20
rów. Rostworowski podejmuje tu znany z historii motyw o mianowaniu konia konsulem, tłumacząc to w ten sposób, że Kaligula znał swe otoczenie i miał je za bydło, a nie za ludzi. Kaligula ponownie obraża Chereę dopiero, gdy lży majestat Rzymu, protestuje młody Regulus. Przez to zdobywa uznanie cezara, który w nim jedynie widzi człowieka. Następuje niezwykły eksperyment. Kaligula pozwala się spiskowcom zabić, ale pod warunkiem, że poniosą śmierć z rąk straży germańskiej. Gdy nikt się nie ośmiela, Kaligula wpada w furię i gości wypędza z domu.
Rostworowski odtworzył tylko szaleńczy wybryk Kaliguli, ale równocześnie pozwolił się domyślać pewnej jego logiki. Kaligula w sposób instynktowny i barbarzyński stosuje zasadę, wypowiedzianą przez Chrystusa: Kto z was bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem. Mówiąc inaczej, prawdziwi i cnotliwi Rzymianie poświęciliby się, by uwolnić Rzym od hańby, gdy ci spiskowcy chcieliby pozbyć się cezara jedynie dlatego, by bez obawy wieść swe plugawe życie. Kaligula więc, odkrywszy jeszcze raz całą nagość ich dusz, wyraża im całą swą pogardę i czuje się usprawiedliwionym w dotychczasowym, szaleńczym systemie rządzenia.
Akt trzeci oznacza zwrot do katastrofy. Kaligula czuje się wyczerpany, nadludzko zmęczo-