Bracia lożowi starali się zawsze otaczać tajemnicą swe prace i z tego powodu wszelkie szczegóły, dotyczące tych prac, są bardzo mało znane szerokiemu ogółowi1. Ówczesne wolnomularskie przepisy obrzędowe wydają się nam dziś dziwaczne, choć dla masonów, przejętych symboliką swego stowarzyszenia, miały niezmiernie ważne znaczenie.
Loże symboliczne, pracujące w trzech pierwszych stopniach — ucznia, czeladnika i mistrza — zwą się inaczej świętojańskiemi od Jana Chrzciciela, na pamiątkę wysłania go przez Wielkiego Budownika Świata, Jehovah, dla oświecenia ludzi, przebywających w ciemnocie i cieniu śmierci. Patronem zaś kapituł niższych, pracujących w stopniu czwartym — kawalera wybranego i piątym — kawalera szkockiego, jest św. Andrzej, opiekun Szkocji, dokąd schroniło się kilku Templarjuszów po zniszczeniu zakonu 2.
W wolnomularstwie odgrywały ogromną rolę strona zewnętrzna i symbolika. Jak szczegółowo opracowany był ceremonjał masoński widzimy z przepisów dotyczących miejsca, w którem mogła być loża i ubiorów braci podczas posiedzenia.
Według przepisów masońskich na lożę wybierać należy dom o ile możności odległy od innych, ażeby łatwiej tajemnice lożowe ukryte były przed profanami i w części miasta wschodniej, by można pisać prawdziwie: „Data na wschodzie miasta...”
W loży otwartej w stopniu ucznia, lub czeladnika, obecni bracia noszą fartuch ze skórki białej bez figur i podszewki. Uczeń przywiązuje fartuch do pasa, zakrywając nim z przodu część spodni. Czeladnik, przywiązawszy fartuch do pasa, podnosi koniec dolny i przypina do guzika sukni wierzchniej tak, iż fartuch odwrócony nakrywa brzuch i część piersi. Fartuch mistrza zwisa na spodnie i ozdobiony jest podszewką kitajkową ze szlakiem i figurami, na samym zaś wierzchu tych figur jest wykreślony skrytoznakiem, lub literami hebrajskiemi, napis: Jehovah.
W loży pierwszych trzech stopni przewodniczący siedzi w wielkim kapeluszu stosowanym w trójkąt równoboczny i ozdobionym po brzegach wysokiemi piórami strusiemi. Kapelusz dozorcy składa się z trzech kapeluszy, złożonych jeden na drugim i ozdobionych szerokiemi wstęgami z rozetami, przyczem na samym wierzchu trzeciego kapelusza stoi utkwiona kitka
4
Przeciwko tej tajemniczości wystąpił w wolnomularstwie polskiem brat Jakób Szymkiewicz. Ob. St. Małachowski-Łempicki: Wolnomularstwo na ziemiach dawnego
W. Ks. Litewskiego. Wilno. 1930. Str. 69—91.
* O lożach symbolicznych i kapitułach niższych ob. St. Małachowski - Łempicki: Wykaz polskich lóż wolnomularskich oraz ich członków w latach 1738—1821, poprzedzony zarysem historji wolnomularstwa polskiego i ustroju Wielkiego Wschodu Narodowego Polskiego. W Krakowie 1929. Nakładem Polskiej Akademji Umiejętności. Str. 12—19. — O zakonie a Templarjuszów ob. St. Małachowski-Łempicki: Templarjusze i ich mściciele. Wiedza i Życie. Nr. 4. 1927.