216 Księga druga. Przyczyny społeczne i typy społeczne
tego, jak się niekiedy mówi, że je potępia bardziej zdecydowanie niż etyka laicka, ani dlatego że idea Boga nadaje jej zaleceniom wyjątkowy autorytet, przeważając nad jednostkową wolą. nie jest też tak dlatego, że perspektywa przyszłego życia i strasznych kar oczekujących winnych daje jej zakazom sankcję skuteczniejszą niż te, którymi dysponują ludzkie prawodawstwa. Protestant nie wierzy mniej w Boga i nieśmiertelność duszy niż katolik. Mato tego, religia, w której występuje najmniejsza skłonność do samobójstwa, czyli judaizm, formalnie go nie zakazuje. Jest to także religia, w której idea nieśmiertelności odgrywa najmniejszą rolę. W rzeczy samej Biblia nie zawiera żadnego zalecenia zakazującego człowiekowi pope.lnlenla nami ibójnl wa Jr‘, a wle.i zen la doły czące przyszłego życia są w niej bardzo nieokreślone. Rzeczjasna w obu tych punktach nauczanie rabiniczne stopniowo wypełniło braki w świętej księdze, ale nauczanie to nie ma jej autorytetu. Dobroczynne oddziaływanie religii nie wynika ze szczególnego charakteru koncepcji rellg||nych. Chroni ona człowieka przed chęcią samozniszczenia nie dlatego, że głosi, przy użyciu swoistych argumentów, szacunek dla osoby, lecz dlatego, że jest społecznością. Społeczność ta jest utworzona przez pewną liczbę tradycyjnych i przez to obowiązkowych wierzeń i praktyk wspólnych wszystkim wierzącym. Im więcej jest tych stanów zbiorowych i im są one silniejsze, tym bardziej spójna jest wspólnota religijna i tym większe ma właściwości ochronne. Szczegóły dotyczące dogmatów i rytuałów mają drugorzędne znaczenie, najważniejsze, aby były w stanie nadać życiu zbiorowemu dostateczną intensywność. Ponieważ Kościół protestancki nie ma takiej spójności jak inne, nie oddziałuje na samobójstwo tak samo łagodząco. j 250 jedynym znanym nam zakazie prawnym mówi Józef Ilawlusz w Wojnie żydowskiej (Józef Flawiusz, Wojna żydowska, z jęz. grec. przcl. oraz wstępem i komentarzem opatrzył Jan Kadoż.ycki, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań 1980 (111, 25)), gdzie pisze, że „ciała Łych, którzy zadali sobie dobrowolnie śmierć, pozostaną bez pogrzebu aż do zachodu słońca, chociaż będzie można pochować wcześniej tych, którzy zostali zabici na wojnie". Można naweL zadać pytanie, czy Jest to środek prawny.
Jeżeli Jednak religia chroni przed samobójstwem tylko dlateyo, że istnieje, i o tyle, o ile stanowi społeczność, możliwe, że inne społeczności wywierają taki sam skutek. Zbadajmy więc z tego punktu widzenia rodzinę i społeczność polityczną.
Kiedy patrzy się na liczby absolutne, odnosi się wrażenie, że kawalerowie popełniają mniej samobójstw niż żonaci. Na przykład we Francji w latach 1873-1878 zdarzyło się 16 264 samobójstw żonatych mężczyzn, podczas gdy kawalerów zabiło się tylko 11 709. Pierwsza z tych liczb ma się do drugiej jak 100 do 132. Ze względu na to, żc ta proporcja występuje w innych okresach i w innych krąjach, dawniej niektórzy autorzy twierdzili, że małżeństwo i życie rodzinne zwiększają możliwości popełnienia samobójstwa. Oczywiście w myśl powszechnej opinii, w samobójstwie widzi się przede wszystkim akt rozpaczy spowodowany przez trudy egzystencji. Opinia ta jest wysoce
i