że wartości witalne są (prawdopodobnie) „relaejonalne”, nie wynika wcale, iż każda wartość w ogóle posiada ten sam typ „względności”, o ile naturalnie tylko zgodzimy się. że należy przyjąć wartości, które nie są witalne w żadnym sensie.
Czy wartości witalne są lub nawet muszą być dostępne i poznawalne dla wszystkich możliwych podmiotów, czy też wymagają warunków specjalnych od podmiotu, by być poznawalne, a choćby tylko w tej mierze dostępne podmiotowi, by mógł z nimi obcować w życiu konkretnym i zachowywać się celowo? — oto znów problemat zbyt specjalny i trudny, by go można było tu rozwiązać. Ale to, co wiemy np. z biologii na temat ekologicznych warunków życia poszczególnych zwierząt, co wydaje się prawdopodobne na podstawie dociekań np. Uexkiilla o tak zwanym „otoczeniu" (Umwelt) zwierząt, co wreszcie wiemy z naszych własnych ludzkich doświadczeń przy zachodzącej zmianie warunków przy przesiedlaniu się ludzi z jednego środowiska społecznego w drugie — świadczy raczej o tym. że należy się liczyć z możliwością, iż poszczególne waitości htb typy wartości witalnych w ich pełnym jakościowym określeniu są dostępne tylko odpowiednio ukwalifikowanym podmiotom. Brak tych kwalifikacji nie świadczy o nieistnieniu odpowiednich wartości witalnych (o ich tlu-zoryczności), bo raczej przeciwnie, kończy się często katastrofą odpowiednio nieukwalifikowanego podmiotu i potwierdza tym istnienie tego. czego indywidualne doświadczenie nieukwalifikowanej odpowiednio jednostki nie wykazuje wśród swych danych. Uwagi te jednak otwierają jedynie pewne perspektywy na zagadnienie, które należałoby prześledzić w szczegółach.
2. Istnieje, jak się wydaje, specjalna grupa wartości kulturowych. Należą tu np. wartości estetyczne — piękna i szpetoty — a także wartości poznania: prawdy i fałszu, i inne.
Wszystkie, a przynajmniej podstawowe wartości estetyczne wydają się wartościami nierelacjonalnymi (czego nie można powiedzieć o wartościach „artystycznych”, które od tamtych należy odróżnić). Nie są oae czymś „dla” kogoś lub czegoś. Istnieją jako kwalifikacje specjalne pewnych przedmiotów dobrze skomponowanych i zharmonizowanych. Kwalifikacje te wypływają ze szczególnej zgodności jakości całkiem odrębnego typa, jakości immanentnych przedmiotom estetycznym i nie zależą od mczego innego, jak tylko od właściwości wyposażenia jakościowego i fonnalnego tychże przedmiotów. W tym sensie wartości estetyczne nie wydają się „zmienne", wrażliwe na zmiany dokonujące się poza przedmiotem estetycznym, a zmienność ich zachodzi tylko w wypadku zmiany samych przedmiotów estetycznych. Wydaje się jednak zarazem prawdziwe, że wartości estetyczne nie istnieją w ten sposób jak przedmioty realne, że są prawdopodobnie kwalifikacjami czy szczególną nadbudową pnrdmo-