W naszych czasach autonomia istnienia jednostki staje się coraz bardziej problematyczna. Jednym z tego powodów jest obawa, iż wysoko zorganizowane i jednorodne społeczeństwo panuje nad wieloma obszarami, w których, w innym przypadku, jednostka mogłaby działać niezależnie. Nauki społeczne nie muszą przejmować się takimi obawami, ale nie mogą ignorować faktu, iż może to być oznaką samoistnego problemu. Chociaż nauki społeczne zajmują się prawie wyłącznie analizą „systemów” społecznych, nie wolno im uznawać losu jednostki za nieistotny. Odwieczne pytanie o to, jakie jest miejsce człowieka w porządku społecznym, może być dzisiaj najtrafniej ujęte przez nauki społeczne. Pod różnymi postaciami pytanie to, wywodzące się z filozofii, pojawia się znowu w różnych gałęziach nauk społecznych. Problem relacji pomiędzy przymusem a wolnością, porządkiem a anarchią przewija się jak nić osnowy w klasycznej socjologii. Stanowi on również podstawowe pytanie teorii instytucji społecznych, zmian społecznych i teorii socjalizacji jednostki. Pytanie to jest połączone z zagadnieniami teorii ról i antropologicznym badaniem kultury i osobowości. Centralne usytuowanie tego problemu w naukach politycznych jest rzeczą oczywistą, ale jest on również, w sposób mniej oczywisty, włączony do dyskusji na temat podstawowych aksjomatów teorii ekonomicznej. Zważywszy na fakt, że problemu tego nie da się rozwiązać, a nawet w pełni sformułować w ramach pojedynczej dyscypliny, jest on z pewnością problemem, który dotyczy pośrednio lub bezpośrednio wszystkich nauk społecznych.
Problem ten dzisiaj zwraca na siebie uwagę ze zdwojoną energią. Jaki jest wpływ współczesnego społeczeństwa na bieg życia jednostki? W jaki sposób jednostka może zachować autonomię w tym społeczeństwie? Oprócz powiązania z teorią w naukach społecznych, problem ten, jak wskazują tego rodzaju pytania, niesie określone i silne implikacje dla współczesnego człowieka.
47