Eginrl
N »• A jak oceniasz tego Szczurka, jak on sobie radzi, coś to masz jakieś przesłuchy ze
środka?
D • Mam. Zrobił już pierwszą rzecz, którą mu rekomendowałem. Otóż zmienił kolejność rozpatrywania projektów ustaw na zarządzie. Nie wiem czy pamiętasz, że Vincent zawsze ostatniego dnia podnosił uwagi przed radą ministrów oczywiście^,...
N- •••Tak, tak, tak, tak, tak, tak, tak....
0* ...tak.
N • To było piekło znaczy...
X ■ To było piekło.
D • Więc ja tłumaczyłem przez dwa... lata dwa, a później zaniechałem, Wncentowi, że ma prawo mieć uwagi do ustaw jakie chce, jakie chce, po to jest ministrem.
N - Ta.
0 - Tylko na... na tym na etapie kiedy ustaw... projekt ustawy wjeżdża do nas do uzgodnień, tak.
N - No dokładnie.
D • Przychodzi...
N •... Najdalej na komitecie stałym.
0 * Tak i proszę ciebie i referuje pan dyrektor, co tam w projekcie jest I Vmcent mówi tak: to dobrze, a to jest do dupy i na to się nie zgadzam. Potem jakiś urzędnik pisze opinie i wysyła. I to leci pół roku uzgodnienia, tak.
N - Tak, tak.
D • A to jest tak: dziesiąta rano w poniedziałek, a o osiemnastej jest u... przygotowanie u pana premiera, nie, bo staje ustawa na radzie ministrów we wtorek.
N - Ta.
D - Wchodzi jakiś urzędnik i referuje, dyrektor. Vincent słucha: nie, no to bzdury są nie, nie, nie, nie, w żydu.
N • No tak, toby.........
D - ...Więc oni bieg......
N .............
OWNW NR 1682/14/HAWBBK1M2 117/178