I i.*i I.rżącego w przód, ku wschodowi; piętnasty — dzień Postvorty,
księżycem, który ma „garb od wschodu”, a więc patrzy w tył, n i zachód.
Skoro agonium w dniu 9 stycznia poświęcone było Janusowi 68,
;i jedenasty był pierwszym dniem Carmentaliów, widzimy, że rok liturgiczny rozpoczynał się dwoma kolejnymi świętami połączonymi intymną więzią, gdyż oba poświęcone były gwiazdom rządzącym kalendarzem księżycowo-słonecznym: słońcu-Janusowi i księżycowi-Carmencie.
Również i miesiąc rozpoczynał się od nowiu księżyca, pod znakiem Janusa69 połączonego z bóstwem księżyca, gdyż jakkolwiek wszystkie kalendy poświęcone były Junonie (tak jak wszystkie idy Jowiszowi)70, to przecież ta Junona calendaris 71, której składała ofiary regina72 (jak rex sacrorum Janusowi)73, była następczynią dawnej bogini nowiu księżyca (podobnie jak Jowisz z jego feriae 13 stycznia był następcą Carmenty, bogini księżyca w pełni), zachowując pewne niewątpliwe aspekty tamtej, jak miano Couella, czyli „Wklęsła” czy też „Sierpowata”74, a może i to drugie, Ludna, czyli „Błyszcząca” 7Sl.
Starożytnym bóstwem księżycowym, boginią księżyca na nowiu, była też Cama76, której święto przypadało w kalendy czerwcowe (Owidiusz, Fasti, 6.101 i nast.), w porze zbioru fasoli (kalendae fabariae, Makrobiusz, Satyry, 1.12,33). W nazwie tej mieści się przypuszczalnie aluzja, tak jak w przydomku Couella, do zakrzywionego kształtu księżyca na nowiu; a jeżeli mit o amo-rach Carny z Janusem (Cama, „siostra Febusa”, była nimfą-łow-czynią, która zazwyczaj uciekała i kryła się przed swymi zalotnikami, ale nie zdołała się ukryć przed Janusem, który mając dwie twarze widział także z tyłu i pochwycił ją) ma jakąś podstawę, to jednak na pewno nie w bardzo wątpliwym utożsamieniu Carny z Cardeą, boginią zawiasów (cardo) u drzwi (w związku z Janusem, bogiem drzwi) ani też w astronomicznym położeniu księżyca w stosunku do słońca, choć u wielu ludów (Eskimosi, Czejenowie, Czerokowie itd.) zrodziło ono legendy o dwóch gwiazdach — bracie i siostrze — które były najpierw parą kochanków, rozdzielonych później przez ucieczkę księżyca, wciąż na próżno ściganego przez słońce 77.
W kalendy składało się Janusowi ofiarę ze specjalnych pod
165
ia — Wszechwiedza bogów