216 LUDOM tnRKt: WYDOK W8M
t£n Lukanem historyków może się nazwać. Klaudio-nus ,Bł oratorską professyją dziwnie pięknie do wiersza akkomodował. Mity bardzo w czytaniu autor i krasomówcom 2a zwierciadło służyć może. styl albowiem polityczny mu koniunkcyją wielką 1,3 z oratorskim. One piękne i żywe traspozycyje ,M, gęste erudycyje m, rozsądne wedle miary słów przybranie, akcentów i affek-tów zgodne pomiarkowanie, wszytkicgo zgoła w jednę krótką doskonałość i doskonałą krótkość złączenie '**. Coż nad to milszego czytać się może? Tak dalece, że styl poetycki złożony i rozłożony lM do wszytkich stylów przydać się gotów 1 ci owo mówią Poć tac nascun-t«r, oratore* fiunt >*T — ja rozumiem, że Jedno bez drugiego być nie może. I kto chce być w stylu doskonały, potrzeba, aby tak tym, jak i tamtym wedle potrzeby szafowaćm umiał, podobnym będąc owej ciekawej I pracowitej pszczółce, która ze wszytkich kwiatków I ziółek, lubo od natury rozlicznie opatrzonych, nawet 1 z gorzkich, do jednego miodu wszytkę rzecz wiedzie l wie, gdzie miód, a gdzie wosk podzleć, nie pomiesza, nie upuści, nie zapomni, wszędy pilna, wszędy ostrożna, wszędy rozsądna m. Znałem wielkich krasomówców i pi-
m fdcuiimnuj C. — poeta rzymski z© schyłku III wieku, nutor powiatu wybitnie retorycznego O ponronti. PrurtrpłliW ,w ma fconiuiiJccyJą wielką - ma ścisły związek transpoiyryje — przenośnio.
"• rruiiycyjc — dowody uczooaścl, jak przykłady 1 cytaty lub wyrazy obce Zarówno przenośnie. Jak i „erudycje" uchodziły xn rzetelne, niezbędne ozdoby stylu u dobie baroku.
krótką^ krótkość :łąc:mie — tak w autom, ł rkp* P A. U.; w pierwt>dr brak te*o styllslyczm-to wykrętasa.
**• ityl port|/cfcł stolonu * rorlniony — może w sensie: zarówno w całości jak l w poszczególnych twoich właściwościach *** potiae.. fiunt — w wolnym przekładzie „poetą człowiek rodzi się. mówcą s czasem zostaje".
*" ms/otrać — w autogr- smcoirać.
'** Porównanie z pszczołą, znane Jui Olnbcrowl l Rejowi, według Szczygla («. 24) zaczerpnięto i Seneki fLtnt 84)
sar/ów, któr/y i najmniejszej konsydcracyi ^ i najprostszej obscrwacyi nigdy sobie lekco nie ważyli, bo i trafi się czasem że i perły znajdą się w śmieciach, a najuboższa rzecz, na swoim miejscu dobrze położona, często ozdobi. Tak i wielkie dowcipy mają ten dar, że t z najmniejszego pochopu znaczne i z podziwianiem innych wywodzą koncepty i cnergije101. To zaś poeto-wle mają w sobie, że w krótkości swojej są obfitymi, a z najmniejszej rzeczy gruntowne koncepty do przedsięwziętej mnteryi wdzięcznie i uczenie prowadzą. Są także rozmaitych genijuszówIn0. jako i oratorowie. Ho-racyjusz inszym niż Klaudianus sposobem piękny l rożnym stylem i rożną materyją w affekty, akcenty i figury wolne i nieprzymuszone osobliwie nad innych sławny. Kiedy go kto czyta, zda się. żc nic myśląc pisał, co pisał. Figur często zażywa, którymi nffekt w czytującym pobudza, a bez przymuszenia Jako owo od ekskla-macyjcj O, et praesidium et dulce dęciu m#um!l11. Nuż gdzie indziej: O navit, referent in marę re not?i fluctur., O. quid opis, etc.9* I znowu przez łnterTOgacyją: Snnne vidca, ut fllrum remij7io lotus? sal I tak prawie we wszytkich swych pieśniach affcktamł i akcentami przyrodzonymi śmiele wiersz prowadzi. Seneka Traęoedu# :t* ma
knrunjtlrracy)ii — uwaga.
■' (ok I wielkie dowcipy, itd. — w pierwodr colo to zdunie okaleczone. jx>? bawione jiodmlotu rak i : tiojmnicjiscpo... itd Tu uzupełniono zgodnie * aulogr. i rkps. PA U.
mt tą rozmaitych orni tut: ów — domyślne: „poeto wio".
0,1 o, et praoldium... meum — j> moja dodka chlubo i obrono" (Cottti. I J),
*** O not*U._ aęi*. r(c. — „o ttatku mów nowa burza na mornką toń dc ponicłie) Co czyni#*..." (1. 14).
*•» fiounn rldea— lutuj — -Otyli widric iwo burty bej Wioala?" W autografie wyraźnie aliurrt ramliiit *udum.
»• Senrko Trogoedut — Seneka troRik (r. ♦—A5) wyznawca filozofii stoickie) mnrnlł*tn zbliżony do chrysłlflntzmu. Oprócz wielo pism «>lyczn«>-fUazoflcznych napisał 9 wybitnie retorycznych tragedii.
•I
n.M S*r S«.i. I. Nr lit tl u#.-..™*. WrMr