14 Zbigniew Pielrasiński - Rozwój dorosłych
jednostki staje się praca zawodowa i domowa, opieka nad dziećmi. A w czasie woinym dominują preferowane w danej społeczności formy wypoczynku i rozrywki. Czynności osobotwórcze, specjalnie służące rozwojowi, tak obfite w dzieciństwie, nieraz zanikają zupełnie lub pojawiają się sporadycznie w formie dokształcania zawodowego lub samowychowania. Dalszy rozwój staje się zwykle nie planowanym, mniej lub bardziej przypadkowym i słabo kontrolowanym efektem ubocznym codziennej praktyki życiowej. Wartość rozwojowa lej praktyki zależy:
a) od jej zróżnicowania, stopnia nasycenia nowymi treściami, zadaniami,
b) od indywidualnej umiejętności i chęci spożytkowania kolejnych doświadczeń życiowych na rzecz korzystnych zmian zachowania i osobowości.
Jak wiemy, te same zdarzenia jednych uczą wiele, innych zaś usztywniają w reakcjach obronnych, blokujących wszelkie odstępstwa od wyuczonych w przeszłości schematów.
Obie wymienione grupy warunków rozwoju są częściowo zależne od samej jednostki. Może ona preferować pewne sytuacje kosztem innych, ma też większy lub niniejszy wpływ na stopień wykorzystywania nowych doświadczeń. Pomocą w dokonywaniu korzystnych wyborów jest wiedza o przejawach i warunkach rozwoju po przekroczeniu progu młodości.
Psychologia rozwojowa stawiała pierwsze kroki w końcu wieku XIX, kiedy to biologia była już nauką nic tylko zaawansowaną, lecz także - w wyniku odkryć Darwina i innych badaczy — nauką nadającą ton życiu umysłowemu epoki. Nic więc dziwnego, że psychologowie zapożycz}'!! sposób pojmowania rozwoju właśnie z biologii1*.
Biologowie rozumieją przez rozwój fizyczny człowieka zmiany w procesie oritogenczy, polegające na rozroście i różnicowaniu się ciała oraz doskonaleniu jego funkcji, zmiany prowadzące do osiągnięcia przez organizm dojrzałości, czyli jego formy dorosłej, zdolnej do rozrodu j opieki nad potomstwem7*
Rozwój ten ma charakter etapowy: przechodzi kolejne stadia w ściśle określonym, nieodwracalnym porządku. Rozpatruje się go zwykle jako „dojrzewanie”, ponieważ prowadzi do uformowania osobnika w pełni wyrośniętego, sprawnego fizycznie i płodnego, czyli dojrzałego. Osiągnięcie przez organizm postaci dojrzalej oznacza zarazem w biologii kres rozwoju, po którym
1)
2)
Zob. N. Wolnński: Rozwój biologiczny człowieka, Warszawa 1979. Ibidem.
następuje okres zmian regresywnycli, prowadzących do stopniowego spadku sprawności i odporności organizmu, kończącego się śmiercią. Rozumienie przedstawione wyżej opiera się na tzw. „mocnym” modelu rozwoju, zgodnie z którym o procesie rozwoju można mówić tylko w odniesieniu do takich zmian, które są powszechne, konieczne, nieodwracalne, przewidywalne i prowadzą do wyniku końcowego, określanego zwykle mianem dojrzałości fizycznej organizmu i analogicznie - do „dojrzałości” psychicznej, o której była już mowa. Przyjmując nieraz bezwiednie ten właśnie model, znakomicie sprawdzony w biologii, psychologowie mogli się wielokrotnie przekonać, że jest tylko jeden rodzaj zmian zachowania w wieku dojrzałym, który w pełni odpowiada wymaganiom tego modelu. Są to zmiany regresywne, powiązane z procesem starzenia się organizmu.
Tymczasem od początku lat siedemdziesiątych szybko narasta literatura, prezentująca orientację odrzucającą ów „mocny” model rozwoju na rzecz modę- * lu „słabego”, orientację zwaną „life-span developmental psychology” („psychologia rozwoju w ciągu całego życia”)1’. _ _
„Słaby” model rozwoju liczy się z tym, że rozwój psychiczny (w term in<^ logii angielskiej - „behawioralny”) miewa zarówno dobrze już opisane podobieństwa z rozwojem biologicznym (następstwo faz w określonych interwałach czasu itp.), jak i swoiste różnice, które w modelu biologicznym się nie mieszczą, Może on polegać na korzystnych zmianach zarówno ilościowych, jak i jakościowych, obserwowanych zarówno u wielu ludzi, jak i tylko u niektórych. Mo- -że mieć różne mechanizmy i różny przebieg i nie musi zmierzać do z góry określonego stanu końcowego, tak ważnego w biologicznym modelu rozwoju. Ta wielość możliwości dala asumpt do mówienia o „pluralistycznej” koncepcji rozwoju. Rozszerza ona wydatnie nasze pole widzenia, lecz zarazem, ze zrozumiałych względów, utrudnia znalezienie jednej, uniwersalnej definicji interesującego nas procesu.
Pluralistyczne rozumienie rozwoju dopuszcza istnienie wielu jego definicji, dostosowanych do wyspecjalizowanych form i przejawów tego procesu. Zilustrujmy to przykładami.
1/ Za cząstkową definicję rozwoju, Wyrażającą ekologiczny punkt widzenia, uznać można określenie U. Bronfenbrennera, który rozumie przez rozwój wzrost zdolności rozumienia jirzez jednostkęl swego otoczenia i ustosunkowywania się doń oraz. podtrzymywania lub. zmieniania dotychczasowych właściwości tego otoczenia2’.
’ Zob. P.B. Balles, H.W. Reese: The Life-Span Perspective m Developniental Psycholog}’. W: M.l t. Borstcin, M.E. Lamb (red.): Developnienlal Psycholog)'. An Advan-ced Tcxtbook, Ililsdale 1983. Erlbaum; P.B. Baltes, H.W. Reese, L.P. Lipsitt: Life--Span Develop»ienlal Psycholog)'. „Ann. Rev. of Psychology”, nr 31, s. 65-110.
U. Bronfenbrenner: The Ecolog) of Hauman Dewlopnieni, Cambridge, Mass. 1979.