Magazyn8901 djvu

Magazyn8901 djvu



JÓZEF CHEŁMOŃSKI    CZWÓRKA

noce ks^życowe, do których uporczywie powracał. Dziwnie go nęciła głęboka cisza nocy, niebo ciemne, zadęte tumanem gwiazd, zielonawo-srebrzysta — i mistyczna poświata miesiąca. W tej ciszy czuł lepiej świeży oddech ziemi i — bicie własnego serca.

O wartości tych i tym podobnych prac jego nie rozstrzyga ani kompozycja — zawsze bardzo prosta, ani efekt dekoracyjny, za którym się wcale nie upędzał, — ani technika, ani barwy — bo i te zeszły teraz na plan drugi, jak cała czysto malarska strona obrazów jego. Wartość ich tkwi w głębokim, uczuciowym stosunku artysty do przyrody. Chełmoński jakgdyby przypadł do niej piersią, wsłuchał się w jej oddech, podpatrzył ją w chwilach najtajniejszych, najbardziej cichych, zazdrośnie ukrywanych przed okiem tłumu letników i majów-kowiczów.

Widział żórawie zapadające na nocleg, — chmurki, jak — w Cichem zaraniu — podnoszą się z nocnego łoża na horyzoncie, spędzone zbliżającym się wschodem słońca, smugę śniegu, co sypie się z pod nóg wielkiego ptaka, siadającego na gałęzi w głębokiej ciszy lasu. — Słuchał żabich koncertów o wieczornej zorzy, uśmiechał się blado do wiosennego strumyka rozigra.iego od roztopów, do poszumu nagich krzaczków nabrzeżnych, i do niskich, włóczących się nad ziemią chmur. Piorun, strasząc pastuszków, padał blisko i napełniał wilgotną atmosferę dziwną, liljową światłością. Kuropatwy stadem pomykały w zadymkę u jego stóp. — Motywy najprostsze, przez nikogo dotąd nie tykane.

Nie pojmie całej nieprzebranej poezji krajobrazów Chełmońskiego ten, kogo nie nęci samotność w polu, cicha godzina zmierzchu, szum

178


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn8201 djvu JÓZEF CHEŁMOŃSKI    NA FOLWARKU podziałały na niego tak, jak wyc
Magazyn8301 djvu JÓZEF CHEŁMOŃSKI    DZIADY koni jak i ludzi, — a wreszcie odczuw
Magazyn8001 djvu JÓZEF CHEŁMOŃSKI ORKA
Magazyn5101 djvu • JÓZEF STANCZEWSKIKLASZTOR00. BENEDYKTYNÓW W LUBINIU POZNAŃSKIM C jłkowity doc
Magazyn82301 djvu JÓZEF MEHOFFER SZKIC WITRAŻU świętszego Sakramentu", z aniołami do kaplicy
Magazyn83601 djvu JÓZEF CZAJKOWSKI    RYSUNEK biało, — jasna zieleń trawy, ciemne
Magazyn9 5101 djvu — 45 — H . M. triceps forachii. Na uwagę zasługują wypadki, w których pomięd
Magazyn8801 djvu Więc robi — podobnie jak w Gdańsku — minjatury do tabakierek— zazwyczaj kopje z
Magazyn8801 djvu łej pełni, to jedynie dlatego, że mało umiał, bo Piwarski wiele go nauczyć nie
Magazyn81101 djvu ST. WYSPIAŃSKI ŚWIĘTA SALOMEA dzu głębokie wrażenie, to jakąż potęgą ogarnie go
Magazyn85401 djvu Potem nastąpiła zmiana. Stryjeńska przechodzi bądź do konturowych szkiców, z ni
Magazyn4 djvu Biblioteka U.M.K. Toruń34.0107 PI2Ł STEFAN PAWLIKMATERIAŁY DO DZIEJÓW LEŚNICTWA POLS
Magazyn5101 djvu 23 Terminologia. się jej ilości środków do utrzymania i środków kulturalnych. J
Magazyn4 djvu Biblioteka U.M.K. Toruń34.0107 PI2Ł STEFAN PAWLIKMATERIAŁY DO DZIEJÓW LEŚNICTWA POLS
Magazyn5101 djvu 23 Terminologia. się jej ilości środków do utrzymania i środków kulturalnych. J
Magazyn8201 djvu darni. Najbardziej płodnymi i znanymi malarzami tej grupy byli Ry-szkiewicz i Ł
Magazyn8301 djvu AL. KUCHARSKI MARJA ANTONINA W TEMPLE TOPOLSKIEGO (1766 —1813). Dwa jego portre
Magazyn8701 djvu ANTONI BRODOWSKI GNIEW SAULA Najlepszym jest Brodowski w portretach. Malował ic
Magazyn8901 djvu JAN LEWICKI SCENA Z YERBUM NOBILE upadek i pogrom nadziei, żałobę serc. Musiał

więcej podobnych podstron