IMG262 (3)

IMG262 (3)



Rymnl Tolunki, Słownictwo jnlto interpretacja lwim

Skoro wstępnie przyjmiemy, że słownictwo danego języka utrwala jL wien rodzaj widzenia rzeczywistości, to przed nauką zajmującą się badaniem i opisem tego słownictwa, a zwłaszcza przed semantyką leksykalną stają dwa zasadnicze pytania.

Pytanie pierwsze stawiane jest od dawna, z racji choćby budowania definicji semantycznych na potrzeby leksykografii: wymaga ono odpowiedzi określającej sposoby ujmowania przez język właściwości przedmiotów, pojęć abstrakcyjnych, zjawisk czy czynności. W jaki sposób w znaczeniu słowa ujęta jest cecha „zieloność”, czynność „pełzanie” czy „bycie krasnoludkiem”? Innymi słowy, jest to pytanie o sposób konceptualizacji słów zielony, krasnoludek czy pękać. Jakie cechy znaczeniowe należy uznać za dystynktywne, istotne dla tych słów? Jaka wreszcie jest semantyczna podstawa możliwości przenośnego użycia tych słów: gdy zielony oznacza w języku ogólnym kogoś lub coś niedojrzałego, niezbyt doświadczonego, słowo krasnoludek w odniesieniu do dziecka ewokuje pozytywne skojarzenia z kimś miłym, pełzać zaś staje się metaforycznym określeniem poniżania się?

Pytanie drugie, wykraczające częściowo poza opis języka, lecz z opisem tym ściśle związane, jest pytaniem o regularności sposobu myślenia użytkowników danego języka o rzeczywistości pozajęzykowej, pytaniem o przyjmowane w danej kulturze językowe modele, sposoby „porządkowania" świata czy akceptowane w niej systemy wartości. W istocie odpowiedź na to drugie pytanie, wyprowadzana z danych językowych, opisuje już nie tylko sam język, lecz przede wszystkim człowieka.

Odpowiedź na oba pytania łącznie winna dać wstępne przynajmniej rozpoznanie językowego obrazu świata polszczyzny, istniejącej w świadomości użytkowników językowej interpretacji świata.

Zewnętrzne i wewnętrzne uwarunkowania znaczeniowej strony słownictwa

Przyjmuje się zwykle, iż język, a zwłaszcza jego część leksykalna pozostaje w pewnej relacji względem rzeczywistości pozajęzykowej. Rozbieżności powstają wówczas, gdy usiłuje się bliżej określić charakter owej relacji. Witold Doroszewski, redaktor wielkiego Słownika języka polskiego, którego poglądy wywarły duży wpływ na ostateczny kształt tego dzieła, akceptował tezę, że „wymienianie pierwiastków treści znaczeniowej słów w definicji haseł jest jednoznaczne z wymienianiem cech odpowiadających słowom pozajęzyko-wych desygnatów” (Doroszewski, 1982, s. 50). Przy takim ujęciu zadanie ję-zykoznawcy-leksykografa sprowadza się praktycznie do opisu rzeczywistoś-

się przeciętny wykształcony Polak. Skonfrontujmy niewielki fragment ob-



,OJaKoi»w,v'“w~JLublin 2001;


• .„.„„rwnioWCffO


(studium językoznawcze). Warszawa


•M


7'wneinnt i wewnętrzne uwarunkowania znaczeniowej stron/ iłownictwa

-— ---—-—-—— -345

ci pozajęzykowej, natomiast człowiek jako podmiot działań językowych ze swoją psychiką i systemem kulturowym jest w istocie nieobecny, a przynajmniej głęboko ukryty. Tymczasem znaczenie słowa to nie wierne odzwierciedlenie cech odpowiadającego słowu obiektu, to świadome uwydatnienie jednych jego cech, a pomniejszenie czy wręcz wyeliminowanie innych. Tą językową transformacją rzeczywistości rządzi człowiek. „W stosunku do rzeczywistości zewnętrznej człowiek zajmuje różnorakie postawy dyktowane potrzebami, jakie wysuwa jego rzeczywistość wewnętrzna, czyli psychika” (Heinz, 1981, s. 144.).

Semantyka znaków językowych i zawarty w nich obraz świata jest efektem dwojakiego uwarunkowania. Jednym są właściwości opisywanych obiektów, czyli szerzej - realia świata opisywanego przez język. Ale kategorie opisu - jak stwierdza wielu badaczy - są produktami nie tylko natury. Człowiek nie odkrywa sposobów grupowania obiektów rzeczywistości, lecz wynajduje te sposoby (Marody, 1987, s. 29). Znaczenia słów stają się zatem swoistymi interpretacjami rzeczywistości. Interpretacja jako działanie subiektywne zakłada wielość możliwych spojrzeń na otaczający świat. W konsekwencji prowadzi to zarówno do odmiennego semantyczno-leksykalnego ukształtowania różnych języków, jak też do ujawniania się różnych typów racjonalności w obrębie tego samego języka narodowego. Różnice międzyjęzykowe - to różne aspekty językowego nazywania podobnych fragmentów rzeczywistości. „To, co Polak nazwie jednym wyrazem mgła, dla Hiszpana dzielić się będzie na dwie, a dla Anglika na trzy klasy oznaczane odrębnymi słowami. Hiszpan nazywa mgłę w zależności od tego, czy jest to mgła pojawiająca się nad morzem (brumu) czy nad lądem (niebla). Anglik dzieli mgłę w zależności od jej gęstości na mgłę przeciętnie gęstą (misi), gęstszą niż przeciętna (fogj i rzadszą niż przeciętna (bazę)” (Mackiewicz, 1988, s. 132). Z kolei odmienności wewnątrzjęzykowe mogą mieć charakter wyraźnie zindywidualizowany (np. różnorodne poetyckie wizje świata), mogą również wiązać się ze zróżnicowaniem społecznym, środowiskowym czy zawodowym użytkowników języka.

Skoncentrujmy się tu na ogólnej odmianie języka polskiego, a więc -z pewnym uproszczeniem - na tym zestawie słownictwa, którym posługuje razu świata w nim zawartego z takim obrazem świata, w którym subiektywizm człowieka zredukowany jest do minimum, a zatem z obrazem świata obowiązującym w języku nauki.

Pierwsze narzucające się spostrzeżenie: w wielu wypadkach są to obrazy wyraźnie różne. Za przykład niech posłużą fragmenty taksonomii zoologicznej. Język nauki tworzy wielopiętrowy układ taksonomiczny z terminem zwierzęta na najwyższym piętrze. Na niższym poziomie wydziela się typy strunowców, stawonogów, pierwotniaków itd. Strunowce dzielą się na podty-py, wśród których są kręgowce. Ten z kolei rozpada się na gromady: ryby,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WSP J POLN25426 344 Rytzjrtl Tokarda. Słownictwo jako inierpreucji świata Skoro wstępnie przyjmiemy,
Rozdział V Język 1    Reguły ustalające słownik danego języka jest to ogól słów daneg
opis 3 (2) JAK CZYTAC MODĘSzybki kurs interpretacji stylów Moda otacza nas ze wszystkich stron i mał
page0234 224 psychologicznych, skoro nie przypuszcza, że zjawisko duchowe z istoty swej różni się od
Łatwo zauważyć, że interpretacja (2.3) została sformułowana w taki sposób, że zdanie (2.2)
je wszystkie nowsze słowniki i leksykony języka polskiego. A więc — nic wielkiego się nie dzieje, po
Źródło: D. Podlawska, M. Świątek-Brzezińska, Słownik frazeologiczny języka polskiego, Wyd. Szkolne P
WSP J POLN254276 Słowniki ogólne języka polskiego bC3 Pierwszy- wielki Słownik języka polskiego pows
WSP J POLN254280 Słowniki ogólne języka polskiego 607 nik miał programowo nawiązywać do słownika Lin
WSP J POLN254284 Słowniki ogólne języka polskiego 611 ków pochodnych, posługują się współcześniejszy
31.    K. Długosz-Kurczabowa, Nouy słownik etymologiczny języka polskiego, wyd. 2,
48 Zdobyć historię. Skoro zaś wiemy, że była z urzędu Kuszanką i jeśli prawdą jest, że pochodziła z
-stopniowe poszerzanie zasobu słownictwa w kontekście języka angielskiego. -dążenie do poprawności

więcej podobnych podstron