23
nie może, gdyż mleko z łatwością nasiąka zapachami i psuje się. Mleko rannego doju nadaje się lepiej do przechowania, aniżeli inr.e.
Wcale nie wszystko jedno, w jaki sposób chory mleko pije. Jeżeli całą ilość wypije duszkiem, w takim razie sernik ścina się w jeden wielki kawat, który obciąża żołądek; jeżeli zaś przeciwnie zjada je łyżką lub wypija niewielkiemi łykami, wtedy sernik ścina się w małe kawałki, którym nawet najmniej artystyczny żołądek poradzi. Lepiej do mleka jeść bułki, kawałek białego cbleba lub sucharki, aniżeli tyle chwalone angielskie biszkopty, i maczać je w mleku *) W niektórych wypadkach wrzodu żołądka, wydzielanie kwasu solnego jest tak wielkie, że do mleka wypada dodawać niewielką ilość dwuwęglanu sody. Dodatek ten jednakże tylko o tyle może być użytym, o ile przychodzi walczyć przeciwko zbytniemu wyrabiauiu się kwasu przez czas niezbyt długi t. j. kilku dni. Jeżeli zaś trwa dłużej, w takim razie wypada uciekać się do szczaw alkalicznych. Jedną z najlepszych, najłagodniej działających szczaw jest woda Giesshtiblerska (pod Karlsbadem), której część domieszana do % mleka, sprawia, że chorzy znoszą to pożywienie doskonale. Po pewnym czasie kuracya mleczua obrzydza się chorym tak, że domagają się innego pożywienia. Należy wtedy zamienić ją na kuracyą mięsną — płynną, na wyciągi (ekstracta) mięsne. Przygotowują się one przez nagrzewanie mięsa w obecności kwasu solnego, t. j. tworzą się w podobnych warunkach, jak to ma miejsce przy trawieniu mięsa w żołądku. W ten sposób otrzymany preparat jest bardzo po-
') Naszem zdaniem korzystniej jeść chleb suchy, gdyż wtedy dokładniej miesza się ze śliną, niezbędną do przemiany mączki w cukier, a następnie popijać mlekiem. (Przyp. tłum.)